Po piśmie. Jacek Dukaj. Читать онлайн. Newlib. NEWLIB.NET

Автор: Jacek Dukaj
Издательство: PDW
Серия:
Жанр произведения: Современная зарубежная литература
Год издания: 0
isbn: 9788308067703
Скачать книгу
jest bardziej ciałem niż mężczyzna, kobieta jest cielesnością par excellence i jej świadomość, jak ta cielesność ma wyglądać, nie jest tu bez wpływu. Każda kobieta już jako mała dziewczynka wie, jak będzie wyglądała jej dziewczęca czy dojrzała cielesność. Jej cielesność sama w sobie stanowi sacrum. Mężczyzna nie ma świadomości swego ciała. Jest takie powiedzenie: kobieta powinna być piękna, a mężczyzna nie powinien być brzydszy od małpy… Mężczyzna się ubiera, żeby zakryć własne ciało, a kobieta stroi się, żeby pokazać własne ciało… A to są dwie różne rzeczy. Cielesność mężczyzny jest ułomna, zmysłowa, nie da się jej w zasadzie przezwyciężyć”14.

21

      Atrakcyjność fizyczna ma tę przewagę, że piękno ciała widać na pierwszy rzut oka, da się więc je bardzo łatwo sprzedać, nie ma tu żadnej „bariery wstępu”. Piękno umysłu jest zaś niedostrzegalne bez zaangażowania umysłu własnego.

      A jednak – jak nieprawdopodobną karierę w ostatnich kilkunastu latach zrobili w popkulturze właśnie nerdowie, geeki, nieprzystosowani społecznie sawanci, autystyczni geniusze i intelektualiści-aspergerowcy! Umysł przeprowadził zmasowany kontratak na okopy Ciała na najmniej spodziewanym odcinku frontu: w popkulturze.

      I dzisiaj to oni są swoistymi negatywami ikonicznych Męczenników Ciała: Męczennicy Umysłu, ukrzyżowane mózgi, mnisi zakonu Cyfry.

      Niemiecki moloch informatyczny, firma SAP AG, w maju tego roku15 ogłosiła strategiczny program zatrudniania autystów. Nie jest to unik podatkowy czy ukłon dla political correctness, lecz zimna kalkulacja biznesowa. We współpracy z duńską firmą Specialisterne do 2020 roku chcą zatrudnić 650 osób autystycznych. Specialisterne od dawna rekrutuje programistów i testerów programów z autyzmem. Autyści tradycyjnie uznawani są za wyjątkowo utalentowanych w pracy z komputerami: posiadają nadzwyczajną zdolność do wykrywania wzorców [pattern recognition], wyszukiwania błędów (anomalii), ogarniania wielkich zbiorów danych, pracy wymagającej długiego skupienia w powtarzalnych schematach.

      Teraz jednak zaczyna się w nich dostrzegać osoby wyjątkowo uzdolnione w biznesie jako takim. Benedetto De Martino z California Institute of Technology wykazał, że autyści są lepsi w podejmowaniu racjonalnych decyzji, jako że nie przytłaczają ich emocje. Nadto, wbrew popularnemu przekonaniu, potrafią wnieść do puli rozwiązania oryginalne, o których nikt inny by nie pomyślał. Osoby autystyczne nie oceniają ich bowiem według prawdopodobieństwa. Ich świat jest światem logiki przedprobabilistycznej, gdzie nie ma racjonalnego powodu, by rozbite filiżanki od czasu do czasu nie sklejały się same w niepokalaną porcelanę, a ludzie nie wstawali z martwych; nie krępują ich wyobraźni przyzwyczajenia świata Materii.

      W słynnym artykule w „Wired” z 2001 roku (The Geek Syndrome) Steve Silberman opisał genetyczno-społeczną zależność, która rychło sprowokowała twierdzenia, iż oto po raz pierwszy w historii gatunku Homo sapiens rozmnażają się czyste intelekty.

      Silberman zwrócił uwagę na drastyczny wzrost liczby dzieci ze zdiagnozowanym syndromem Aspergera w Kalifornii: od 1993 do 2001 roku statystyka podskoczyła ponadtrzykrotnie. Epicentrum fenomenu stanowi okręg Santa Clara, okręg Doliny Krzemowej.

      Wystarczyło następnie skojarzyć dwa fakty:

      1. Neurologiczne fundamenty autyzmu są uwarunkowane genetycznie (jeśli jeden z bliźniaków jest autystyczny, z 90-procentowym prawdopodobieństwem drugi także jest autystyczny).

      2. Osoby wyjątkowo dobre w dziedzinach związanych z informatyką, matematyką, pracą z liczbami nadproporcjonalnie często przejawiają upośledzenia autystyczne.

      Oto więc nastąpiło lokalne odwrócenie wektorów atrakcyjności społecznej: te same cechy, które zawsze dotąd dyskwalifikowały Homo sapiens w grze o replikację i propagację własnych genów, stały się cechami pożądanymi, a ich nosiciele przestali być samotnymi wyjątkami, wyrzutkami, lecz zaczęli się obracać w środowisku ludzi podobnych sobie, gdzie nietrudno im było znaleźć partnerów, często także nosicieli tych genów (straciła więc na znaczeniu ich recesywność).

      Późniejsze badania potwierdzały tę korelację. Praca psychologów z Autism Research Centre z Cambridge z 2011 roku16 pokazała, że w Eindhoven, holenderskim centrum IT, rejestruje się 229 przypadków autyzmu na 10 tysięcy dzieci, w porównaniu do 84 w Haarlemie czy 57 w Utrechcie. Nie jest to więc fenomen Kalifornii i Doliny Krzemowej; to reguła postępu technologicznego.

      Tony Attwood, specjalista od syndromu Aspergera, autor klasycznych „przewodników po Aspergerze”, zaobserwował jeszcze dalej idący trend społeczny: kobiety „normalne”, dobrze sobie radzące w kontaktach międzyludzkich i w swoim zawodzie, wybierają na mężów mężczyzn z Aspergerem. Dostrzegają w nich wiele pożądanych kulturowo cech: są zawsze punktualni, przewidywalni, inteligentni, „bezpieczni”. Nadto w erze zdominowanej przez biznesy okołokomputerowe, dzięki popkulturowemu skojarzeniu łagodnego Aspergera z sukcesem aspergerowcy sami w sobie jawią się „seksownymi”.

      Kolejne zwycięstwo Umysłu nad zwierzęcym dziedzictwem biologii.

22Mówi Delmore Schwartz„przy-ja-cielskość”

      Niedźwiedź opasły, towarzysz mój,

      Z pyskiem oplastrowanym miodem,

      Kloc pijany od ściany do ściany,

      Tona balastu miejsca i czasu,

      Nienasycony bokser brutal,

      Miłośnik łakoci, furii i snu,

      Posługacz nieposłuszny, świr demolka,

      Włazi na dom, kopie piłkę,

      Fanga w nos sąsiada nienawiści.

      Dyszy mi w ucho, ów zwierz ospały,

      Niedźwiedź zaspany, towarzysz mój,

      Nocą skowyczy ku zaświatom cukru,

      Słodyczy kojącej jak ciepła toń,

      Nocą skowyczy, bo lina napięta

      Drży, ukazując już otchłań ciemną.

      – I ten pajac szpaner jest przerażony,

      Wystrojony na salony, a portki jak balon,

      Drży na myśl, że jego mięso galareta

      Musi wszak na koniec ulec nicości.

      To zwierzę nieodstępne, zawsze obok,

      Wypełzło za mną z czarnej macicy,

      I łazi krok w krok, krzywiąc mi życie,

      Karykatura, cień rozpuchnięty,

      Idiota błaznujący każdy poryw ducha,

      Bełkot i bluzg z mętnej ciemności,

      Życie tajemne brzucha i kości,

      Zbyt bliski, nieprzejrzysty, mój osobisty nieznajomy,

      Już sięga, by zagarnąć mą miłość nową,

      Towarzyszkę na życie bez niego,

      Obłapia ją, obślinia, a wszak jedno słowo

      Otwarłoby me serce i mnie całego,

      A on się gramoli, swawoli i chce żreć,

      I ciągnie mnie za sobą do cumelka,

      Pomiędzy miliony pobratymców,

      W kłębowisko


<p>14</p>

Jerzy Nowosielski, Kobiety we wnętrzu, Warszawa 1998.

<p>15</p>

Tj. 2013.

<p>16</p>

Are Autism Spectrum Conditions More Prevalent in an Information-Technology Region? A School-Based Study of Three Regions in the Netherlands.