Nasze myśli, intencje i uczucia są energią tak potężną, jak energia naszego fizycznego ja – wpływa ona w materialny sposób na otaczający nas świat. Dzieje się tak dlatego, że nasze myśli i uczucia są wibracyjnymi falami energii – tymi samymi, które istnieją we wszystkim, co nas otacza. Wszystkie twoje myśli – te, które przejawiałeś w przeszłości, te, które będziesz przejawiał w przyszłości – wytwarzają wibracje oddziałujące na stale rozszerzające się pole kwantowe. Wibracje te napotykają na inne wibracje, przecinając się i tworząc niesamowity labirynt energii. Gdy łącznie nabiorą dość energii i złączą się w grupę, stają się namacalną i widzialną dla nas formą. Innymi słowy energia, którą wysyłamy w postaci myśli lub intencji, może do nas wrócić w formie fizycznej. W ten sposób energia naszych emocji może manifestować zdarzenia i związki pojawiające się w naszym życiu na całkowicie niewypowiedzianym, podświadomym, kwantowym poziomie. Idea ta definiuje Prawo Przyciągania.
Uczucia, myśli i intencje, które im towarzyszą (świadomie lub nieświadomie), mają energię i moc na tyle wielką, że wpływają na otaczający nas świat i żyjących w nim ludzi. Każdego dnia wszyscy tworzymy nasz własny wszechświat. Nasze oczekiwania i przekonania dosłownie zmieniają sposób, w jaki wzrastamy i rozwijamy się, i zmieniają nas w ludzi, którymi się stajemy – nie tylko psychologicznie, lecz również energetycznie.
Intencja przywiodła cię tu, gdzie znajdujesz się dziś – świadomie czy nieświadomie. Jeżeli nie kierujesz swoją intencją i nie naprowadzasz jej w kierunku, w którym chcesz podążać, prawdopodobnie ulecisz dokądś, gdzie nigdy nie chciałeś być.
Skupiona intencja to klucz do Prawa Przyciągania. Jeżeli codziennie rano będziesz budził się i podtrzymywał intencję „odrzucam wszystko inne poza dobrym dniem”, zawsze ci się powiedzie. Nie oznacza to, że nie złapiesz gumy, nie zapomnisz portfela ani nie rozdrażnisz partnera i vice versa. Oznacza to tyle, że gdy do tego dojdzie, będziesz pamiętał o swojej intencji i odpowiednio kształtował myśli, a tym samym działania mające na celu przeżywanie dobrego dnia.
Rzecz w tym, że jeśli obierzesz to jako swoją intencję i będzie ona twoją dominującą myślą – zarówno świadomie, jak i podświadomie – zapewniam cię, że przytrafią ci się dobre rzeczy. Im bardziej pozytywną energię emitujesz, tym więcej będziesz miał pozytywnych zdarzeń. Prawo przyciągania sprowadza się do prostego cytatu przypisywanego Albertowi Einsteinowi: „Wszystko jest energią – wszystko”. Dostrój się do upragnionej rzeczywistości, a nieuniknienie stanie się ona twoim udziałem. Nie może być inaczej. To nie filozofia. To fizyka.
Einstein to nie jedyny wielki myśliciel, który zdawał sobie sprawę z faktu, jak wielkie znaczenie mają myśli oraz intencje. Budda powiedział: „Jesteśmy tym, czym są nasze myśli”. Mistrz Zen Thich Nhat Hanh napisał: „W naszej świadomości istnieje wiele pozytywnych, jak i negatywnych myśli. Trening polega na tym, by unikać podlewania negatywnych nasion oraz identyfikować się z pozytywnymi myślami i codziennie je podlewać”
Nie możesz myśleć: „jestem frajerem” albo „jestem brzydka” czy „nigdy mi się nie uda” i uniknąć wpływu tych myśli na ciebie i twoją rzeczywistość. Nie mam na myśli jedynie tego, iż będą one miały wpływ na twój nastrój i poczucie własnej wartości. Mam na myśli to, że myśli te dosłownie zmienią twoje życie – rzecz jasna nie na lepsze.
To samo dotyczy twojego związku. Jeżeli regularnie myślisz: „mój partner ciągle mnie zawodzi” albo: „nie jestem seksowny”, założę się, że twój związek i życie seksualne wskutek tego były bardzo nieudane. Idę o zakład, że boisz się inicjować seks, ubierać się i zachowywać w sposób uwodzicielski i prosić o miłość, której pragniesz i na którą zasługujesz. I najprawdopodobniej codziennie nieświadomie ustanawiasz intencję, by być nieszczęśliwym, rozczarowanym oraz wstydzić się swojego ciała i seksualności. Spójrz, dokąd ta intencja cię zaprowadziła.
W rozdziale 6 (Zobowiązanie nr 2: Wyjaśnię, czego oczekuję od miłości) będziemy bardzo szczegółowo omawiali sztukę manifestacji, w szczególności to, w jaki sposób posługiwać się nią, by stworzyć upragniony związek. Na razie jednak chcę przedstawić kroki niezbędne do manifestowania upragnionej rzeczywistości i wyjaśnić, w jaki sposób proces ten działa na poziomie kwantowym.
Jak widzieliśmy, fizyka kwantowa uczy nas, że nasz wewnętrzny świat – energia, myśli i emocje – decyduje o kształcie naszego zewnętrznego świata, a nie na odwrót. Inaczej mówiąc, twoja wewnętrzna energia kreuje otaczający cię świat materialny. W całości. Wszystko w twoim świecie, w twojej rzeczywistości, zostało stworzone przez ciebie.
Aby zrozumieć, w jaki sposób ta wielka idea działa, będziemy musieli ruszyć z powrotem do Kwantowego Miasteczka.
Cała materia fizyczna we wszechświecie jest manifestowana w polu kwantowym. To nieuformowane pole energii czeka na ciebie w stanie nieskończonej liczby możliwości, byś stworzył z niego swój świat materialny, co czynisz – celowo czy przypadkowo – w każdej sekundzie każdego dnia swojego życia. Świat materialny nie ma charakteru preegzystencjalnego i nie czeka na twoją obserwację – chwila po chwili tworzysz świat materialny poprzez obserwację.
Naukowe wyjaśnienie tego zjawiska polega na tym, iż cząstki subatomowe istnieją w stanie czystego potencjału, dopóki nie nastąpi obserwacja. Przed obserwacją cząstki subatomowe mają jedynie potencjał, by stać się czymś materialnym i konkretnym. Doświadczenie Younga pokazuje nam, że to twoje oczekiwania nakazują cząstkom subatomowym, by manifestowały się w postaci konkretnych przedmiotów. W ten sposób fizyka kwantowa ukazuje nam, że intencja i oczekiwania leżą u podstaw wszystkich naszych fizycznych doświadczeń. Nigdy nie jesteś oddzielonym, neutralnym obserwatorem swojego życia.
Fizyka kwantowa zmusiła nas do rewizji wszystkiego, co uważaliśmy, że wiemy na temat logicznych rezultatów. Nie powinniśmy już myśleć o zdarzeniach formatywnych (czy rzeczach wywołujących skutki) jak o sekwencjach przynoszących przewidywalne rezultaty. To paradygmat fizyki klasycznej. Zgodnie z nielinearnością – kolejnym elementem fizyki kwantowej – powinniśmy myśleć o zdarzeniach formatywnych jako o tych, które prowadzą do potencjalnych rezultatów.
Nic w materialnym wszechświecie nie jest bytem preegzystencjalnym. Żaden obiekt materialny nie istnieje niezależnie od ciebie, czekając, aż go odkryjesz. Świat materialny jest mieszaniną twojej niefizycznej energii oraz energii pola kwantowego, które jest energią odznaczającą się możliwością stania się dowolnym przedmiotem.
Każdy obserwator – uczy fizyka kwantowa – widzi swój indywidualny wszechświat. Należy rozumieć to dosłownie, a nie metaforycznie. Materialny obiekt znajdujący się we wszechświecie fizycy nazywają zdarzeniem czasoprzestrzennym. Zdarzenie czasoprzestrzenne to grupa cząstek subatomowych, część pola kwantowego, która opuściła status czystego potencjału, gdyż została zaobserwowana, a tym samym nakazano jej, by przybrała definitywną, konkretną formę. Twoje ciało, włosy, dom, sąsiad, samochód i każdy inny obiekt materialny to przykłady cząstek subatomowych, którym nakazano – poprzez twoje obserwacje i oczekiwania – przybrać formę zdarzenia czasoprzestrzennego. Rzeczywistość materialna to po prostu tymczasowe odstępstwo cząstek subatomowych od przebywania w bezforemnym stanie.
Skoro tworzymy naszą rzeczywistość poprzez nasz stan energetyczny i obserwację, dlaczego