Warszawskiego; najważniejsze publikacje:
Historia literatury powszechnej w zarysie (1898, t. 1–2),
Psychologiczna geneza „Pana Tadeusza” (1890),
Arcydzieło poezji polskiej, Adama Mickiewicza „Pan Tadeusz” (1894),
Arcytwór dramatyczny Wyspiańskiego „Wesele” (1908),
Liryka nasza ostatniej doby (1901),
Tragiczności w życiu i poezji (1904) i in., w tym przekłady (m.in.
Apologia chrześcijaństwa Paula Schanza, teologa niem., 1905–1906); związany z ideologią katolicką i kręgiem endecji. [przypis edytorski]
312
z zaniku silnej woli (…) z skłonności naśladowczej – W. Gostomski, Liryka nasza ostatniej doby, „Ateneum” 1901, II, s. 151. [przypis autorski]
313
Gdy Prometeusz woła (…) chociażby nawet one objawiały się z pewnym talentem – A. Świętochowski, Młoda starość, „Prawda” 1899, nr 3. [przypis autorski]
314
Nade wszystkim góruje blaga! (…) Małpa nakładająca na siebie maskę lwa – K. R. Żywicki [L. Krzywicki], O sztuce i nie-sztuce, „Prawda” 1899, nr 15. [przypis autorski]
315
Nieustanne powtarzanie skarg na utratę wiary (…) jak niegdyś poza bajroniczna u epigonów romantyzmu – P. Chmielowski, Najnowsze prądy w poezji naszej, s. 82. [przypis autorski]
316
gdy sam z własną niemocą się miota (…) Aby padali i marli z rozpaczy… – A. Asnyk, Pisma, Warszawa 1939, II, s. 255–256 (Sprzeczne prądy). [przypis autorski]
317
Wszyscy i wszędzie teraz piszą i mówią (…) żaden odgłos sympatyczny dla nas od niego do nas nigdy nie dochodzi – E. Orzeszkowa, Listy, Warszawa 1938, II, cz. 2, s. 131. [przypis autorski]
318
Sypał jak perłami pięknymi słowami polskimi (…) któż się przed Tobą ostoi! – E. Orzeszkowa, Listy, Warszawa 1938, II, cz. 2, s. 145. [przypis autorski]
319
Wytoczony w walkach powstańczych wielki strumień krwi najlepszej (…) wiem, jak liczny, jak bujny, jak zapalony duchem świętym – E. Orzeszkowa, Listy, Warszawa 1938, II, cz. 2, s. 161. Listy do A. Drogoszewskiego. [przypis autorski]
320
Prus, który chyba najrozumniej ze starszych pisarzy ocenił Confiteor Przybyszewskiego – [por.] B. Prus, Młoda literatura polska, „Kurier Codzienny” 1899, nr 15. [przypis autorski]
321
głębokie przemiany, uwyraźnione działalnością pokolenia pośredniego, jak wypada nazywać grupę „Głosu”. Przemiany, które ukazał w Rekonesansie Stefan Kołaczkowski – S. Kołaczkowski, Rekonesans. Księga zbiorowa ku czci Ignacego Chrzanowskiego, Kraków 1936, s. 64–84. [przypis autorski]
322
Kołaczkowski, Stefan (1887–1940) – historyk literatury (studiował literaturę polską u A. Brücknera w Berlinie), krytyk i publicysta, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie (od 1933 r.), redaktor „Przeglądu Warszawskiego” (1922–1923) i kwartalnika „Marchołt” (1934–1938), autor publikacji o wybranych autorach kresu romantyzmu i Młodej Polski (Stanisław Wyspiański. Rzecz o tragediach i tragizmie, 1922; Twórczość Jana Kasprowicza, 1924; Dwa studia: Fredro, Norwid, 1934; propagator idei uniwersytetu ludowego; po wybuchu II wojny światowej został wraz z innymi naukowcami aresztowany i wywieziony do obozu koncentracyjnego, przebywał w Sachsenhausen i Oranienburgu, zmarł wkrótce po uwolnieniu i powrocie do Krakowa. [przypis edytorski]
323
Białobłocki, Bronisław (ok. 1861–1888) – przedwcześnie zmarły na gruźlicę krytyk literacki, publicysta, pochodził z polskiej drobnoszlacheckiej rodziny kalwińskiej z okolic Mińska, studiował prawo w Petersburgu (1878–1882), gdzie nawiązał kontakty z ros. organizacją Narodnaja Wola; następnie przebywał w Warszawie, współdziałając z kręgiem młodzieży ożywianej ideami socjalistycznymi, skupionym wokół Stanisława Krusińskiego; publikował gł. w „Przeglądzie Tygodniowym” (1883–1885), był jednym z pionierów krytyki socjalistycznej (z tego stanowiska poddawał oglądowi twórczość realistów rosyjskich i polskich, w tym m.in. Konopnickiej i Orzeszkowej), dopominał się o literaturę zaangażowaną społecznie, stającą po stronie uciemiężonych mas ludu, dającą wsparcie dla zaangażowania w walkę o sprawiedliwość społeczną. [przypis edytorski]
324
Nie ckliwym, lecz powabnym wydaje się nam (…) takie wypaczenie ideału jest chwilową chorobą! – B. Białobłocki, Szkice literackie, Warszawa 1932, s. 120 (Zniżenie ideału). [przypis autorski]
325
zdawało się, że ideałem społecznym jest gruboskórna istota (…) na pomnożenie groszy i złotych – S. Witkiewicz, Aleksander Gierymski, Warszawa 1903, s. 36. [przypis autorski]
326
w słowie i w piśmie, otwarcie, szeroko, prowadzi się dzisiaj apostolstwo egoizmu i apatii (…) chce żyć i używać do woli – L. Popławski, Pisma polityczne, Warszawa 1910, I, s. 7. [przypis autorski]
327
Człowiek w gromadzie, szczerze, organicznie (…) obowiązek społeczny, naukę, oświatę, sztukę, wychowanie, samą wreszcie uczciwość – S. Krzemiński, Nowe szkice literackie, Warszawa 1911, s. 6–7. Nie jest pozbawiony pewnej pikanterii fakt, że studium Postęp i człowiek, skąd pochodzą te sądy, zostało wydrukowane najpierw w księdze zbiorowej dla Świętochowskiego. [przypis autorski]
328
Orzeszkowa (…) zarzucała (…) „przeestetyzowanym dekadentom… lekceważenie wszelkich piękności i dóbr moralnych” – E. Orzeszkowa, Melancholicy, s. 12. [przypis autorski]
329
przyczyny liczne i w pewnej części bardzo poważne (…) aby dziś, przed oczyma naszymi, siła szła przed braterstwem i przed prawem – E. Orzeszkowa, Melancholicy, s. 8. [przypis autorski]
330
Sienkiewicz, pisząc Ogniem i mieczem (…) zasługiwałaby tylko na miano »Biernej Polski« – S. Kołaczkowski, Rekonesans. Księga zbiorowa ku czci Ignacego Chrzanowskiego, Kraków 1936, s. 71. [przypis autorski]
331
Aneks VI – patrz: dalej w tej publikacji autorskie uzupełnienie opatrzone tytułem Aneks VI. [przypis edytorski]
332
Analiza uczuć i myśli dochodzi tu w swej szczerości do najwyższego samoudręczenia (…) Płoszowski, tak świetny, subtelny, uświadamiający tyle drzemiących pierwiastków czasu – W. Feldman, Piśmiennictwo polskie, II, s. 29–30. W pierwszym wydaniu Współczesnej literatury polskiej sądy te są powtórzone w całości, w dalszych wydaniach Feldman je opuścił. Por. ponadto artykuł Feldmana Kobiety Sienkiewicza, „Dziennik Krakowski” z 24 I 1897: „Sienkiewicz kobiecych postaci świeżych do literatury prawie nie wprowadził, gdy męskimi stworzył »nowy dreszcz«. Taki Płoszowski, Bukacki, Świrski itd. są najwyższym triumfem artysty: chwytają nowe ogniwa psychologiczne, które czas nasz stwarza”. [przypis autorski]
333
Dlatego że czasem jawi się między tymi chwastami prawdziwy kwiat (…) rozczarowaniem i prawie że uczuciem doznanej obelgi – C. Jellenta, Dwie epopeje kupieckie, „Życie” 1897,