– Zobaczymy.
Nie zamierzała na nic się nastawiać. Daniel ewidentnie nie przypominał facetów, z którymi dotychczas się umawiała. Nie było ich może zbyt wielu, w zasadzie od blisko pół roku żyła jak zakonnica… Nie wchodziła w związki, nie angażowała się. Wszystko było swoistą jednorazową przygodą. Tak wolała i to odpowiadało każdemu facetowi, którego poznała. Zresztą żaden z nich nie był wart nawet drugiej randki. Tu Gabi miała rację.
Mimo wszystko nie była pewna, czy dobrze zrobiła, dając szansę Danielowi. Z jednej strony przeszkadzała jej świadomość, że spotykał się z kimś. To była naprawdę bardzo ładna dziewczyna. Ciekawe, dlaczego w ogóle zainteresował się inną? Z jakiego powodu akurat nią? Nie była nawet w połowie tak atrakcyjna jak Alice… Z drugiej strony – nigdy niczym się specjalnie nie przejmowała. Od lat płynęła z prądem, żyjąc z dnia na dzień. Czy zwykła kolacja może przekształcić się w jakąś katastrofę? A nawet gdyby, nie byłaby to przecież jej wina. To Daniel miał kogoś, a nie ona! Postanowiła tak właśnie podejść do sprawy. Do piątku zostały trzy dni i nie zamierzała rozmyślać o tej sytuacji. Żaden facet nie był w końcu tego wart.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.