Europa. Najpiękniejsza opowieść. Marcin Libicki. Читать онлайн. Newlib. NEWLIB.NET

Автор: Marcin Libicki
Издательство: PDW
Серия:
Жанр произведения: Историческая литература
Год издания: 0
isbn: 9788381168137
Скачать книгу
zbierali się kupcy dla wymiany informacji i zawierania transakcji.

      Wiek XVII był świadkiem rozkwitu prasy. Początkiem była wychodząca w Niemczech od 1597 roku gazeta „Der Jurnalist”. Od roku 1605 wychodził w Amsterdamie tygodnik „Niewe Tijdinghe”, od 1609 roku w Wolfenbüttel tygodnik „Avisa Relation oder Zeitung”, w Londynie od 1625 roku „Mercurius Brittanicus”, w Paryżu od roku 1631 „La Gazette”, w Rzymie od roku 1640 „Gazetta Publica”, a w Krakowie od 1661 roku „Merkuriusz Polski Ordynaryjny”.

      W 1694 roku założono słynny Bank of England – Bank Anglii. Pierwsza giełda o zasięgu światowym powstała w Antwerpii w roku 1531, a następna w Londynie w roku 1566. Konsekwencją niezwykłego ożywienia życia gospodarczego, kiedy aktywność europejskich kupców, przedsiębiorców, polityków i żołnierzy objęła w XVII wieku wszystkie – z wyjątkiem Australii – kontynenty, był wzrost ludności w Europie z około 100 milionów w 1600 roku do około 130 milionów w roku 1700.

      W XVII wieku zrodziła się szkodliwa teoria merkantylizmu, która łączyła – szczególnie we Francji, w wersji nazywanej colbertyzmem od nazwiska pierwszego ministra Ludwika XIV Jeana-Baptiste’a Colberta (1619-1683), teorię gospodarczego protekcjonizmu państwowego z opinią, iż warunkiem sukcesu państwa w gospodarce jest maksymalizacja eksportu i ograniczenie importu. Protekcjonizm polegał między innymi na zakładaniu państwowych manufaktur na wielką skalę. Merkantylizm miał na szczęście wyznawców bardziej wśród teoretyków niż praktyków, z wyjątkiem Francji właśnie, którą to z jednej strony polityką nietrafnych inwestycji państwowych lansowanych przez Colberta, a z drugiej drakońską polityką celną doprowadzono do ciężkiego kryzysu gospodarczego w latach siedemdziesiątych XVII wieku. Interesujące są dwie rozprawy, które stanowiły istotny etap rozwoju teoretycznej myśli ekonomicznej: Antoine de Montchrestien i jego Traktat o ekonomii politycznej z roku 1615 oraz O skarbie Anglii z roku 1630.

      Wiek XVII, polityka i wojny – Habsburgowie hiszpańscy i austriaccy kontra Burbonowie; Anglia i Szwecja

      Polityka w XVII wieku to jednak także – nie inaczej zresztą jak wcześniej i później – wojna! Głównymi aktorami byli monarchowie, względnie dynastie i państwa. Dynastie to przede wszystkim Habsburgowie austriaccy, czyli cesarze, i hiszpańscy – królowie Hiszpanii oraz przejściowo w latach 1580-1640 także Portugalii na zasadzie unii personalnej, Burbonowie – królowie Francji Henryk IV, Ludwik XIII i Ludwik XIV, Anglia, Szwecja i Dania, a także kilkaset państw i państewek niemieckich oraz państewka włoskie. Na wschodzie Rzeczpospolita stabilizowała wschodnie przeciw Rosji i południowo-wschodnie, wraz z Habsburgami, przeciw Turcji rubieże Europy. Konflikty polityczne i w konsekwencji militarne były oczywiście w Europie zawsze, jednak od czasu reformacji doszedł nowy czynnik – religia! Mimo uzgodnień pokoju augsburskiego z 1555 roku protestanci nie chcieli zrezygnować z aspiracji do poszerzenia swoich wpływów. Fakt pozostania na terenie państw katolickich – szczególnie w Czechach – bardzo silnych środowisk protestanckich, tolerowanych przez katolickich władców, nieegzekwujących zbyt energicznie uprawnień wynikających z zasady „cuius regio, eius religio”, ustalonej pokojem w Augsburgu, zachęcił protestantów do zawiązania w 1608 roku – z inicjatywy elektora Palatynatu Fryderyka V – Unii Protestanckiej, do której wkrótce przystąpiły protestanckie północne Niderlandy i Anglia. W odpowiedzi powstała w 1609 roku – z inicjatywy Maksymiliana Bawarskiego – Unia Katolicka, która uzyskała poparcie Habsburgów i papiestwa.

      Wypadki zaczęły nabierać tempa, atmosfera konfliktu religijnego podgrzewała temperaturę sporu politycznego. W roku 1618 protestanci czescy wezwali na tron protestanta Fryderyka V, co było oczywistym pogwałceniem zarówno ustaleń pokoju augsburskiego, jak i oczywistych praw dynastycznych Habsburgów jako dziedzicznych monarchów królestwa Czech. Gdy 23 maja 1618 roku na zwołanym posiedzeniu Stanów (Sejmu) zjawili się przedstawiciele cesarza – regenci, katolicy Wilhelm Slavata i Jaroslav Borzita, obaj wraz z sekretarzem zostali wyrzuceni przez protestantów przez okno z drugiego piętra Zamku na Hradczanach. Ani regentom, ani ich sekretarzowi nic się nie stało, bo spadli na ogromną kupę gnoju, ale w tych warunkach trudno było prowadzić dalsze pertraktacje. Tymczasem armia protestantów czeskich pod wodzą Venzla Wilhelma i hrabiego Heinricha Thurna zaskoczyła swoich katolickich sąsiadów i w krótkim czasie w roku 1619 zajęła całe Czechy, Morawy, Śląsk, Łużyce, Górną Austrię i dotarła pod Wiedeń. Jednakże 8 listopada 1620 roku pod Białą Górą armia cesarska kompletnie rozgromiła czeskich protestantów, a dzień ten jest pamiętany przez Czechów jako moment największej klęski narodowej. Buntownicy zostali surowo ukarani, a ich majątki skonfiskowano. Aczkolwiek szlachta czeska i mieszczaństwo były już w bardzo znacznym stopniu zgermanizowane, to jednak Czesi uważają, że klęska pod Białą Górą oznaczała kres czeskiego charakteru ich królestwa. Tak zwana defenestracja praska z 23 maja 1618 roku jest uważana za początek wojny trzydziestoletniej, która wciągnęła ogromną część państw europejskich. Francja, a także Szwecja i Dania uznały, że da się przy okazji upiec własną pieczeń, i nie myliły się, bo straty poniosły tylko państwa niemieckie. Anglia jak zwykle starała się, żeby nikt nie wyszedł z wojny nadmiernie wzmocniony. Papiestwo liczyło, że może uda się odrobić straty dawniej poniesione na rzecz protestantów. Niderlandy północne i kantony szwajcarskie liczyły na pełne uznanie ich niepodległości. Koszty poniosła Rzesza Niemiecka! Po 30 latach wojny 24 października 1648 roku w Münster i Osnabrück podpisano pokój westfalski, sygnowany przez 194 władców Rzeszy oraz 176 dyplomatów pozostałych państw europejskich. Dał on najwięcej korzyści Francji (która zresztą walczyła po stronie protestanckiej), gdyż zyskała ona Alzację, biskupstwa Toul, Metz i Verdun oraz niewielkie nabytki we Włoszech. Szwecja zyskała tak zwane Pomorze Przednie z ujściem Odry i Szczecinem oraz wyspami Uznam, Wolin i Rugią. Oczywiście uregulowano sprawy sporne pomiędzy państwami i państewkami Rzeszy, a także – co miało trwałe znaczenie – uznano całkowitą suwerenność Związku Szwajcarskiego i północnych protestanckich Niderlandów. Wynikiem pokoju westfalskiego było przekształcenie Rzeszy w zupełnie luźną federację niezależnych państw, na czele z cesarzem pozbawionym wszelkiej władzy – poza państwami dziedzicznymi Habsburgów. Sejm Rzeszy stał się jedynie „konferencją ambasadorów”, mogącą aspirować w najlepszym wypadku do roli arbitra, bez żadnych faktycznych uprawnień. Jednakże, jak pisze Wagner, te decyzje stały się podstawą do wzmocnienia absolutyzmu władców w księstwach Rzeszy Niemieckiej111. W sprawach religijnych powrócono do ustaleń z Augsburga z 1555 roku z pewnym złagodzeniem zasady „cuius regio, eius religio”, co dawało większe prawa mniejszościom religijnym. Jako gwarantki podpisanego pokoju Francja i Szwecja uzyskały prawo mieszania się do wewnętrznych spraw niemieckich, a Szwecja także z tytułu przyznanych jej terytoriów na terenie Niemiec. Zniszczenia wojenne dotknęły głównie Niemcy, które były teatrem wojny. Jednakże wbrew dotychczasowym opiniom o kataklizmie demograficznym dziś ocenia się, że w skali całych Niemiec straty wyniosły około 15%112, a nie jak twierdzono czasami, dwie trzecie ludności. Straty gospodarcze zostały odrobione bardzo szybko, a gospodarka zmodernizowana, co wskazuje na to, że przy wysokim poziomie cywilizacyjnym i ogólnie dobrej koniunkturze zniszczenia wojenne są zawsze do szybkiego odrobienia.

      Wiek XVII był świadkiem umocnienia się władzy królewskiej w wielu państwach europejskich. W ten sposób doktryna monarchii absolutnej, sprzeczna z tradycją dawnych państw stanowych, zyskała praktyczną realizację. Na czoło wysunęła się Francja, która miała w XVII wieku nie tylko wybitnych monarchów, lecz także wybitnych polityków. Najpierw był Henryk IV, który potrafił godzić dawnych hugenotów z większością katolicką, a następnie jego syn z małżeństwa ze słynną Marią Medici Ludwik XIII. Majestat i władzę rodzącej się monarchii absolutnej oddał Rubens w cyklu 20 ogromnych obrazów, zwanych Apoteozą Marii Medici, dziś w Luwrze, przedstawiających dzieje życia królowej i dzieciństwa jej syna Ludwika XIII. Ludwik XIII, urodzony w 1601 roku, panował w latach 1610-1645, w jego imieniu początkowo regencję sprawowała królowa. Następnie rządził genialny kardynał Armand de Richelieu. Ludwik XIII nie był wybitnie uzdolniony, zadziałał jednak geniusz monarchii – młody król, idąc za radą matki, powierzył rządy nielubianemu kardynałowi, którego