W nauce prawa karnego spornym zagadnieniem jest kwestia jedności celów orzekania kary pozbawienia wolności i celów jej wykonania. Z perspektywy nauk społecznych należy przyjąć, że mamy do czynienia z autonomią celów wykonania kary pozbawienia wolności. Przy orzekaniu kary kryminalnej odnosimy się przede wszystkim do zawinionego czynu. Natomiast w wykonaniu kary odnosimy się przede wszystkim do osoby sprawcy: najważniejsza jest zasada humanitaryzmu i celowości oddziaływań. Pożądanym rezultatem wszelkich działań w toku wykonywania kary pozbawienia wolności zgodnie z europejskimi regułami więziennymi powinna być readaptacja społeczna skazanego. Teoretycznie postuluje się, aby interwencja karą kryminalną miała charakter ultima ratio, w praktyce jednak ta zasada ma ograniczone zastosowanie. Społeczeństwa mimo wzrostu punitywności większości nowoczesnych systemów karnych odczuwają problem bezkarności sprawców najpoważniejszych zbrodni. Jednocześnie wzrost punitywności, w tym zakresu kryminalizacji w wielu dziedzinach życia społecznego, budzi kontrowersje w nauce prawa karnego i penologii.
Literatura: Hyman Gross, Crime and Punishment. A Concise Moral Critique, Oxford University Press, Oxford–New York 2012; Seán McConville (red.), The Use of Punishment, Willan Publishing, Cullompton 2003; Jarosław Utrat-Milecki, Kara. Teoria i kultura penalna: perspektywa integralnokulturowa, Wydawnictwa UW, Warszawa 2010; tenże, Podstawy penologii. Teoria kary, Wydawnictwa UW, Warszawa 2006; Michael Tonry (red.), Why Punish? How Much? A Reader on Punishment, Oxford University Press, Oxford 2011.
Zobacz także:
Kara śmierci; Penologia; Punitywność; Przestępstwo; Resocjalizacja; Sankcja.
Kara śmierci
Za najsurowszą możliwą karę uważa się pozbawienie skazanego życia. W przeszłości znano różne okrutne formy kary śmierci kwalifikowanej. Zwykła kara śmierci mogła być wtedy pewną formą złagodzenia najsurowszego wymiaru kary. Sposób wykonania kary mógł też być celowo hańbiący, w Europie za hańbiącą uważano m.in. szubienicę. Natomiast w nowożytnej kulturze zachodniej często przyjmowano, że karą śmierci niehańbiącą mogło być rozstrzelanie, a także kara ścięcia głowy. Paradoksalnie, po zniesieniu kar cielesnych na przełomie XVIII i XIX w. pozostawiono najważniejszą karę uderzającą w ciało, karę śmierci. W Polsce do ostatecznego zniesienia tej kary doszło wraz z wejściem w życie nowej kodyfikacji karnej z 1997 r. Wcześniej, do lat 80. XX w., karę śmierci wykonywano w Polsce z reguły przez powieszenie, a wobec wojskowych przez rozstrzelanie. W sensie socjologiczno-antropologicznym w karze śmierci bardzo ważny jest rytuał, czyli w ujęciu prawnym procedura, która nadaje społeczny sens sądowemu pozbawieniu życia. Wbrew potocznym wyobrażeniom historycznie nie zawsze łatwo jest rozstrzygnąć, w jakiej mierze określone działania były likwidacją przeciwników politycznych, a w jakiej karą. Jak pokazały procesy rehabilitacyjne w Polsce po 1989 r., granica między zwykłym mordem a karą śmierci także współcześnie może się zacierać. W przeszłości powszechnie w społeczeństwach spotykano się z pozbawianiem życia osób zagrażających władzy czy panującej religii. Ponadto karę śmierci orzekano powszechnie jako karę krwi za przestępstwa krwi, a więc była też typową karą za zabójstwo. I w tym wypadku odróżnienie moralne zbrodni zabójstwa od np. pozbawienia życia ludzi w wyniku formalnie legalnych działań zbrojnych lub działań policji i osób jej pomagających wcale nie musi być oczywiste.
W przypadku zbrodni krwi w wielu społeczeństwach znano rytuały umożliwiające dokonanie wykupu krwi, a więc zadośćuczynienia duchowego i materialnego za dokonaną zbrodnię, co najczęściej wymagało zgody krewnych ofiary, a także zgody lub uczestnictwa przedstawiciela ładu społecznego. Można powiedzieć, że kara śmierci najdłużej utrzymywała się i utrzymuje do dzisiaj w niektórych społeczeństwach właśnie jako następstwo popełnienia przestępstw, które można określić jako polityczne, i jako kara za zabójstwo. Nawet pisarze oświeceniowi, tacy jak Cesare Beccaria i Jeremy Bentham, którzy byli przeciwni karze śmierci jako okrutnej i przeciwnej naturze życia społecznego, dopuszczali jej zastosowanie wobec najgroźniejszych wrogów politycznych. Z kolei Immanuel Kant dokonał swoistej laicyzacji starotestamentowej kary śmierci jako kary krwi (ius talionis) i uznał, że pozbawienie życia za życie jest warunkiem sprawiedliwości, przez co silnie wpłynął na współczesną dyskusję o karze śmierci za zabójstwo.
W historii jednak wielokrotnie kara śmierci była też wymierzana sprawcom przestępstw mniejszej wagi, np. w Anglii ponowne nasilenie jej stosowania wobec drobnych naruszycieli prawa nastąpiło jeszcze w XVIII w. W przyjętej w 1722 r. ustawie (Waltham Black Act) przewidywano karę śmierci za prawie 150 różnych przestępstw, głównie skierowanych przeciwko mieniu. Na podstawie tej punitywnej ustawy do pierwszych dekad XIX w. w Anglii skazywano na śmierć nawet kilkuletnie dzieci, sprawców drobnych kradzieży czy bójek ulicznych (uchylono ją w 1823 r.). Skazywanie na śmierć dzieci dopuszczających się drobnych kradzieży lub bójek cieszyło się jeszcze w dziewiętnastowiecznej Anglii poparciem części ówczesnych elit, w tym kręgów kościelnych. Ten stan historyczny nieco osłabia tezę, że historia kary śmierci jest historią jej abolicji. Współcześnie karę śmierci przewiduje się i wymierza w kilkudziesięciu krajach świata prawie wyłącznie za zbrodnie polityczne i za przestępstwa krwi, przede wszystkim zabójstwa, tylko w niektórych jurysdykcjach także za przestępstwa narkotykowe oraz poważniejsze przestępstwa na tle seksualnym. Obok powieszenia i rozstrzelania jako formę egzekucji stosuje się śmiertelne rażenie prądem i różne formy zabójstwa przez wstrzyknięcie substancji zabijających (Stany Zjednoczone), a w krajach muzułmańskich może utrzymywać się kara śmierci przez ścięcie i tradycyjne ukamienowanie.
Kara śmierci coraz częściej jest usprawiedliwiana utylitarnie, próbuje się udowodnić, że każda egzekucja zabójcy może się przyczynić do uratowania kilku istnień ludzkich, a więc utrzymuje się, że kara ta odstrasza potencjalnych morderców. Jest wiele badań kwestionujących te wyliczenia ze względów metodologicznych. Utylitaryści, argumentując przeciw jej stosowaniu, podkreślają, że jest to kara nieodwracalna, a znane są stosunkowo liczne przykłady pomyłek sądowych.
Ponadto podkreśla się, że dochodzi tu do użycia niedopuszczalnych środków. Kara śmierci nie jest bowiem obroną konieczną, czyli obroną przed bezpośrednim zagrożeniem atakiem, a sama idea prewencji generalnej negatywnej (odstraszania) jest w doktrynie europejskiej oceniana krytycznie. Natomiast w prewencji generalnej pozytywnej (kształtowania pozytywnego stosunku do prawa) egzekucje, jak się podkreśla w literaturze, mogą mieć skutek negatywny, propagują bowiem wzory działania przemocowego, odwetowego. W dokumentach międzynarodowych po II wojnie światowej widać ewolucję w kierunku ograniczania kary śmierci do najcięższych zbrodni i określania sztywniejszych standardów procesowych na jej użytek. Od lat 80. XX w. wyraźnie już widać dążenie wspólnoty międzynarodowej do jej całkowitej abolicji. W Europie kara śmierci w czasie pokoju została wykluczona w protokole dodatkowym nr 6 z 1983 r. do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, Polska ten protokół ratyfikowała. W 2002 r. przyjęto protokół nr 13 do tej Konwencji o całkowitej