Jak do tej pory wszystko w życiu mecenasa Miecznickiego miało sens, bo wszystko podporządkowane było dążeniu do celu, czyli życia dobrego i godnego. I co mu z tego przyszło? Teraz przyjdzie mu jak jakiemuś chłystkowi sypiać pod gołym niebem, jeść z kotła i w końcu na dodatek mogą go jeszcze zastrzelić. I po co mu było to wszystko, skoro głupia wojna przyszła i zepsuła mu to piękne, poukładane życie, na które tak ciężko zapracował? I nie spodziewał się przecież, jako człowiek inteligentny, dobrego tej wojny zakończenia.
Wszystko zatem na nic. I jeszcze etat kwatermistrza, najcięższe chyba, najbardziej odpowiedzialne stanowisko oficerskie w całym pułku, które przydzielono mu oczywiście dlatego, że jest Żydem, a jako Żyd na pewno świetnie potrafi, sam nie wiedział co, liczyć? handlować?
Westchnął ciężko kapitan Miecznicki i po kryjomu łyknął martella Cordon Bleu z płaskiej, metalowej butelki. W cywilu pił niewiele, głównie ze względów towarzyskich, nie czerpał z alkoholu radości, chociaż dobrze go znosił. Wychodząc jednak z mieszkania, już w mundurze, schował do kieszeni piersiówkę z koniakiem, słusznie spodziewając się, że zupełnie na trzeźwo trudno będzie mu tę mobilizację i wojnę przeżyć.
Adolfa Miecznickiego przemyślenia na temat nadchodzącej wojny różniły się więc zasadniczo od przemyśleń mojego ojca, chociaż przecież byli w podobnym momencie życia, w podobnej sytuacji, nie tylko wiekowo.
Miecznicki był od ojca trochę starszy, ale obaj znajdowali się u szczytu kariery, Miecznicki prawniczej, ojciec bandyckiej, które w opinii wielu nie różnią się od siebie jakoś znacznie. Nie spotkali się nigdy na żadnej sali sądowej, po pierwsze dlatego, że ojciec konsekwentnie unikał wymiaru sprawiedliwości. W czasie pierwszej wojny siedział w niemieckim więzieniu w Łomży i potem poprzysiągł sobie, że już nigdy do żadnego więzienia nie trafi, chociażby miał położyć głowę. I nie trafił. Drugim powodem, dla którego ścieżki kariery mecenasa Miecznickiego i mojego ojca nigdy się nie przecięły, było zaś to, że pan mecenas Miecznicki w ogóle się prawem karnym nie zajmował, prawo gospodarcze i sprawy cywilne słusznie uznając za o wiele ciekawsze i lukratywniejsze.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.