Tłumaczenie pisemne na język polski. Zofia Kozłowska. Читать онлайн. Newlib. NEWLIB.NET

Автор: Zofia Kozłowska
Издательство: OSDW Azymut
Серия:
Жанр произведения: Языкознание
Год издания: 0
isbn: 978-83-01-19779-7
Скачать книгу
geograficzno-historycznej na Dalekim Wschodzie Rosji Приамурье została przetłumaczona na język polski na zasadzie kalki słowotwórczej Przyamurze. Warto zwrócić uwagę, że jest to ten sam model, który odnajdziemy na przykład w nazwie Pomorze. Skoro w obu językach istnieją tak podobne modele słowotwórcze, ekwiwalentne wobec siebie, nie ma żadnego powodu, by w takim przypadku stosować transkrypcję (czyli Priamurje). Notabene, nazwa Przyamurze w tekstach historycznych właściwie ma już status odpowiednika uznanego, choć oczywiście w wąskiej sferze specjalistycznej.

      Kalkę można stosować także na poziomie składniowym – tu polega ona na odtworzeniu w języku docelowym oryginalnej struktury zdania i na tłumaczeniu słowo po słowie (z ewentualną zmianą szyku). Krzysztof Hejwowski (2004: 78–79) podkreśla niebezpieczeństwa, jakie niesie za sobą ta technika, a mianowicie że zdanie całkowicie poprawne, pozornie zrozumiałe „na powierzchni”, może w rzeczywistości zupełnie nie oddawać sensu oryginalnego lub ukryć przed czytelnikiem aluzję kulturową.

      W opisie obrazu Maneta Bar w Folies-Bergère i w porównaniu tego obrazu do innego dzieła artysty znajduje się odwołanie do znanego Rosjanom tekstu literackiego:

      Только в «Олимпии» есть такое мощное и изящное сочетание «ума холодных наблюдений и сердца горестных замет»! [Čegodaev 1985: 216].

      Fragment w cudzysłowie to wyraźny sygnał, że mamy do czynienia z odniesieniem kulturowym, oczywistym dla czytelnika rosyjskiego. Autor wplótł w swoje rozważania fragment prologu do Eugeniusza Oniegina Aleksandra Puszkina. Zastosowanie techniki kalki da w efekcie wersję zrozumiałą, lecz pozbawioną nawiązań intertekstualnych:

      Jedynie w Olimpii odnajdziemy tak wyraziste i kunsztowne połączenie trzeźwych obserwacji umysłu i gorących porywów serca!

      Zachowanie obu sensów wypowiedzi, dosłownego i intertekstualnego, byłoby możliwe, gdyby w tekście przekładu użyto cytatu z opublikowanego przekładu Eugeniusza Oniegina na język polski, tzn. odpowiednika uznanego. Porównaj:

      Jedynie w Olimpii odnajdziemy tak wyraziście i kunsztownie połączone „umysłu chłodne postrzeżenia” i „serca gorzkie notaty”! 29.

      Prawdopodobnie cytat z Puszkina (w przekładzie polskim) wychwyciliby jedynie czytelnicy dobrze znający klasykę literatury rosyjskiej, specjaliści z dziedziny literaturoznawstwa. Jednak już sama forma i słownictwo zasygnalizują, nawet odbiorcy mniej obeznanemu z literaturą rosyjską, że jest to fragment tekstu poetyckiego, również w przypadku, gdy odbiorca przekładu nie rozpozna jego źródła.

      Wydaje się, że równie dobry efekt można by osiągnąć za pomocą odpowiednika funkcjonalnego (o czym będzie mowa dalej). Wówczas odniesienie intertekstualne w tłumaczeniu będzie zanurzone w kulturze polskiej, docelowej:

      Jedynie w Olimpii odnajdziemy tak wyraziste i kunsztowne połączenie „mędrca szkiełka i oka” z „czuciem i wiarą”.

      Każdy uczeń polskiej szkoły średniej bez trudu odczyta tę aluzję. Cytat z ballady Mickiewicza pełni identyczną rolę jak intertekst rosyjski w zdaniu oryginalnym.

      Jak pokazują przytoczone przykłady, wybór techniki zawsze wiąże się z określonymi stratami – bilansowanymi przez pewne zyski – a odpowiedzialność za to ponosi tłumacz.

      Odpowiednik funkcjonalny lub zamiennik kulturowy (por. Hejwowski 2015: 95). Użycie odpowiednika funkcjonalnego polega na zastąpieniu wyrazu lub wyrażenia oznaczającego element kultury wyjściowej – specyficzny, mało znany – wyrazem lub wyrażeniem zaczerpniętym z języka docelowego, oznaczającym zjawisko charakterystyczne dla kultury docelowej, w naszym przypadku polskiej. Taki odpowiednik bywa też nazywany analogiem. Technikę tę stosujemy w odniesieniu do mocno osadzonych w kulturze jednostek miary i wagi, również w tekstach użytkowych.

      Odpowiednik funkcjonalny jest dobrym rozwiązaniem w przypadku nazw, które są do siebie podobne, a zatem możemy uznać je w jakimś sensie za równoważne. Ilustracją może być poszukiwanie odpowiednika nazwy egzaminów kończących podobny etap edukacji.

      Rosyjski skrótowiec ЕГЭ (Единый государственный экзамен), czyli egzamin, który zdają w Rosji uczniowie kończący szkołę średnią, został uwzględniony jako hasło w słowniku dwujęzycznym WSRP i ma następujący odpowiednik: państwowy egzamin maturalny (w Rosji). Otóż ten odpowiednik słownikowy nie jest niczym innym niż właśnie odpowiednikiem funkcjonalnym, po trosze też opisowym: odwołuje się do dobrze znanego w realiach polskich egzaminu maturalnego. Nawiasem mówiąc, wyrażenie to można by oddać w języku polskim w jeszcze inny sposób: jednolity/centralny egzamin państwowy (kalka z modyfikacją – zob. wyżej) lub też jedinyj gosudarstwiennyj ekzamien, czyli odpowiednik naszej matury – (transfer pośredni w formie transkrypcji z objaśnieniem).

      Odpowiednikiem funkcjonalnym nazywa także Hejwowski (2004: 187) zamiennik, który pochodzi z kultury języka wyjściowego, lecz jest lepiej znany (autor przytacza przykład: nazwa potrawy indyjskiej vindaloo zostaje zastąpiona przez curry, lepiej znane wśród polskich odbiorców), a także zamiennik pochodzący z jeszcze innej – tzw. trzeciej kultury, wywołujący odpowiednie skojarzenia u czytelnika jako lepiej znany. Wybór takiego odpowiednika ma swoje minusy: ułatwia zrozumienie, lecz może spowodować lekki zamęt informacyjny. O ile możemy sobie wyobrazić jej zastosowanie w tekście literackim czy prasowym o charakterze popularyzatorskim (choć to kwestia dyskusyjna), o tyle w tekście użytkowym, na przykład w tłumaczeniu menu restauracji serwującej dania indyjskie, taka zamiana byłaby wręcz zbrodnią. W tekstach o charakterze oficjalnym, które muszą zachować określone rygory formalne, na przykład w tłumaczeniach poświadczonych, w umowach dwustronnych, w tekstach naukowych lub stricte informacyjnych opisujących szczegóły obcej kultury użycie odpowiednika funkcjonalnego wydaje się absolutnie niedopuszczalne.

      Odpowiednik o szerszym zakresie znaczeniowym (generalizacja, hiperonim, wyraz nadrzędny). Technikę tę należy stosować przede wszystkim wtedy, gdy brakuje odpowiednika słownikowego na tym samym poziomie lub gdy język wyjściowy bardziej precyzyjnie „widzi” jakiś fragment rzeczywistości, a docelowy (czyli polski) nie ma tak szczegółowych ekwiwalentów. Posługujemy się wtedy wyrazem ogólniejszym, o szerszym zakresie. Tak na przykład rosyjskie wyrazy варежкаперчатка mają właściwie jeden odpowiednik polski, tzn. rękawiczka. Jedyne, co można zrobić, to dodać w nawiasie określenia: варежка – rękawiczka (z jednym palcem), перчатка – rękawiczka (z pięcioma palcami, pięciopalcowa).

      W terminologii z dziedziny architektury, używanej w tekstach ogólnych, warto zwrócić uwagę na bardziej precyzyjne podziały w języku rosyjskim niż polskim: dwóm słowom o węższych zakresach znaczeniowych часовня, капелла odpowiada jeden termin w języku polskim: kaplica. Przy tłumaczeniu na język polski stanowi to właściwie pewne ułatwienie dla tłumacza (trudniej byłoby odwrotnie, przy tłumaczeniu na rosyjski), lecz podaje mniej dokładną informację.

      Inny przykład: w klasyfikacji muzeów w języku rosyjskim funkcjonują typy niemające odpowiedników w języku polskim, a mianowicie: музей-заповедник (dosł. muzeum-rezerwat), музей-усадьба (dosł. muzeum-rezydencja, muzeum-dworek), дом-музей (dosł. dom-muzeum). Jeśli przyjrzymy się podobnym obiektom muzealnym w Polsce i przeanalizujemy ich nazwy, to zauważymy, że są one zdecydowanie ogólniejsze, bardziej uniwersalne. Na podstawie takiego


<p>29</p>

W przekładzie Adama Ważyka cytat brzmi: umysłu chłodne postrzeżenia / I serca gorzkie są notaty. W tekście cytat z powodu struktury składniowej zdania musi zostać podzielony na dwie części, z pominięciem spójnika i, co powoduje zachwianie regularnego rytmu wiersza.