Odpowiedziała mu jednym monarszym skinieniem głowy.
– Jest sposób, abym uniknął awansów pań Featherington i im podobnych, a jednocześnie pani matka mogłaby zaprzestać matrymonialnych starań.
Spojrzała na niego uważnie.
– Proszę mówić dalej.
– Stworzymy… – pochylił się do przodu, hipnotyzując ją wzrokiem – …parę.
Daphne nic nie odpowiedziała. Absolutnie nic. Po prostu gapiła się na niego, jak gdyby nie mogła się zdecydować, czy książę jest najwulgarniejszym człowiekiem pod słońcem, czy po prostu zwariował.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.