Wiercili. W 1206 mieli stanowisko podsłuchowe. Farlan Brown miał wkrótce zająć 1207. Służbowo: koszty poszukiwania Gretchen Farr weszły w dział liczb pięciocyfrowych.
Wiercili. Dowiercili się do 1207 i wepchnęli do środka kable. Crutch sforsował zamek w drzwiach. Mieli dostęp do całego apartamentu. Podłożyli mikrofony pod abażury lampek nocnych w sypialni. Podłączyli się pod dwa telefony. Zagipsowali kable w ścianach i położyli świeżą warstwę farby. Załatali wywiercone dziury i przeszlifowali ślady. Zamietli wszelki gipsowy pył i wrócili do 1206.
Ciężka, czterogodzinna robota, od której dostaje się kurczu w palcach. Crutch był pokryty pyłem. Palce go bolały. Miał kurz gipsowy w uszach, oczach i nosie. Wziął prysznic i się przebrał. Freddy poszedł do swojego pokoju się zdrzemnąć. Crutch włączył w salonie telewizor i ściszył dźwięk. Przed ekranem stał odbiornik. Chwycił krzesło, założył słuchawki i słuchał głuchej ciszy w pokoju obok.
Zaabsorbowały go pierdoły w telewizji. Nixon dostał zielone światło, pierwsze głosowanie, ziewać/chrapać/przysypiać. Nixon emitował wibracje osłupienia. Robił V jak Victoria i wyglądał trochę jak wsiok, a trochę jak robot. Na pasku sunęły wiadomości o zamieszkach. Czarna dzielnica w Miami wybuchła. Zaczęło się od rwetesu w domach dla czarnych biedaków. Asfalty rzucały kamieniami w samochody białych i cięły kierowców. Gangi smoluchów, podpalenia, szaber. Napięta akcja. Kapitalny materiał filmowy.
Crutch ziewnął. Miał sześciotygodniowy niedobór snu, wszystko przez JEGO SPRAWĘ.
JEGO sprawę. Nie sprawę Clyde’a ani Buzza. JEGO umowę dodatkową z doktorem Fredem. JEGO udział w milionowej wartości umowie na Hughesa. JEGO umowę dodatkową do umowy dodatkowej: Gretchen Farr jako Celia Reyes. Plus kobieta z blizną po nożu. Plus dom ze śladami na drzwiach i częściami ciała w kuchni.
JEGO SPRAWA.
Farlan Brown miał być w Miami. Wayne Tedrow jr już tu był. Junior miał zapasik list nienawiści seniora. Doktor Fred je chciał. Junior pracował dla Farlana Browna i Drakuli Hughesa. Doktor Fred chciał sprzedać Drakuli swoje plany czystości rasowej. Pojebstwo – pewnie. Ale pojebstwo z symbolem dolara.
$$$$$$$$$…
Krył się ze swoją tajemną wiedzą. Nie zdradzał jej Clyde’owi, Buzzowi ani doktorowi Fredowi. Nie wiedzieli o Gretchen jako Celii. Nie wiedzieli o kobiecie z blizną po nożu ani o Domu Grozy na North Tamarind.
JEGO SPRAWA – już od sześciu tygodni.
Jego meta już była zapchana aktami. Akta matki pochłonęły większość podłogi i półek. Wynajął w centrum drugą metę na akta. Elm Hotel – 1200 dolców tygodniowo. Nora, w której się szczało do zlewu, dla zdemenciałych emerytów. Złożył tam kilka pudeł z aktami i ryzy papierów. Pracuje na pełen etat.
Robota przy aktach: tropy, samochody, ślady, akta na North Tamarind 2216.
Poszukał informacji o Domu Grozy. To nie była meta Arniego Moffetta. To było obok wynajętego domu Gretchen/Celii i innych met. Pobliże nie równało się powiązanie. Tak, ale – osobliwy charakter tamtej nocy sprawiał, że wszystko wydawało się powiązane. Zupełnie jak we śnie. Pocałunek Gretchen/Celii i kobiety z blizną po nożu – i jego świat się zmienił.
Poszukał informacji o Domu. Proszę: należał do Hollywoodzkiej Izby Handlowej, która używała go do kwest. Od połowy 1967 roku stał nieużywany. Znowu się tam zakradł i przeczesał każdy cholerny pokój w poszukiwaniu odcisków palców. Znalazł tylko zamazane. I gówno warte ochłapy. Izba pozwoliła mu zajrzeć do swoich akt kwestarskich. Wymieniano tam grupy, ale gości nie. Nie ma jak się dowiedzieć, kto był w tym domu. Dziewczyna w Izbie powiedziała mu jedną burzącą krew rzecz: plugawi hipisi włamali się do środka i przez jakiś czas tam squatowali. Pytanie: Co Gretchen/Celia i kobieta z blizną po nożu ciągle robią w domu Moffetta? Prosta odpowiedź: squatują za darmo, skoro ich prawdziwy wynajem wygasł. Pytanie: kto zapłacił Philowi Irwinowi, żeby sobie odpuścił szukanie Gretchen? Możliwa odpowiedź: Farlan Brown poprzez Hughes Tools Company. Brown wyciszył sprawę. Brown chciał, żeby od Gretchen się odpierdolić. Jego motyw? Chuj wie.
Od akt domu po akta samochodu.
Przekupił recepcjonistę w Wynajmie Samochodów Hertza. Gretchen/Celia oddała cometa ’66 ze zniszczoną chłodnicą. To oznaczało okres nienadawania się do wynajmu. Comet stał nietknięty od dnia oddania. Crutch ponownie przekupił recepcjonistę u Hertza i spędził samotne dwie godziny z cometem. Poszukał odcisków i znalazł jeden zapomniany. Przez pięć tygodni ręcznie sprawdzał karty odcisków palców w Biurze Szeryfa hrabstwa Los Angeles i na policji. Na razie bez rezultatu.
Od akt samochodu po akta śladów.
Clyde miał haka na koronera hrabstwa, „Tojo” Toma Takahashiego. Tojo Tom był wielbicielem nieletnich ze szczególnym ciśnieniem na młodziutkie japońskie szparki. Crutch przydusił go i nakazał mu trzymać gębę na kłódkę przed Clyde’em. Tojo Tom się zgodził. Crutch wprowadził go do Domu Grozy dwie noce po swoim pierwszym wejściu. Wypili po pincie Jima Beama i ukoili nerwy. Pracowali przy lampie gazowej. Crutch zrobił zdjęcia. Tojo Tom zbadał i zapakował części ciała, pobrał próbki krwi i tkanek. Crutch zrobił fotkę tatuażu na ramieniu i geometrycznych śladów na ścianach. Tojo Tom usunął zmiażdżone zielone kamienie z rany na ramieniu i zapakował je osobno.
Zajęło im to kilka godzin. W koszmarnym smrodzie. Crutch trzymał latarnię, a Tojo Tom odgarniał czerwie. Tojo Tom nazwał to niuchem patroszenia. Ofiarą była młoda Latynoska. Przeanalizował jej krew i wezwał Crutcha, jak już miał wyniki. Grupa 0+, bardzo powszechna, żadnych cech charakterystycznych. Znalazł dziwny pył w tkankach w ranie i poddał go analizie. Bardzo dziwne: toksykologia nic nie wykazała. Crutch zrobił u gemologa analizę fragmentów zielonych kamieni. Szmaragdy? Nie, zwykłe zielone szkło.
Od akt śladów po akta tatuażu. To już robota na szerszą skalę.
Crutch udał się do czterdziestu siedmiu salonów tatuażu w LA i okolicach. Pokazał zdjęcie części tatuażu nieskończonej liczbie tatuażowych świrów. Na razie bez skutku. Od akt tatuażu po akta tropów. Udał się znowu do Wydziałów Rejestracji Ludności Biura Szeryfa i Policji. Sprawdził zdjęcia zatrzymanych, dalekopisy i protokoły przesłuchań pod kątem Gretchen/Celii i nic nie znalazł. Od akt policyjnych po akta Urzędu Imigracyjnego. Przejrzał zdjęcia wszystkich imigrantek z każdego istniejącego kraju Ameryki Łacińskiej i nie znalazł żadnej wzmianki o Gretchen/Celii. Jej dominikańskie prawo jazdy okazało się lipne. Wydział Komunikacyjny nie miał żadnej obywatelki Dominikany. Ten nielegalny numer, który dzwonił do Centrali Bev? Na razie bez rezultatów.
Od $$$$$ do ????? i z powrotem – symbole dolara, znaki zapytania i zera.
Pocałunek. Cienie w jego wizji pojawiały się i znikały. Siwe pasma włosów kobiety z blizną po nożu. Nie miała imienia. Gretchen/Celia miała dwa. Chciał znać imię tej kobiety. Rysował jej portrety i rozklejał je na ścianach. Nadał jej wizerunkom prawdziwe rysy, nie rysy Dany Lund.
Ich rozmowa – „Grapevine”, „Tommy”, „wtyka” – co to znaczyło? Sprawdził przewodniki po miastach w całym kraju. Znalazł 216 restauracji, hoteli, moteli i barów z Grapevine w nazwie. Nie wiedział, gdzie powinien zacząć sprawdzanie, czy w ogóle powinien zacząć ani czy to ma jakieś znaczenie.
Więc Gretchen/Celia rżnęła facetów i kradła im pieniądze. „Al”, „Chuck”, „Lew”, doktor Fred, pewnie Farlan Brown. Sal Mineo podał wszystko, co wiedział. Gretchen/Celia była podobno lewaczką. Co z tego wynikało? Chciała się dostać do Farlana Browna – i co z tego? Kobieta z blizną po nożu – jaką ona odgrywała w tym