Ruby Chef. Proza po polsku. Natalia Patratskaya. Читать онлайн. Newlib. NEWLIB.NET

Автор: Natalia Patratskaya
Издательство: Издательские решения
Серия:
Жанр произведения: Приключения: прочее
Год издания: 0
isbn: 9785449376817
Скачать книгу
ludzie w sklepie krzyczeli sprzedawcy, że zamiast mięsa jest papier w kiełbasie.

      A Rimma musiał poznać prawdę o kiełbasie.

      W młodości szef przyszedł do pracy w zakładzie mięsnym, gdzie jego wujek, szanowana osoba w zespole, już pracował. Z tego powodu łatwiej mu było dołączyć do trudnego zespołu. Pracował częściej w nocy, aby posprzątać sprzęt. Lata nie były zbyt dobrze odżywione, ale w fabryce mięsa było pełno mięsa. Jedz – nie chcę. Facet jest chudy. Brzuch jest mały. Nie mógł jeść dużo kiełbasy.

      Fabryka mięsa grzmiała w całym kraju dzięki zaawansowanym technologiom, czystości i porządkowi w warsztatach. Nawet klinika stojąca w pobliżu świeciła tymi cechami. I istniało osobiste sanatorium dla pracowników zakładu przetwórstwa mięsnego. Zbudowali budynek w latach przedwojennych, budynek był Komsomołu. Wszystko jest zrobione mocno i fundamentalnie, na zawsze.

      Obok szefa kuchni, grubas pracował, jego żołądek mógł pomieścić więcej niż kilogram kiełbasy. Nie wolno było przenosić produktów z warsztatu na warsztaty. Skromny szef kuchni zjadł trochę kiełbasy w swojej pracującej rękawiczce, miał dość.

      Ale Fatty przywiązał kiełbasę do dużego ciała, a następnie sprzedał ją kierowcom na podwórku, nie opuszczając zakładu przetwórstwa mięsnego. Więc kupił samochód. Raz został złapany przy wejściu. Został poproszony:

      – Gdzie bierzesz tyle bochenków z kiełbasy?

      – Zjem to sam!

      – Tyle ile jesz, tyle i ile.

      Zebrał się tłum.

      Grubas przełamał bochenek kiełbasy na dwie części:

      – Jeden kawałek chleba, druga kiełbasa, – i zaczął jeść oba.

      Ale kiełbasa w gardle, na którą nie wspiął się, prawdopodobnie publiczność wtrąciła się. Nie dokończył bochenka kiełbasy. Pozostałe bochenki kiełbasy zostały mu odebrane, został ukarany.

      Szef kuchni wstąpił do dwóch instytutów, ale poszedł do instytutu żywności. Zainteresowała go produkcja kiełbas, chciał rozwinąć mechanizmy dla przemysłu spożywczego. Wstąpiwszy do instytutów, nie poszedł na studia, ale poszedł do sanatorium w zakładzie mięsnym i dopiero po dobrym odpoczynku poszedł do pracy, a potem poszedł się uczyć.

      Szef został wezwany do pracy, opuścił biuro. Tu i personel jeden po drugim wrócili na miejsce.

      Jeśli gaz jest powietrzem, a słodka woda jest równa wodzie morskiej, wszystko jest w porządku. Każdy sam. Jeśli jeden zrzut wody do morza, a następnie zamknij krany dopływu powietrza. Na siłę nie będziesz miły, ponieważ nie potrzebujesz powietrza z rur, niech biorą je z powietrza.

      Rimma była tak przygnębiona życiem, że nikogo nie wezwała. Ale zadzwonił telefon. Podniosła słuchawkę.

      – Rimma, cześć! Jak się czujesz? – usłyszała głos Olgi.

      «Cześć» – powiedział Rimma, tak smutny i żałosny, że wzdrygnęła się.

      – Co się stało tym razem?

      – Wszystko w porządku, przyzwyczajam się do mojego osobistego życia.

      «Czy mogę ci pomóc?»

      «Tak, wszystko zostało zrobione przez kogoś tutaj, a jakiś telewizor jest po drugiej stronie ściany.»

      – Dobre pytanie. Mogę to kupić od ciebie.

      – Nie, nie sprzedam, nie umieściłem tego tutaj, nie dla mnie, żeby sprzedać, nagle pojawi się dawna matka!

      – Zgadzam się, następnie włączam i używam. Przekręcasz uchwyt i zanim przejdziesz przez regiony.

      – Dziękuję, teraz spojrzę na ziemię, ale nie rozumiem, jak wszystko wiesz? – spytała Rimma i usłyszała gwizdki. Wydało jej się, że to nie Olga, ale niektórzy z nich przemawiali przez filtr telefonów, które zniekształciły głos.

      Rimma zadzwoniła do Olgi:

      – Miałem okazję obejrzeć cały glob, ale chciałem obejrzeć tylko jedną osobę. Ze względów bezpieczeństwa każda osoba musi być uziemiona lub pozbawiona napięcia.

      – Jak to wygląda w rzeczywistości? – spytała Olga.

      – Na przykład. Mężczyzna leży i ogląda telewizję, siedzi przy komputerze lub czyta książkę. Elementarny strumień pragnień przechodzi przez niego, gdy przypadkowo trafił w erotyczny obraz lub zobaczył na ekranie momenty erotyczne. Po chwili rozwija się zwykły głód i stan niezadowolenia.

      – Czego on chce w takiej chwili?

      – Aby ten, którego ścigał, przyniósł jedzenie i że ugotował jedzenie i zakochał się w nim. A najważniejszą rzeczą jest odejść po tym, nie pijąc herbaty.

      – Jak kobieta reaguje na taką sytuację?

      – Raz lub dwa może spełnić wszystkie takie pragnienia, jeśli… Jeśli sama chce tego i jeśli nie chce lenistwa, może być leniwsza od niego i nie czytać ani nie oglądać materiałów erotycznych. Więc wymarli. Z lenistwa. Myśląc o tej wersji życia, uśmiechnąłem się i przypomniałem alarmujące i wywołujące wzrok powierzchownie znanego dużego człowieka, ale nie usiłowałem zbliżyć się do nowego przedmiotu cierpienia kobiet. Wciąż rozumiałem, komunikując się z różnymi ludźmi, że ludzie inaczej postrzegają zwyczajne zarejestrowane małżeństwo, a ja nie chciałem wchodzić w tę różnorodność opinii.

      Olga nie odpowiedziała na ten humor.

      Wczoraj w pracy czytali, jak wynaleziono skondensowane mleko. To jest przeciwieństwo Rimmy w biurze, chowając się za starym ploterem, ozdobionym kwitnącymi fiołkami, siedzi bardzo dziwny człowiek. Wyobraź sobie działającego inżyniera od 80 lat. Czy trudno to sobie wyobrazić? W swojej biografii zawodowej pracował wyłącznie jako inżynier projektujący.

      Zaczął rysować na reshyshin, a następnie na desce kreślarskiej, a teraz rysuje w komputerze. Czasami był szefem biura projektowego, czasem szefem wydziału, a teraz jest głównym projektantem. Sinusoid jest obecny w każdej biografii, nie jest wyjątkiem, jest człowiekiem złotej zasady, która mówi, że praca jest najważniejszą rzeczą w życiu.

      Tak, jest szary, więc już leżał był szary. Ale on jest w jego umyśle. I szybko porusza się podczas chodzenia. Jest żonaty po raz drugi, jego druga żona jest 17 lat młodsza. Ale to nie działa, ale działa. Jego syn mieszka za granicą, ale jego córka z pierwszego małżeństwa mieszka w pobliżu, a ona jest jedyną, która dzieli swoją pasję do daczy. W weekendy podróżuje pociągiem do kraju w każdą pogodę. On sam czyści dach ze śniegu zimą, a jesienią z liści, tapiceruje toaletę i garaż z prześcieradłem.

      Czasami on i jego żona odbywają długie spacery w weekendy lub odwiedzają muzea, parki, platformy obserwacyjne miasta. Rzadko bierze urlop lub zwolnienia lekarskie, praktycznie zawsze jest w pracy. Zdarza się, że kłóci się z szefem, który jest szefem biura projektowego.

      Po południu Rimma i Olga weszli do lasu.

      «Wydrukowałem zwykłe książki i przedstawiłem je różnym osobom» – powiedział Rimma.

      – A ludzie? – spytała Olga.

      – Niektórzy chwytają książkę i dają dalej, inni sprzedają. Często nie potrzebują książki podarunkowej, chcą dostać na nią pieniądze. Dzwonią do wydawcy, robią komentarze. Następnie autor jest wywoływany od wydawcy i przekazuje komentarze do prezentu.

      – Kto jest winny za wir takiej hojności?

      – Autor. Autor nie powinien wydawać