Filozofia prawa. Отсутствует. Читать онлайн. Newlib. NEWLIB.NET

Автор: Отсутствует
Издательство: OSDW Azymut
Серия: Biblioteka Przeglądu Filozoficznego
Жанр произведения: Философия
Год издания: 0
isbn: 978-83-01-21238-4
Скачать книгу
(red.) (1979), Słownik języka polskiego, t. 2, Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe.

      Winczorek P. (1997), Konstytucja i wartości, w: J. Trzciński (red.), Charakter i struktura norm konstytucji, Warszawa: Wydawnictwo Sejmowe, s. 35–57.

      Wiszowaty M. (2017), Glosa do uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 31 maja 2017 r., sygn. akt I KZP 4/17. Granice prezydenckiego prawa łaski, „Przegląd Konstytucyjny” 4, s. 134 i n.

      Wronkowska S. (2016), O niektórych osobliwościach konstytucji i jej interpretacji, w: M. Smolak (red.), Wykładnia Konstytucji. Aktualne problemy i tendencje, Warszawa: Wolters Kluwer, s. 15–38.

      KONSTYTUCJA ROZPROSZONA

      Przemysław A. Lewicki

      Słowa kluczowe: Walter Bagehot, brexit, Albert Venn Dicey, konstytucja brytyjska, konstytucja niepisana, konstytucjonalizm angielski

      Jej wnętrze jest silne siłą prostoty nowoczesności; jej powierzchowność dostojna gotycką wielkością wspanialszej epoki.

(Bagehot 1867, s. 11)
Wprowadzenie

      24 września 2019 roku Sąd Najwyższy Zjednoczonego Królestwa jednogłośnym rozstrzygnięciem w przedmiocie zawieszenia prac parlamentu na okres pięciu tygodni, dokonanego de lege przez królową Elżbietę II na podstawie porady (advice) pierwszego ministra jej rządu, Borisa Johnsona, uznał postępowanie głowy rządu za nieważne i niewywołujące zamierzonego efektu, ergo – poradę za bezprawną, a parlament za niezawieszony. Najwyższy sąd prawa brytyjskiego wprowadził w ten sposób, odwołując się do istoty konstytucyjnej suwerenności parlamentu, trwający od czerwca 2016 roku spór o wyprowadzenie Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej (UE) (brexit) na drogę sporu o kształt i istotę brytyjskiej konstytucji. Widzieć należy jednocześnie wyrok z września 2019 roku jako odważne, precedensowe potwierdzenie pewnego konkretnego sposobu mówienia i myślenia o istocie konstytucji Zjednoczonego Królestwa, nie zaś jako krok nagły o niemal rewolucyjnym charakterze.

1. Charakter konstytucji brytyjskiej

      Zjednoczone Królestwo nie posiada konstytucji rozumianej jako jeden spisany akt o charakterze ustawy zasadniczej. W miejsce podobnego dokumentu ustrój określony jest przez „niepisaną” (Dicey 1885, s. 4) czy też „zwyczajową” (Freeman 1872, s. 87) konstytucję brytyjską. Choć podkreśla się czasem, że podobny charakter mają konstytucje wszystkich współczesnych podmiotów politycznych (por. King 2009), do której to tezy się przychylam, wyjątkowości przypadku brytyjskiego zaprzeczyć nie sposób. Jego specyfika wynika przede wszystkim z wielowiekowej ciągłości instytucjonalnej akceptowanej jako fakt prawny i polityczny (dyskutowanej na polu nauk historycznych), a przez tę akceptację – przekładalnej na praktykę życia publicznego. Konstytucja brytyjska jest często określana jako modelowy przykład konstytucji materialnej (por. Banaszak 2004; Zięba 2013) – a więc, idąc za Adamem Jamrózem, konstytucji definiowanej jako „normy, które odnoszą się do naczelnych organów państwa, ich struktury, kompetencji, funkcjonowania oraz stosunków między nimi; bez względu na to, jaka byłaby ich natura czy forma” (Jamróz 1993, s. 158), czy też, za Andrzejem Ziębą i bardziej w duchu funkcjonalizmu, rozumianej jako „zespół reguł [a więc niekoniecznie tylko norm prawnych – P.A.L.] funkcjonujących w państwie faktycznie, choć niezamieszczonych w jednym skodyfikowanym tekście” (Zięba 2013, s. 230). Wobec tej klasyfikacji zgłosić można zastrzeżenia, w tym związane z kontynentalną (ściśle: niemiecką) proweniencją sformułowania „konstytucja materialna” oraz jej przeciwieństwa – „konstytucji formalnej” (cechującej się utrwaleniem w formie spisanej ustawy zasadniczej).

      Nie skupiając się na rozstrzygnięciu tych problemów (czy też w ogóle na możliwości ich rozstrzygnięcia), nadmienię, że najpoważniejsze wiążą się z problemem nieuprawnionego zastosowania kategorii pochodzących z niemieckiej tradycji prawnej (w której kategoria „państwa” [der Staat] jest jedną z centralnych), do brytyjskiej praktyki ustrojowej, czy szerzej: prawnej, w której „państwo” (state) nie jest pojęciem używanym często. Więcej, wysunąć można poważne argumenty za tezą, że – z wyjątkiem kontekstu prawa międzynarodowego oraz prawa europejskiego – Zjednoczonego Królestwa nie można określić mianem „państwa” na gruncie jego wewnętrznych regulacji prawnych (por. Tomkins, Turpin 2007), dla upostaciowienia ciała politycznego preferujących raczej określenia takie jak „kraj” (realm) czy, przede wszystkim, „korona” (the Crown). Przypadki, w których przed sądami brytyjskimi podnoszone były pytania o to, czym jest państwo w rozumieniu prawa brytyjskiego, nieodmiennie kończyły się bardzo ciekawymi, choć nieraz sprzecznymi rozważaniami judykatury. Z bardziej reprezentatywnych przykładów tego problemu wymienić można sprawę Chandler v Director of Public Prosecutions z 1964 roku, gdzie sąd musiał orzec, co dokładnie oznacza „bezpieczeństwo lub interesy państwa” (safety or interests of the State). Podobnie trudny do rozstrzygnięcia na gruncie języka „państwowego” jest status terytoriów zależnych Korony Brytyjskiej (Crown dependencies), czyli wyspy Man oraz położonych na Wyspach Normandzkich baliwatów Guernsey i Jersey; pomimo reform ustrojowych dokonanych w tych bytach politycznych w nowożytności, nadal połączone są one z Koroną więzami o charakterze zasadniczo feudalnym. Zaznaczenie powyższych wątpliwości miało na celu uwypuklenie poważnych metodologicznych problemów, z jakimi borykać musi się zawsze transplantacja terminologii wypracowanej w obrębie jednej tradycji prawnej do innej, wywodzącej się z odmiennego doświadczenia historycznego i mającej odmienne dziedzictwo intelektualne.

      Niezależnie od decyzji w przedmiocie wymienionych (oraz niewymienionych, a rozważanych w literaturze) problemów związanych z określaniem konstytucji brytyjskiej mianem „materialnej”, ocenić należy, że do opisu jej charakteru najpełniej pasują określenia takie jak konstytucja „nieuchwalona”, „nieskodyfikowana” (Dicey 1915, s. lxix) czy „rozproszona”. W szczególności dwa ostatnie zasługują na uwagę. Pierwsze z nich, „konstytucja nieuchwalona”, zostało wprowadzone przez Alberta Venna Diceya w ósmym wydaniu (przygotowanym w 1914 roku) jego najważniejszego dzieła, Introduction to the Study of the Law of the Constitution z 1885 roku. Termin ten odzwierciedla sytuację, w której znajduje się konstytucja brytyjska: istniejąca niewątpliwie, lecz nieuchwalona przez żadną instytucję polityczną w jednym akcie prawnym bądź w serii czy zbiorze. Odróżnia on również konstytucję Zjednoczonego Królestwa od na przykład konstytucji Królestwa Szwecji, która, choć nieskodyfikowana, jest uchwalona (w postaci czterech aktów prawnych). Konstytucja rozproszona zaś kieruje uwagę na zasadniczy, unikalny składnik konstytucji brytyjskiej. Jest ona zbiorem reguł ustrojowych, które interpretowane są na bieżąco w praktyce politycznej i prawniczej ze zróżnicowanego zbioru źródeł; do źródeł tych zalicza się prawo stanowione przez odpowiednie instytucje, przede wszystkim parlament westminsterski, prawo powstające w wyniku prawotwórczej działalności sądów, zasady porządku prawnego sformułowane przez jurysprudencję i orzecznictwo oraz obyczaje konstytucyjne, nazywane najczęściej „konwenansami konstytucyjnymi” (termin ukuty przez Diceya). Konstytucja rozproszona to konstytucja, której źródła tworzą katalog instytucjonalnie heterogeniczny. Nie składają się na nią tylko spisane akty organów ciała politycznego, nie jest wyłącznie produktem obyczaju i norm zwyczajowych z niego wywiedzionych na podstawie porozumienia. Na podstawie zmiennej historycznie hierarchii tych źródeł reguł konstytucyjnych oraz, przede wszystkim, relacji podmiotów je stanowiących, Jim McConalogue wypracował ośmioelementowy schemat rozwoju brytyjskiej konstytucji od pełnego średniowiecza do współczesności (McConalogue 2019, s. 63–112). O ile sam model wprowadzony przez niego uznać trzeba za niepozbawiony poważnych wad, choć nowatorski, to kieruje on, słusznie, uwagę w stronę historycznych napięć i przemian, które doprowadziły ostatecznie do wykształcenia się obecnej postaci ustroju Zjednoczonego Królestwa.

2. Fundamenty rozproszonej konstytucji

      Rozproszenie konstytucji brytyjskiej stwarza zasadniczo niepowtarzalną w kontekście europejskim szansę na prawokształtującą działalność podmiotów niepublicznych.