Cokolwiek powiesz, nic nie mów. Группа авторов. Читать онлайн. Newlib. NEWLIB.NET

Автор: Группа авторов
Издательство: PDW
Серия: Reportaż
Жанр произведения: Языкознание
Год издания: 0
isbn: 9788381911016
Скачать книгу
target="_blank" rel="nofollow" href="#n323" type="note">323. Ani jedno, ani drugie nie było prawdą. Wydarzenie przeszło do historii jako „krwawa niedziela” i tchnęło nowego ducha w irlandzki republikanizm. Dolours i Marian były akurat w Dundalk. Usłyszawszy pierwsze doniesienia o masakrze, poczuły nieprzepartą wściekłość324. W lutym demonstranci podpalili budynek brytyjskiej ambasady w Dublinie325. Miesiąc później Londyn zawiesił znienawidzony i zdominowany przez unionistów parlament Irlandii Północnej, wprowadzając bezpośrednie rządy Westminsteru326.

      W tym samym czasie Dolours Price pojechała do Mediolanu327, by wygłaszać przemówienia i uświadamiać światu, że północnoirlandzcy katolicy cierpią wskutek przemocy. Mówiła o „gettach”328 i o braku praw obywatelskich. W jednym z wywiadów oznajmiła: „Gdybym z powodu moich poglądów politycznych stała się współodpowiedzialna zabójstwa, bez wahania bym się do tego przyznała”329. (Odpowiedź była rozmyślnie wymijająca – wkrótce tryb przypuszczający miał się zresztą stać dla wielu ludzi ulubionym sposobem opowiadania o tym, co robili w okresie Kłopotów). „Gdyby polecono mi zabić wroga moich rodaków, bez najmniejszego lęku wykonałabym rozkaz”. Na zrobionej wówczas fotografii Price zasłoniła usta i nos chustą, pozując na bandytkę330.

      5

      St. Jude’s Walk

      McConville’owie mieli dwa psy: jeden nazywał się Provo, drugi Sticky331. Po śmierci Arthura rolę głowy rodziny powinien był przejąć jego najstarszy syn Robert, ale w marcu 1972 roku, kiedy miał siedemnaście lat, aresztowano go wskutek podejrzeń o przynależność do Oficjalnej IRA, czyli do Stickies332. Jean McConville, która zawsze miała dość kruche nerwy, po śmierci męża pogrążyła się w ciężkiej depresji. „Jakby się poddała” – mówiła później jej córka Helen333. Jean nie wstawała z łóżka, wydawało się, że nie je nic oprócz pigułek, ciągle paliła334. Lekarze w Belfaście chętnie przepisywali pacjentom „tabletki na nerwy”, czyli środki usypiające lub uspokajające, po których człowiek albo wpadał w katatoniczne odrętwienie, albo wybuchał niepohamowanym płaczem i nie umiał opanować emocji. W Irlandii Północnej spożycie środków uspokajających było większe niż w jakimkolwiek innym regionie Wielkiej Brytanii335. Dziś zapewne diagnozowano by u ludzi zespół stresu pourazowego, wówczas jednak mówiło się o „syndromie belfasckim”336, chorobie, której przyczyną było „życie w ciągłym strachu, kiedy trudno jednoznacznie odróżnić wrogów od przyjaciół, przemoc zaś jest wszechobecna i zupełnie przypadkowa”. Zdaniem lekarzy paradoksalnie tego rodzaju stany lękowe częściej spotykało się u kobiet i dzieci, zmuszonych do chronienia się w domach, niż u ludzi czynnie uczestniczących w walkach ulicznych, ci bowiem mieli przynajmniej poczucie, że coś robią337. Nocami dzieci Jean McConville słyszały jej płacz przez cienkie ściany mieszkania w Divis Flats338.

      Matka stawała się coraz bardziej wycofana339. Bywało, że wychodziła z domu tylko po zakupy albo po to, by odwiedzić Roberta w więzieniu. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że czasami na ulicach było po prostu niebezpiecznie. Mieszkańców Belfastu nękała świadomość, że tak naprawdę nigdzie nie mogą czuć się wolni od zagrożeń340. Jeśli wybuchała strzelanina, chroniłeś się w najbliższym budynku – tyle że zaraz wybiegałeś z powrotem na zewnątrz, bo bałeś się wybuchu bomby. Divis było regularnie patrolowane przez żołnierzy, lecz zarazem na całym osiedlu ukrywali się członkowie ugrupowań paramilitarnych. Rok 1972 okazał się najbrutalniejszym i najkrwawszym rokiem całego okresu Kłopotów341. Zginęło wówczas blisko pięćset osób. Jean McConville kilkakrotnie próbowała się zabić342: jej dzieci opowiadały, że parę razy przedawkowała pigułki, aż ostatecznie zgłosiła się do miejscowego szpitala psychiatrycznego Purdysburn343.

      W Divis największą grozę czuło się w nocy344. Ludzie gasili wszystkie światła i budynki pogrążały się w zupełnej ciemności. Dzieci Jean na zawsze zapamiętały pewną noc krótko po powrocie ich matki ze szpitala. Na zewnątrz trwała długa strzelanina. Gdy wreszcie ustała, rozległo się wołanie: „Pomóżcie mi!”. Głos należał do mężczyzny. Na pewno nie był to Irlandczyk.

      „O Boże, błagam, nie chcę umierać!345 – To krzyczał żołnierz. Brytyjski żołnierz. – Proszę, ludzie, pomóżcie mi!”.

      Jean McConville wstała z podłogi, na której przycupnęła razem z dziećmi, i podeszła do drzwi. Wyjrzała i zobaczyła rannego żołnierza leżącego na galerii domu. Dzieci zapamiętały, że cofnęła się do mieszkania, wzięła poduszkę i zaniosła ją chłopakowi. A potem zaczęła go pocieszać, wyszeptała modlitwę, ujęła jego głowę w dłonie346. W końcu wróciła. Archie, najstarszy syn, nie licząc Roberta siedzącego w więzieniu, skarcił matkę. „Prosisz się o kłopoty” – powiedział. „To przecież człowiek” – odparła347.

      McConville’owie nigdy więcej nie zobaczyli żołnierza. Dzieci Jean do dziś nie wiedzą, co się z nim stało. Ale kiedy nazajutrz wyszły z mieszkania, zastały na drzwiach świeży napis: „KOCHANICA BRYTOLI”348.

      Było to groźne oskarżenie. W rozgorączkowanej atmosferze Belfastu ogarniętego wojną kontakty z brytyjskimi żołnierzami narażały kobiety na niebezpieczeństwo. Już samo podejrzenie stawało się niekiedy pretekstem do wymierzenia okrutnej i upokarzającej kary, polegającej na obtoczeniu w smole i pierzu349. Tłum wywlekał kobietę na ulicę, golono jej głowę, następnie smarowano ciepłą, lepką czarną smołą, obsypywano brudnym puchem z rozdartej poduszki i wreszcie przywiązywano za szyję do latarni jak psa, by wszyscy w okolicy mogli być świadkami poniżenia350. Rytuałowi towarzyszyły nieustanne wrzaski: „Kochanica żołnierzy!” i „Koszarowa dziwka!”351.

      Skoro wielu mężów odsiadywało długie wyroki, ich żony zostały same. Miasto patrolowali młodzi, czupurni brytyjscy żołnierze, do głosu doszły więc głęboko zakorzenione lęki przed zdradą – zarówno małżeńską, jak i ideową. Obtaczanie w smole i pierzu stało się oficjalną taktyką Tymczasowej IRA352. Przywódcy organizacji publicznie deklarowali, że jest to nieodzowne narzędzie kontroli społecznej. Gdy kilka pierwszych ukaranych kobiet trafiło do miejscowych szpitali, personel medyczny zupełnie nie wiedział, co robić. Lekarze musieli konsultować się z robotnikami budującymi drogi, by dowiedzieć się, jak usunąć smołę353.

      Michael McConville miał wrażenie, że on i jego rodzina stali


<p>324</p>

P-TKT.

<p>325</p>

Nation Mourns Derry’s Dead, „Irish Times”, 1 lutego 1972.

<p>326</p>

British Take Direct Rule in N. Ireland. Heath Suspends Ulster Self-Rule, Names Aide to Run Province, „Washington Post”, 25 marca 1972.

<p>327</p>

Fulvio Grimaldi, Misteriosa “pasionaria” irlandese illustra l’attività rivoluzionaria dell’IRA, „Corriere della Sera”, 24 marca 1972.

<p>328</p>

Evidence Given on Handwriting, „Irish Times”, 26 października 1973; Violence “Not Included in IRA Principles”, „Guardian”, 26 października 1973.

<p>329</p>

Condannata all’ergastolo, „L’Europeo”, 29 listopada 1973.

<p>330</p>

Espulsi dall’Italia, i 2 irlandesi dell’IRA, „Corriere Milano”, 24 marca 1972.

<p>331</p>

Séamus McKendry, Disappeared. The Search for Jean McConville, Dublin: Blackwater Press, 2000, s. 14.

<p>332</p>

Michael McConville, wywiad udzielony autorowi; McKendry, Disappeared, dz. cyt., s. 13; Snatched Mother Missing a Month, „Belfast Telegraph”, 16 stycznia 1973.

<p>333</p>

Susan McKay, Diary, „London Review of Books”, 19 grudnia 2013.

<p>334</p>

Tamże.

<p>335</p>

Eileen Fairweather, Roisín McDonough, Melanie McFadyean, Only the Rivers Run Free. Northern Ireland. The Women’s Eileen War, London: Pluto Press, 1984, s. 35.

<p>336</p>

Jeffrey Sluka, Living on Their Nerves. Nervous Debility in Northern Ireland, „Healthcare for Women International” 1998, vol. 10; R. M. Fraser, The Cost of Commotion. An Analysis of the Psychiatric Sequelae of the 1969 Belfast Riots, „British Journal of Psychiatry” 1971, vol. 118; Mental Illness in the Belfast Trouble Areas, „Irish Times”, 3 września 1971.

<p>337</p>

Mental Illness…, dz. cyt.

<p>338</p>

McKay, Diary, dz. cyt.

<p>339</p>

McKendry, Disappeared, dz. cyt., s. 13.

<p>340</p>

Jean McConville’s Daughter. “If I Give Up Fighting, They’ve Won”, „Observer”, 6 lipca 2014.

<p>341</p>

David McKittrick i in., Lost Lives. The Stories of the Men, Women, and Children Who Died As a Result of the Northern Ireland Troubles, Edinburgh: Mainstream, 2004, s. 1494, tabela 1; NI-SEC-4, Deaths (Number) Due to the Security Situation in Northern Ireland (Only) 1969–2002, The Conflict Archive on the Internet (CAIN).

<p>342</p>

McKendry, Disappeared, dz. cyt., s. 13; The Disappeared of Northern Ireland’s Troubles, Belfast: Wave Trauma Centre, 2012, s. 16.

<p>343</p>

Michael McConville, wywiad udzielony autorowi.

<p>344</p>

Helen McKendry. Some People Ignored Us… Others Didn’t Give a Damn, „Belfast Telegraph”, 13 kwietnia 2015.

<p>345</p>

Michael McConville, wywiad udzielony autorowi; McKendry, Disappeared, dz. cyt., s. 14.

<p>346</p>

Michael McConville, wywiad udzielony autorowi; McKendry, Disappeared, dz. cyt., s. 14; Helen McKendry, dz. cyt.

<p>347</p>

Helen McKendry, dz. cyt.; McKendry, Disappeared, dz. cyt., s. 14.

<p>348</p>

McKendry, Disappeared, dz. cyt., s. 14; Sons Recall 30 Years of Painful Memories, „Irish News”, 24 października 2003.

<p>349</p>

Heather Hamill, The Hoods. Crime and Punishment in Belfast, Princeton: Princeton University Press, 2011, s. 76, 77.

<p>350</p>

Simon Winchester, In Holy Terror, London: Faber, 1975, s. 110; 3 IRA Men Jailed for Tarring Incident, „Hartford Courant”, 13 maja 1972.

<p>351</p>

Ulster Women Tar 2 Girls for Dating British Soldiers, „New York Times”, 11 listopada 1971; Ulster Girl Who Was Tarred Secretly Weds British Soldier, „Boston Globe”, 16 listopada 1971; Irish Girl Who Was Tarred Weds Her British Soldier, „New York Times”, 16 listopada 1971.

<p>352</p>

Officers of IRA Group Give Account of Fights, „Irish Times”, 18 marca 1971.

<p>353</p>

Belfast Confetti, „The New Yorker”, 25 kwietnia 1994.