Tłumaczenie pisemne na język polski. Zofia Kozłowska. Читать онлайн. Newlib. NEWLIB.NET

Автор: Zofia Kozłowska
Издательство: OSDW Azymut
Серия:
Жанр произведения: Языкознание
Год издания: 0
isbn: 978-83-01-19779-7
Скачать книгу
rozwiązaniem (ale czy najlepszym?) jest przypis tłumacza, zawierający objaśnienie, na przykład: „słowa te nawiązują do znanego wiersza Borysa Pasternaka O tych wierszach”.

      Powstaje pytanie, czy teksty mocno nacechowane kulturowo warto tłumaczyć? Według Krzysztofa Hejwowskiego tak, ale ważne, żebyśmy mieli przekonanie, że znajdą one odbiorców. A że czytelnik zrozumie trochę mniej niż odbiorca prymarny, niż rodzimy użytkownik języka i rodzimy przedstawiciel kultury? To też nie jest do końca wiadome, ponieważ może być tak, że rodzimy użytkownik języka nie interesuje się w ogóle kulturą swojego kraju i aluzji nie wychwycił (zob. Hejwowski 2004: 73–74).

      Jedno nie ulega wątpliwości: wiedza o szeroko pojętej kulturze obu obszarów językowo-kulturowych jest tłumaczowi niezbędna.

KOMPETENCJA SPECJALISTYCZNA

      Aby tłumaczyć teksty, trzeba mieć dość rozległą wiedzę ogólną. Urszula Dąmbska-Prokop (2000: 109) nazywa ją kompetencją encyklopedyczną. Może to być wiedza powierzchowna, jednak tłumacz powinien wiedzieć, jak ją pogłębić. Umiejętność ciągłego samokształcenia, a także poszukiwania wiarygodnych źródeł wiedzy to niezbędny element warsztatu tłumacza (o czym więcej powiemy w podrozdziale poświęconym właśnie warsztatowi).

      Niekiedy jednak pełna gotowość poznawania nowych dziedzin i wystarczający potencjał poznawczy to za mało, by w sposób odpowiedzialny podjąć się tłumaczenia tekstu nieliterackiego, specjalistycznego lub nawet po prostu tekstu prasowego, ale zawierającego terminy. Dokonanie właściwego przekładu w takim przypadku wymaga dobrego rozeznania w dziedzinie, której dotyczy tekst. Przypuśćmy, że przeciętny dorosły orientuje się, czym się różni przestępstwo od wykroczenia. Prawdopodobnie ma świadomość innej wagi każdego z tych czynów, jednak z pewnością nie potrafiłby objaśnić różnic między nimi tak precyzyjnie, jak uczyniłby to specjalista, czyli prawnik. Jaki z tego płynie wniosek? Warto konsultować się ze specjalistami, poszerzać swoją wiedzę, co więcej, specjalizować się, na przykład poprzez podjęcie dodatkowych studiów czy wybór innych form kształcenia.

      Jedno nie ulega wątpliwości: nie należy podejmować się tłumaczenia z dziedziny, na której się nie znamy lub nie mamy dość czasu, żeby się z nią zapoznać. Należałoby odmówić przyjęcia zlecenia, gdy mamy poczucie, że nie rozumiemy tekstu, że nie jesteśmy w stanie podążać za sposobem myślenia autora i nie potrafimy odczytać jego intencji. O kwestii zrozumienia i właściwego odczytania przekazu autora już wspominałyśmy (s. 19).

      Warto dodać, że istotną (a często pomijaną) składową kompetencji specjalistycznej jest wiedza o samym tłumaczeniu, znajomość praktyczna jego etapów, zasad i technik oraz – rzecz jasna – umiejętność adekwatnego zastosowania tej wiedzy.

      Jak wspomniano we wstępnej części tego rozdziału, niektórzy badacze wyróżniają kompetencję techniczną, inaczej instrumentalną (zob. Kelly 2002), która też jest wymierną, czasem bardzo konkretną wiedzą. W naszym przekonaniu jednak stanowi ona część warsztatu tłumacza, ponieważ jest zbiorem umiejętności praktycznych znacząco przyspieszających proces tłumaczenia i etapy przygotowawcze, takie jak na przykład tworzenie własnych słowników, zbiorów odpowiedników struktur lub zdań (matches), baz danych, które mogą być zastosowane (a również tworzone) za pomocą narzędzi CAT.

KOMPETENCJA SPOŁECZNA, CZYLI POSTAWA TŁUMACZA

      We Wprowadzeniu zwrócono uwagę na predyspozycje tłumacza, szczególnie związane z jego zdolnościami poznawczymi i sprawnościami komunikacyjnymi. Krzysztof Hejwowski (2004: 158) podkreśla, że tłumacz ma (a właściwie powinien mieć) znacznie wyższą niż przeciętny uczestnik dowolnego aktu komunikacji językowej zdolność odczytywania intencji nadawcy tekstu prymarnego, a także zdolność wczuwania się w sytuację odbiorcy finalnego. Istotne są również takie cechy tłumacza jak rzetelność i sumienność. Warto jeszcze dodać poczucie odpowiedzialności za wykonaną pracę. Tłumacz jest swego rodzaju rzecznikiem autora, ma bezpośredni wpływ na to, jak autor jest postrzegany przez czytelników w języku przekładu. Winien jest zatem wierność autorowi i jego intencjom komunikacyjnym. Z tego też względu nie powinien się podejmować tłumaczenia (o czym była już mowa wcześniej) tekstu, z którego przesłaniem się nie zgadza. Taka sytuacja nie jest właściwa z etycznego punktu widzenia.

      Tłumacz musi być również lojalny wobec zleceniodawcy. Jak podkreśla Kodeks tłumacza przysięgłego18, tłumacze zobowiązują się do przestrzegania reguł poufności i powinni we właściwy sposób korzystać ze wszystkich dokumentów, które zostały im powierzone. Takie podejście powinno cechować nie tylko tłumaczy przysięgłych. Przejawem lojalności wobec zleceniodawcy jest także posługiwanie się w tłumaczeniu ustaloną przez zleceniodawcę terminologią, słownikiem danej firmy. To bardzo istotne dziś, w realiach konkurencji na rynku, na którym wiele podmiotów oferuje podobne produkty, a spójna terminologia i nomenklatura czynią je rozpoznawalnymi.

      Co ciekawe, Kodeks uwzględnia również etyczne zachowania zleceniodawcy wobec tłumacza, zgodnie z którymi nie do przyjęcia jest sytuacja wymuszania na tłumaczu nadinterpretacji, wprowadzania zmian lub opuszczania informacji. W takich przypadkach tłumacz bezwzględnie powinien reagować, podejmować dyskusję ze zleceniodawcą, a w sytuacji skrajnej – odmówić tłumaczenia.

      W dzisiejszych czasach niezwykle szybkiego rozwoju nauki, postępu technicznego a zarazem wąskiej specjalizacji coraz częściej tłumaczenie to efekt pracy zbiorowej, skutecznego współdziałania tłumacza, autora, redaktora, eksperta. Dlatego też ważnym składnikiem kompetencji społecznej tłumacza, której podstawą jest rzetelna samoocena, jest umiejętność (i gotowość) nawiązywania bezpośredniego kontaktu z autorem oryginału, a jeśli to niemożliwe – z ekspertami z danej dziedziny oraz z kolegami po fachu. Kto pyta, nie błądzi… Poza tym pewne predyspozycje tłumacza i cechy osobowości (nazywane kompetencją interpersonalną, zob. Kelly 2002) pozwalają mu dobrze pracować w zespole – również gdy współpraca odbywa się na odległość. Właściwie obecnie nie realizuje się w ogóle dużych projektów tłumaczeniowych inaczej niż w zespołach, dlatego ważne jest – poza opanowaniem konkretnych umiejętności związanych z określoną rolą w zespole (np. wyszukiwanie terminów, uzgadnianie terminologii, preedycja, tłumaczenie właściwe, postedycja) – lojalne, rzetelne i odpowiedzialne wykonywanie swoich działań cząstkowych dla dobra całego projektu.

      W sferze po części społecznej, a po części etycznej mieszczą się też relacje tłumacza z innymi tłumaczami. Nieuczciwa konkurencja przejawiająca się m.in. w oferowaniu zaniżonych stawek za tłumaczenie, w zabieraniu klientów i innych nagannych zachowaniach nie powinna być tolerowana w społeczności tłumaczy. Dziś media, zwłaszcza sieci społecznościowe i wyspecjalizowane fora tłumaczy, bardzo szybko reagują i piętnują przypadki naruszania zasad lojalności koleżeńskiej.

      Zamiast podsumowania wymienimy omówione typy kompetencji, którym oczywiście powinna towarzyszyć wiedza ogólna oraz możliwie najszersza wiedza z dziedziny, której dotyczy tłumaczony tekst. Tak więc profesjonalny tłumacz powinien posiadać: kompetencję językową, kompetencję tłumaczeniową, kompetencję kulturową (i interkulturową), kompetencję specjalistyczną i kompetencję społeczną.

      ZASADY TŁUMACZENIA

      W każdym zawodzie przy wykonywaniu jakiejkolwiek pracy staramy się kierować pewnymi zasadami, regułami postępowania. Najczęściej są to zasady zwyczajowe, niepisane, będące swoistym zobowiązaniem społecznym. Podobnie jest w pracy tłumacza.

      Tłumaczenie towarzyszy człowiekowi od wieków i nie miejsce tu na opowiadanie całej historii. W różnych epokach formułowano pewne wskazówki, reguły, zasady obowiązujące tłumacza przede wszystkim w zależności od typu tłumaczonych tekstów. Nazywane one bywały różnie, a ich katalog też był


<p>18</p>

Paragraf 1 Kodeksu tłumacza przysięgłego pt. Godność tłumacza jako osoby zaufania publicznego głosi: „Tłumacz przysięgły czyni wszystko, aby swą postawą etyczną spełnić wymagania, jakie społeczeństwo stawia przed osobą zaufania publicznego, zwłaszcza w zakresie staranności, bezstronności, przestrzegania tajemnicy zawodowej, doskonalenia kwalifikacji zawodowych i lojalności koleżeńskiej, która wyklucza nieuczciwą konkurencję oraz uleganie nieuprawnionym żądaniom zleceniodawców, w szczególności w zakresie nadinterpretacji, błędnej interpretacji lub pominięcia” (www03).