Skład: Studio Magenta, Nadzieja Michnievič
Opracowanie wersji elektronicznej:
Copyright © 2019 by MT Biznes Sp. z o.o.
All rights reserved
Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentów niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci zabronione. Wykonywanie kopii metodą elektroniczną, fotograficzną, a także kopiowanie książki na nośniku filmowym, magnetycznym, optycznym lub innym powoduje naruszenie praw autorskich niniejszej publikacji. Niniejsza publikacja została elektronicznie zabezpieczona przed nieautoryzowanym kopiowaniem, dystrybucją i użytkowaniem. Usuwanie, omijanie lub zmiana zabezpieczeń stanowi naruszenie prawa.
Warszawa 2019
MT Biznes Sp. z o.o.
ISBN 978-83-8087-783-2 (e-book w formacie epub)
ISBN 978-83-8087-784-9 (e-book w formacie mobi)
Rodzicom, Ani, Kacprowi i Marcelowi
W ringu każdy ma jakiś plan, dopóki nie dostanie w łeb!
Wstęp
Dlaczego?
Wiesz, w jaki sposób sukces odnieśli Elon Musk, Mark Zuckerberg, Steve Jobs, Bill Gates, Larry Page. Czytałeś, jak tworzyli i zarządzali korporacjami wartymi miliardy dolarów. Wiesz też, jak błysnąć żartem na pitchu przed inwestorami z Silicon Valley. I czujesz, że ta wiedza nijak ma się do realiów, w których funkcjonujesz. Ponieważ ty masz firmę z kilkudziesięcioma tysiącami złotych na firmowym koncie i… nie masz pojęcia, czy zarządzasz nią z sensem. Też tak miałem.
Kiedy zaczynałem na przełomie wieków i później – kiedy przechodziłem przez kolejne etapy rozwoju firmy – o źródła inspiracji było bardzo trudno. Nie było skąd czerpać wiedzy ani na kim się wzorować. Na dodatek moje studia – jeżeli chodzi o przygotowanie do prowadzenia biznesu – w niczym mi nie pomogły. Kiedy przyszedł czas na realne działania i zmierzenie się z rynkowymi realiami, z braku wiedzy biznesowej odkrywaliśmy nie raz i nie dwa koło na nowo.
Większość dostępnych obecnie na rynku książek poświęconych rozwojowi biznesu i zarządzaniu odnosi się do korporacji. Tymczasem na początku i na pierwszych etapach rozwoju każda firma ma niewiele wspólnego z korporacją. Z kolei książki o tych, „którym się udało”, relacjonujące osobiste przygody z biznesem – moim zdaniem – w większości przypadków są zbyt wąsko sprofilowane, skupione na nietypowych, niepowtarzalnych doświadczeniach albo ograniczone do wąskiego wycinka rynku. I oczywiście w głównej mierze opisują realia amerykańskie z naciskiem na środowisko startupowe.
Stąd pomysł na napisanie książki z perspektywy osoby, która wraz z zespołem rozwijała firmę od zera.
W książce staram się przedstawić przystępnie – ale też wnikliwie, krok po kroku – rozwój firmy na podstawie własnych doświadczeń. Opisuję problemy i rozwiązania, które się sprawdziły. Uzupełniam je o spostrzeżenia zebrane za sprawą rozmów z ludźmi zarządzającymi firmami. Także z tymi, którym się nie powiodło lub mieli problemy z rozwojem swoich biznesów.
Kim jestem?
Książka, która trafia właśnie w twoje ręce, stanowi zapis moich ponad osiemnastoletnich doświadczeń w prowadzeniu firmy usługowej – agencji interaktywnej, takiej, która świadczy usługi reklamowe w internecie.
Zaczęło się w 2001 roku od trzech osób. Dziś zatrudniamy ponad stu specjalistów, a agencja, której jestem prezesem, jest jedną z najlepszych na krajowym rynku. Żeby nie być gołosłownym: mamy na koncie nagrody i topowe miejsca w rankingach branżowych. Trzykrotnie – w latach 2013, 2017 i 2018 – zdobyliśmy tytuł Agencji Interaktywnej Roku przyznawany przez branżowy miesięcznik „Media & Marketing Polska”. W latach 2017, 2018 i 2019 zdobyliśmy wyróżnienie przyznawane przez redakcję magazynu „Press” za „Zaufanie roku”, „Wynik roku” i „Efektywność roku”. Agencja święci triumfy na trudnym rynku reklamowym zdominowanym przez międzynarodowe holdingi. A żaden z nich nie jest naszym właścicielem. Jesteśmy jedną z nielicznych dużych, niezależnych agencji i – co ważne – potrafimy rywalizować z tymi największymi jak równy z równym.
Mam na koncie osobiste wyróżnienia branżowe, podkreślające wyjątkowość agencji, której jestem prezesem. Mogę pochwalić się wyróżnieniem w plebiscycie AdMan organizowanym przez branżowy magazyn „Press”. Do nagrody typują zarządzający konkurencyjnymi agencjami. Zapewne domyślasz się, jak trudno pochwalić kogoś z konkurencji :). Dlatego jest to cenna nagroda. W listopadzie 2018 roku IAB Polska (Interactive Advertising Bureau Polska) – w ramach konkursu Mixx Awards – przyznało mi nagrodą za całokształt dotychczasowych dokonań. W uzasadnieniu również podkreślono osiągnięcia mojej agencji.
Dlaczego tak błyszczymy na tle rynku? Agencja, którą współtworzę wraz z Martą Krysik (wiceprezes agencji) oraz Marcinem Grucą (członkiem zarządu), zdołała wypracować własne podejście do biznesu oraz ludzi w niej zatrudnionych. Tę opinię można usłyszeć zarówno z ust obserwatorów rynku, jak i osób, które przychodzą do nas pracować z bagażem doświadczeń z innych firm. Jest tak, ponieważ przez lata udało się nam wypracować unikalne podejście do rozwoju biznesu. Nie wynika ono z praktyk podejrzanych w korporacjach. Nie jest odhumanizowane, jak w wielu wielkich organizacjach. Oryginalne środowisko pracy sprawia, że spółka przez wiele zawirowań przeszła obronną ręką i jest znaczącym graczem na rynku kreacji reklamowej w Polsce.
Z pozycji ciekawostki, którą na początku XXI wieku był marketing w internecie, przez lata przeszliśmy do roli kluczowego gracza rynku reklamowego. Już pod koniec lat 90. XX wieku działało wiele firm podobnych do naszej. Większości nie udało się przetrwać. Albo upadły, nie radząc sobie na trudnym rynku, albo zostały przejęte przez międzynarodowe koncerny reklamowe. Akwizycje ze strony korporacji celem poszerzenia własnych kompetencji o reklamę w internecie pojawiły się mniej więcej dekadę temu. My nie ulegliśmy pokusie, dzięki czemu dziś pod własną marką walczymy o klientów z międzynarodowymi agencjami. I wygrywamy. GoldenSubmarine jest firmą, której się udało i w której – co stanowi w naszej branży ewenement – pracują ludzie po kilkanaście lat.
Dla kogo ta książka
Książka ta jest dla tych, którzy do tej pory pracowali u kogoś i chcą to zmienić. Mają talent, pomysł, energię i chcą spróbować pracy „na swoim”. Dzięki lekturze przekonają się, co z wielkim prawdopodobieństwem czeka ich w najbliższych miesiącach i latach. I co robić, aby firma funkcjonowała dobrze na kolejnych etapach rozwoju.
Jest to również książka dla tych, którzy już założyli własny biznes, lecz nie mają pewności, czy robią to dobrze. Dla zmagających się z problemami związanymi z rozwojem firmy i dla tych, którzy swoje doświadczenia chcieliby skonfrontować z doświadczeniami innych.
Może przydać się ludziom pracującym w firmach na etatach. Dzięki niej poznają przyczyny i mechanizmy zmian zachodzących w ich miejscu pracy, a także odnajdą ich sens i być może dostrzegą w nich szansę dla siebie.
Wreszcie – jest to książka dla osób ciekawych biznesu. Dla tych, którzy chcieliby się dowiedzieć, co trzeba zrobić, by w niespełna dwie dekady rozwinąć w Polsce tak dobrą spółkę, jak nasza.
Książka jest pełna rad i praktycznych wskazówek opartych, jak wspomniałem, na doświadczeniach moich oraz innych przedsiębiorców, którzy zaczynali podobnie jak ja.
Czego nie ma w książce?
Z pewnością nie ma w niej przepisu na sukces. Ale jest opis tego, jak nam i innym podobnym firmom udało się przetrwać i rozwijać, co było ważne i czego teraz – z obecnym doświadczeniem – unikalibyśmy. To książka, w której można zobaczyć,