Tytuł oryginału
Allen Carr’s Easyway To Stop Smoking
Przekład: Jan Szejko
Projekt okładki: Magdalena Giera
Copyright © Allen Carr’s Easyway (International) Limited,
1985, 1991, 1998, 2004, 2006, 2009, 2013
Copyright © for the Polish edition by Betters Sp. J.
2007,2010,2017
Wszelkie prawa zastrzeżone – łącznie z prawem reprodukcji części lub całości dzieła w jakiejkolwiek formie, gromadzenia w pamięci komputerowej i elektronicznego przesyłania bez uprzedniej zgody Wydawcy. W razie niezastosowania sie do tych postanowień Wydawca ma prawo wystąpić na drogę sadową i domagać się rekompensaty.
Wydanie III
ISBN 978-83-933833-9-9
Betters Sp. J.
Licencjonowany Partner Allen Carr’s International
ul. Wilcza 12b lok. 13, 00-532 Warszawa
tel./fax 22 621 36 11
e-mail: [email protected]
Publikację elektroniczną przygotował:
Od wydawcy
„Boże, co ja ze sobą robię? Co robię swoim dzieciom? Muszę z tym wreszcie skończyć, zanim coś mnie w końcu dopadnie… Jutro rzucam!” Takie myśli prześladowały mnie co wieczór, kiedy kładłam się spać, przepalona, z poczuciem winy, strachu, bezradności. Jak czarny wielki cień snuły się gdzieś z tyłu głowy, gdzieś na obrzeżach mojej świadomości… Ale potem przychodził ranek, budziłam się wprawdzie zmęczona (palacz nigdy nie czuje się wypoczęty!), ale słońce przecież świeciło, życie toczyło się dalej, dręczące niepokoje znikały… „Jeszcze nie dziś, poczekam na lepszy moment”. I tak przez całe lata. Dwadzieścia lat kłamstw i niepokojów, prawdziwych i udawanych prób rzucenia, z których żadna się nie powiodła.
Aż do 22 maja 2002. Tego dnia skończyłam czytać książkę Allena Carra i wypaliłam swojego ostatniego papierosa. Gasząc go, nie miałam najmniejszych wątpliwości, że nigdy w życiu już nie zapalę.
Metodę Allena Carra polecił mi dobry znajomy z Niemiec. Odwiedził mnie kiedyś w Warszawie i kiedy spędzaliśmy miło czas, krążąc od lokalu do lokalu, nagle dotarło do mnie, że przez cały ten czas nie zapalił papierosa! On, bon vivant, używający życia, smakosz, nałogowy palacz, który nigdy nie miał zamiaru rzucać palenia – nie palił! Kiedy go o to zapytałam, odpowiedział pytaniem – a po co miałbym to robić?
Byłam w szoku. Ale potem przysłał mi tę książkę… Z początku nastawiona sceptycznie, trochę niepewna, zaczęłam czytać. Każde zdanie stopniowo odsłaniało przede mną podstępny mechanizm. Stopniowo, od słowa do słowa, zaczynałam rozumieć działanie skojarzonych bodźców i pułapki, w której tkwiłam ponad dwadzieścia lat. Teraz nie tylko patrzyłam, umiałam również coś dostrzec. Wszystko stało się niewiarygodnie jasne, śmiesznie proste.
To niewyobrażalne, ale cały proces sprawiał mi autentyczną radość.
Kilka miesięcy później, wspominając ten długi okres mojego życia, kiedy niszczyła mnie ta trucizna, postanowiłam, że zrobię wszystko, żeby przesłanie Allena Carra dotarło również do Polski, mając nadzieję, że do milionów ludzi na całym świecie, którzy rzucili palenie dzięki tej metodzie, dołączą setki tysięcy w moim kraju.
Udało się. Od 2005 roku dostępne są w Polsce sesje rzucania palenia metodą Allena Carra, i właśnie oddajemy w Wasze ręce kolejne wydanie tej wyjątkowej książki.
Przesłanie jest zawsze to samo, czy dotrze do Was w postaci książki, czy też poprzez sesje terapeutyczne. Ponieważ zawsze ten sam jest mechanizm nikotynowej pułapki.
Na koniec chcę podziękować Allenowi Carrowi za wszystko, co dzięki niemu odzyskałam, za wolność, zdrowie, szacunek dla samej siebie… i za możliwość uczestniczenia w tej niezwykłej misji – dziękuję!
Palaczom, którym nie udało mi się pomóc, z nadzieją, że dzięki książce odzyskają wolność
i Sidowi Suttonowi,
ale przede wszystkim – Joyce
Przedmowa
Wyobraź sobie, że istnieje niezawodna metoda, którą może posłużyć się każdy, a więc i ty. Pozwala ona rzucić palenie:
• natychmiast,
• raz na zawsze,
• bez pomocy silnej woli,
• bez przykrych objawów odstawienia,
• bez przybierania na wadze,
• bez terapii szokowych, tabletek, plastrów.
Spróbuj też sobie wyobrazić:
• że nie będziesz tęsknić za papierosami,
• twoje kontakty towarzyskie okażą się bardziej satysfakcjonujące,
• staniesz się bardziej pewny siebie i będziesz lepiej sobie radzić ze stresem,
• poprawi się twoja zdolność koncentracji,
• nie będziesz musiał zmagać się z ciągłą pokusą zapalenia papierosa,
• nie tylko rzucisz palenie z łatwością, ale proces ten przyniesie ci dużo radości już od chwili, gdy zgasisz ostatniego papierosa.
Gdyby istniała taka wspaniała metoda, czyż nie chciałbyś z niej skorzystać?
Prawdopodobnie tak. Tylko, rzecz jasna, nie wierzysz w cuda. Ja też nie wierzę. A mimo to metoda, o której właśnie przeczytałeś, naprawdę istnieje. Nazywa się EASYWAY. I nie opiera się na cudach, choć może się tak z pozoru wydawać. Mnie też się tak wydawało, kiedy odkryłem tę metodę, i wiem, że spośród milionów palaczy, którzy dzięki metodzie EASYWAY uwolnili się od nałogu, wielu widzi w niej coś magicznego. To wszystko bez wątpienia wydaje ci się trochę naciągane. Nie szkodzi. Gdyby zbyt łatwo było cię przekonać, byłbyś naiwniakiem. Lecz z drugiej strony, nie warto odrzucić mojej metody bez sprawdzenia, nawet jeśli to, co o niej napisałem, zakrawa na grubą przesadę. Najprawdopodobniej książkę tę polecił ci jakiś były palacz, który już ją przeczytał albo też uczestniczył w terapii EASYWAY. Mniejsza o to, czy polecił ci ją bezpośrednio, czy może wspomniał o niej komuś, kto martwi się o ciebie i o twoje zdrowie. Ważne jest zupełnie co innego. Ważne jest, żebyś tę książkę przeczytał.
Jak działa metoda EASYWAY? Nie da się odpowiedzieć w paru słowach. Palacze, którzy trafiają do naszej kliniki, przeważnie nie bardzo wierzą, że zdołają rzucić palenie, i w dodatku się boją, że jeśli nawet się uda, to będą musieli znosić długotrwałe, dotkliwe objawy głodu nikotynowego. Sądzą też, że ucierpi na tym ich życie towarzyskie, że zaczną mieć problemy z koncentracją i nie będą umieli radzić sobie ze stresem. Że nawet jeśli przestaną palić, to nigdy już nie będą wolnymi ludźmi i do końca życia będą musieli zmagać się z pokusą.
Większość z nich opuszcza naszą klinikę już po kilku godzinach jako zadowoleni z życia niepalący. W jaki sposób dokonujemy tego cudu? Możesz odwiedzić klinikę EASYWAY i sam to sprawdzić. Niejeden palacz się spodziewa, że będziemy tłumaczyli mu, jak wielkie jest ryzyko zdrowotne, które ponosi, paląc papierosy, albo że palenie jest paskudnym, nieestetycznym przyzwyczajeniem, że papierosy kosztują majątek i że tylko głupiec chciałby dalej w to brnąć. Nic podobnego. Nie traktujemy ich jak głupców, nie powtarzamy im tego, co oni sami świetnie wiedzą. Wszystkie te problemy są problemami palących. Nie są zaś problemami rzucających palenie. Na to, że ktoś został palaczem, związane z nałogiem zagrożenia nie miały żadnego wpływu. Aby rzucić palenie, należy więc usunąć powody, dla których jesteśmy palaczami. EASYWAY zajmuje się właśnie tą sprawą. Usuwa pragnienie zapalenia