Wielkimi politycznymi beneficjentami kryzysu stali się w 1933 roku Franklin Delano Roosevelt i Adolf Hitler, którzy swoim społeczeństwom wmówili, że poprawa jest ich zasługą. Franklin Delano Roosevelt (1882-1945), demokratyczny kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych, rozniósł w wyborach 1932 roku swego republikańskiego przeciwnika Herberta Hoovera (1874-1964), dotychczasowego – od roku 1929 – prezydenta. Zapowiedział nowy ład społeczny – New Deal, przewidujący skrajny, na granicy socjalizmu, program dla Ameryki. Objął urząd 4 marca 1933 roku i natychmiast powołał do życia Państwową Administrację Poprawy – National Recovery Administration (NRA), mającą administracyjnie nadzorować niemal cały przemysł. Przypominało to metody administracyjne czasów wojny, a także wprowadzony przez Mussoliniego już w czasach pokojowych system organizacji przemysłu we Włoszech240. W ciągu pierwszych 100 dni urzędowania Roosevelt doprowadził do uchwalenia większej liczby ustaw, niż uchwalono ich w Stanach Zjednoczonych w ciągu poprzednich 70 lat, między innymi o ochronie bankrutujących farmerów i ustawy o inwestycjach państwowych, przypominającej program robót publicznych rewolucyjnej Francji241. Sąd Najwyższy zakwestionował wiele z nich, a co najważniejsze, w 1935 roku uznał powołanie Państwowej Administracji Poprawy, czyli NRA, za niezgodne z konstytucją. Niemniej mleko się rozlało i w 1937 roku nowy kryzys, bez porównania jednak lżejszy od Wielkiego Kryzysu, ogarnął ponownie USA. Wróciło wówczas bezrobocie – 15 milionów bezrobotnych w roku 1932, 12 milionów w 1934, 10 milionów w 1935 roku, niecałe 9 milionów w roku 1936 i 7 milionów 700 tysięcy w roku 1937, w roku 1938 na powrót blisko 10,5 miliona bezrobotnych242. Ciągłe powtarzanie hasła New Deal, a także antyliberalna ochrona farmerów, wprowadzenie różnych socjalnych form ochrony pracowników, między innymi systemu funduszy emerytalnych opłacanych przez pracodawców, zasiłków dla bezrobotnych oraz funduszu opieki nad starszymi i upośledzonymi, zniesienie prohibicji, stworzyło tak silną, opartą de facto na demagogii pozycję Roosevelta, że bez trudu wygrywał kolejne wybory, chociaż Stany były jedynym krajem, który przeżywał powtórkę z kryzysu. Mimo to Roosevelt pozostał prezydentem aż do śmierci w 1945 roku i pozostaje w pamięci jako zbawca narodu – oto siła demagogii, oto siła legendy!
Drugi beneficjent polityczny wielkiego kryzysu to Adolf Hitler, urodzony w 1889 roku Niemiec austriacki243, obok Stalina największy zbrodniarz w historii Europy, doszedł do władzy, gdy w kolejnych wyborach czasu kryzysu niewielka dotąd partyjka NSDAP o radykalnie lewicowym programie społeczno-gospodarczym uzyskiwała coraz lepsze wyniki. W wyborach 14 września 1930 roku zajęła drugie miejsce, zdobywając 18% głosów i 107 mandatów (pierwsze miejsce zajęła SPD – 25% głosów i 143 mandaty). W wyborach prezydenckich 13 marca 1932 roku dotychczasowy prezydent Paul von Hindenburg zajął pierwsze miejsce, zdobywając 53%, drugie Adolf Hitler, osiągając 37% głosów, a w wyborach parlamentarnych 31 lipca 1932 roku partia Adolfa Hitlera zajęła pierwsze miejsce, zdobywając ponad 35% głosów i 230 mandatów.
Dojście Hitlera do władzy
Dnia 30 stycznia 1933 roku Hitler został kanclerzem Rzeszy. W przyspieszonych wyborach parlamentarnych, które odbyły się 5 marca 1933 roku, NSDAP uzyskała 44% głosów i 288 mandatów, socjaliści zdobyli 120 mandatów, a komuniści 81 mandatów. Natychmiast unieważniono mandaty komunistyczne, a Komunistyczną Partię Niemiec zdelegalizowano. 52 mandaty zdobyła Niemiecka Narodowa Partia Ludowa (DNVP), wkrótce rozwiązana.
21 marca 1933 roku w protestanckim kościele garnizonowym w Poczdamie odbyły się uroczystości z okazji wyborów, w których oprócz Hitlera wziął udział dawny cesarski marszałek i wódz naczelny z czasów I wojny, obecnie prezydent Paul von Hindenburg, a także syn zdetronizowanego cesarza Wilhelma II i zarazem pretendent do tronu. Sojusz gangsterów politycznych nowej generacji ze staropruskimi militarystami stał się faktem. Następnego dnia ogłoszono decyzję o utworzeniu obozu koncentracyjnego w Dachau, a do końca roku utworzono szereg pomniejszych obozów i umieszczono w nich 150 tysięcy ludzi244. W kolejnych dniach marca 1933 roku parlament uchwalił nadzwyczajne pełnomocnictwa dla rządu oraz zniesienie konstytucji, a w jej miejsce uchwalił 12 ustaw specjalnych; samorządy krajowe, powiatowe i miejskie, z wyjątkiem tych w Prusach, zostały zlikwidowane. Dzień 1 maja uznano za oficjalne święto, a 2 maja 1933 roku związki zawodowe rozwiązano. 23 czerwca zdelegalizowano SPD. Zniszczywszy wszelkie życie polityczne poza NSDAP, Hitler wziął się do gospodarki i „uciekł się do tych samych sposobów jej pobudzenia, które w Ameryce zastosował Roosevelt”, stwierdza Witold Gadomski245. Prawą ręką Hitlera do spraw gospodarczych był Hjalmar Schacht (1877-1970), prezes Banku Rzeszy w latach 1933-1939, minister gospodarki 1934-1937, „mason, kosmopolita, liberał; uchodzący za współpracownika żydowskich bankierów”246. Ten geniusz i ryzykant pompował niewiarygodne pieniądze, których jedynym pokryciem było zaufanie społeczne do niego, Hitlera i Reichsbanku. Ta polityka ekonomiczna dała wzrost 8% rocznie w latach 1933-1939, nieprawdopodobne zbrojenia, wybudowanie w 6 lat 6 tysięcy