Ludzkie działanie. Ludwig Von Mises. Читать онлайн. Newlib. NEWLIB.NET

Автор: Ludwig Von Mises
Издательство: OSDW Azymut
Серия:
Жанр произведения: Философия
Год издания: 0
isbn: 978-83-63250-00-3
Скачать книгу
rel="nofollow" href="#n111" type="note">111; Sombart rozróżnia bohaterów i kupców112. Marksiści wymieniają następujące rodzaje współpracy społecznej: po pierwsze, „organizację rodową” w legendarnym stadium społeczeństwa pierwotnego i wieczną szczęśliwość w ustroju socjalistycznym, po drugie, kapitalizm z jego niesłychaną degradacją113. Nazistowscy filozofowie wyróżniają fałszywy system burżuazyjnego bezpieczeństwa i heroiczny system autorytarnego Führertum. Poszczególni socjologowie różnie oceniają wartość obu tych systemów. Zgadzają się jednak co do istnienia takiego podziału i przyznają, że nie można sobie wyobrazić ani stworzyć systemu według jakiejś trzeciej zasady.

      Cywilizacja zachodnia oraz cywilizacja bardziej rozwiniętych narodów Wschodu to twór ludzkiej współpracy – współdziałania opartego na kontrakcie. Należy zauważyć, że cywilizacje te pod pewnymi względami przyjęły system związków hegemonicznych. Państwo jako aparat przymusu i przemocy jest z konieczności organizacją hegemoniczną. Jest nią również rodzina i gospodarstwo domowe. Jednak charakterystyczną cechę tych cywilizacji stanowi kontraktowa struktura współpracy między poszczególnymi rodzinami. W przeszłości dominowały niemal całkowicie samowystarczalność i izolacja gospodarcza indywidualnych gospodarstw. Kiedy samowystarczalność rodziny została zastąpiona wymianą dóbr i usług między rodzinami, była to – we wszystkich krajach powszechnie uznawanych za cywilizowane – współpraca oparta na kontrakcie. Jak wynika z dotychczasowych doświadczeń historycznych, cywilizacja jest w głównej mierze wytworem relacji opartych na kontrakcie.

      Każdy rodzaj współpracy i wzajemnych relacji między ludźmi jest w zasadzie równoznaczny z pokojem i ugodowym rozwiązywaniem sporów. W relacjach wewnątrz każdej grupy społecznej, połączonej zarówno więzami o charakterze kontraktu, jak i związkami hegemonicznymi, musi panować pokój. Tam gdzie ewentualnie dochodzi do konfliktów z użyciem siły, nie może być mowy ani o współpracy, ani o więziach społecznych. Niektóre partie polityczne, dążąc do zastąpienia systemu kontraktowego systemem hegemonicznym, utrzymują, że pokój i burżuazyjne poczucie bezpieczeństwa to tyle co gnuśność. Dokonują one tym samym moralnej nobilitacji przemocy i rozlewu krwi oraz głoszą pochwałę wojny i rewolucji jako zupełnie naturalnych rodzajów relacji międzyludzkich. Popadają przy tym w sprzeczność. One same tworzą bowiem utopie, których celem jest zaprowadzenie pokoju. Nazistowska Rzesza (Reich) i marksistowska wspólnota socjalistyczna są z założenia społeczeństwami, które będą żyć w niezmąconym pokoju. Zakłada się, że do ich powstania dojdzie drogą pacyfikacji, to znaczy wymuszenia siłą posłuszeństwa tych obywateli, którzy nie chcą podporządkować się dobrowolnie. W świecie opartym na kontrakcie różne państwa mogą pokojowo współistnieć. W świecie opartym na hegemonii może istnieć tylko jedna Rzesza lub wspólnota i tylko jeden dyktator. Socjalizm musi wybierać między rezygnacją z korzyści, jakie daje ogólnoświatowy podział pracy, obejmujący wszystkie narody, a ustanowieniem systemu ogólnoświatowej hegemonii. To właśnie stanowiło przyczynę tego, że rosyjski bolszewizm, niemiecki nazizm i włoski faszyzm były bardzo „dynamiczne”, to znaczy agresywne. Kiedy dominuje zasada kontraktu, imperia przekształcają się w luźną ligę autonomicznych narodów. System hegemoniczny musi dążyć do wchłonięcia wszystkich niezależnych państw.

      Porządek społeczny oparty na zasadzie kontraktu to porządek prawa i praworządności; to państwo prawa (Rechtstaat) w odróżnieniu od państwa dobrobytu (Wohlfahrtsstaat) lub państwa paternalistycznego. Prawo lub prawodawstwo to system reguł określających granice, w których jednostki mają swobodę działania. Poddani w systemie hegemonicznym w ogóle nie mają takich swobód. W państwie hegemonicznym nie ma ani prawa, ani prawodawstwa. Są jedynie dyrektywy i regulacje, które poddani muszą respektować, zarządzający zaś może je z dnia na dzień zmieniać lub stosować wybiórczo. Poddani mają wolność tylko w jednym: mogą podporządkować się bez szemrania.

      3. Działanie oparte na kalkulacji

      Wszystkie kategorie prakseologiczne są wieczne i niezmienne jako jednoznacznie określone przez logiczną strukturę ludzkiego umysłu i naturalne warunki, w których żyje człowiek. Zarówno w działaniu, jak i w teoretycznych rozważaniach dotyczących działania człowiek nie może się uwolnić od tych kategorii ani poza nie wykroczyć. Działanie, które byłoby różne od działania określonego tymi kategoriami, jest niemożliwe, i nie sposób go sobie nawet wyobrazić. Człowiek nie jest w stanie pojąć czegoś, co nie byłoby ani działaniem, ani jego brakiem. Nie istnieje historia działania; nie istnieje ewolucja, która wiodłaby od braku działania do działania; nie istnieją stany przejściowe między działaniem a jego brakiem. Jest tylko działanie i niedziałanie. A każde konkretne działanie w całości spełnia wszystkie ustalenia dotyczące kategorii działania w ogólnym sensie tego pojęcia.

      Każde działanie może posługiwać się liczbami porządkowymi. Aby posłużyć się liczbami kardynalnymi i dokonać na ich podstawie arytmetycznego wyliczenia, muszą być spełnione szczególne warunki. Warunki te pojawiły się w trakcie ewolucji społeczeństwa opartego na kontrakcie. Tym samym stało się możliwe obliczanie i kalkulacja w planowaniu przyszłego działania oraz w ocenie jego rezultatów. Liczby kardynalne oraz ich wykorzystanie w działaniach arytmetycznych są również wiecznymi i niezmiennymi kategoriami ludzkiego umysłu. Jednak ich przydatność w przewidywaniu i ocenie działania zależy od tego, czy są spełnione specyficzne warunki, które nie istniały we wczesnych etapach rozwoju człowieka. Okoliczności te pojawiły się dopiero z czasem i pewnego dnia znów mogą zniknąć.

      Powstanie prakseologii i ekonomii było możliwe dzięki poznaniu tego, co dzieje się w świecie, w którym działanie daje się ująć w liczby i skalkulować. Ekonomia jest w istocie teorią dotyczącą tych działań, w których stosuje się kalkulację lub może się ją zastosować, o ile spełnione są określone warunki. Podział na działanie, w którym można zastosować kalkulację, oraz działanie, w którym nie można jej wykorzystać to rozróżnienie o kapitalnym znaczeniu zarówno w życiu człowieka, jak i w badaniach dotyczących ludzkiego działania. Cechą charakterystyczną współczesnej cywilizacji jest przede wszystkim to, że wypracowała ona metodę umożliwiającą wykorzystanie arytmetyki w licznych sferach działalności. I stąd niektórzy mówią o „racjonalności” cywilizacji, choć epitet ten jest niezbyt poręczny i często mylący.

      Uchwycenie umysłem i analiza zagadnień systemu rynkowego opartego na kalkulacji stanowiły punkt wyjścia myślenia ekonomicznego, które ostatecznie doprowadziło do stworzenia ogólnej wiedzy prakseologicznej. Jednakże konieczność rozpoczęcia wykładu ogólnego systemu wiedzy ekonomicznej od analizy gospodarki rynkowej, służącej zbadaniu problemu kalkulacji ekonomicznej, nie wynika z przesłanek związanych z tym historycznym faktem. Taka kolejność nie wynika z przesłanek historycznych ani heurystycznych, lecz jest wymogiem ścisłej logiki. Zagadnienia będące przedmiotem ekonomii nabierają wyrazistości i wymiaru praktycznego jedynie w kontekście gospodarki rynkowej opartej na kalkulacji. W badaniach dotyczących innych systemów gospodarczej organizacji społeczeństwa, takich, które nie dopuszczają jakiejkolwiek kalkulacji, analizy te można zastosować wyłącznie jako hipotezy i metafory. Kalkulacja ekonomiczna ma podstawowe znaczenie w zrozumieniu problemów powszechnie nazywanych ekonomicznymi.

      Część trzecia

      Kalkulacja ekonomiczna

      XI. OCENA WARTOŚCI BEZ KALKULACJI

      1. Gradacja środków

      Działający człowiek przenosi ocenę wartości celów, do których dąży, na środki służące ich osiągnięciu. W pozostałych warunkach niezmienionych, nadaje sumie różnych środków wiodących do celu tę samą wartość, jaką ma dla niego


<p>112</p>

Zob. Werner Sombart, Haendler und Helden, München 1915.

<p>113</p>

Zob. Fryderyk Engels, Pochodzenie rodziny, własności prywatnej i państwa, tłum. Ryszard Panasiuk, Warszawa 1979, s. 226.