Sęk w tym, że Terry Maitland, wyjąwszy cztery lata studiów, spędził we Flint City całe życie. Wiedział, gdzie jest Quick Care, trafiłby tam i bez pomocy billboardu koło Coney Ford; w ogóle nie musiał pytać o drogę. Dlaczego więc to zrobił?
Samuels wrócił z colą, hamburgerem, zawiniętym w folię aluminiową, i tekturowym kubkiem kawy, który podał Ralphowi.
– Cisza i spokój?
– Tak. Zgodnie z moim zegarkiem mają jeszcze dwadzieścia minut. Kiedy skończą, spróbuję go namówić, żeby zgodził się na pobranie wymazu z policzka.
Samuels rozpakował hamburgera, ostrożnie uniósł górną połowę bułki i zajrzał do środka.
– Boże mój… – westchnął. – Wygląda jak coś zeskrobanego z ofiary pożaru. – Mimo to zaczął jeść.
Ralph zastanowił się, czy wspomnieć o rozmowie Terry’ego z Rainwater i o dziwnym pytaniu Terry’ego o przychodnię, ale ostatecznie zrezygnował. Pomyślał o tym, że Terry nawet nie próbował się maskować ani choćby zasłonić twarzy ciemnymi okularami, jednak to też przemilczał. Rozmawiali już o tych szczegółach i Samuels zbył je machnięciem ręki, twierdząc – skądinąd słusznie – że są nieistotne w obliczu zeznań świadków i obciążających wyników ekspertyz kryminalistycznych.
Kawa była tak wstrętna, jak Samuels przewidywał, ale Ralph niemal opróżnił kubek, zanim Gold dał sygnał brzęczykiem, że chce wyjść z pokoju przesłuchań. Na widok jego miny Ralpha Andersona ścisnęło w żołądku. Nie wyrażała niepokoju, gniewu czy teatralnego oburzenia, jakie niektórzy prawnicy mogą z siebie wykrzesać, uświadomiwszy sobie, że ich klient siedzi po uszy w gównie. Nie, na twarzy Golda malowało się współczucie, i to chyba szczere.
– Aj waj – powiedział. – Panowie, ale się wkopaliście.
20
SZPITAL OGÓLNY WE FLINT CITY
ZAKŁAD PATOLOGII I SEROLOGII
Do: Detektyw Ralph Anderson
Porucznik Yunel Sablo
Prokurator okręgowy William Samuels
Od: dr Edward Bogan
Data: 14 lipca
Temat: Oznaczenie grupy krwi i badanie DNA
Krew:
Zbadano krew na kilku przedmiotach.
Pierwszym była gałąź, którą zgwałcono ofiarę, Franka Petersona, białe dziecko płci męskiej w wieku lat 11. Gałąź ta miała około 56 cm długości i 7 cm średnicy. Odcinek w mniej więcej połowie jej długości został obdarty z kory, prawdopodobnie w wyniku brutalnych działań sprawcy (zob. załączone zdjęcie). Na tym gładkim odcinku gałęzi znaleziono ślady linii papilarnych; zostały one sfotografowane i zabezpieczone przez kryminologów z policji stanowej, zanim dowody przekazali mi detektyw Ralph Anderson (policja Flint City) oraz porucznik Yunel Sablo (policja stanowa, jednostka 7). Tym samym oświadczam, że łańcuch dowodowy został zachowany.
Krew na ostatnich dwunastu centymetrach gałęzi jest grupy 0 Rh+, która jest grupą krwi ofiary, co potwierdził Horace Connolly, lekarz rodzinny Franka Petersona. Na gałęzi jest również wiele innych śladów krwi 0 Rh+, pozostawionych w wyniku zjawiska zwanego „rozpryskiem” albo „spienianiem”. Krople krwi prawdopodobnie wzlatywały w powietrze, kiedy ofiara była poddawana gwałtowi, i można domniemywać, że ochlapały też skórę i ubrania sprawcy.
Na badanym dowodzie wykryto też ślady krwi innej grupy. Była to grupa AB Rh+, znacznie rzadsza (występuje u 3% populacji). Uważam, że jest to krew sprawcy, i przypuszczam, że mógł on skaleczyć się w dłoń, którą manipulował gałęzią, co musiał robić z wielką siłą.
Dużą ilość krwi grupy 0 Rh+ znaleziono na fotelu kierowcy, kierownicy i desce rozdzielczej vana econoline rocznik 2007 porzuconego na parkingu dla pracowników pubu Shorty’s (Main Street 1124). Na kierownicy vana wykryto również plamki krwi AB Rh+. Próbki te przekazali mi sierżant Elmer Stanton i sierżant Richard Spencer z wydziału kryminalistyki policji stanowej, niniejszym oświadczam więc, że łańcuch dowodowy został zachowany.
Krew grupy 0 Rh+ wykryto też w dużych ilościach na ubraniach (koszula, spodnie, skarpety, buty marki Adidas, bokserki marki Jockey) znalezionych w subaru rocznik 2011 porzuconym na opuszczonej przystani w pobliżu drogi numer 72 (znanej też jako Old Forge Road). Na lewym mankiecie koszuli jest również plamka krwi AB Rh+. Próbki te przekazali mi posterunkowy John Koryta (jednostka 7 policji stanowej) oraz sierżant Spencer z wydziału kryminalistyki policji stanowej, tym samym oświadczam więc, że łańcuch dowodowy został zachowany. Jak dotąd wewnątrz subaru outback nie znaleziono krwi AB Rh+. Być może krew tej grupy ostatecznie zostanie tam odnaleziona, nie można jednak wykluczyć, że wszelkie zadrapania, których sprawca doznał podczas popełniania zbrodni, w momencie porzucenia subaru już się zagoiły. Jest też możliwe, że je opatrzył, choć próbki są tak małe, że w moim przekonaniu to mało prawdopodobne. Były to co najwyżej drobne skaleczenia.
Zalecam, aby możliwie najszybciej ustalono grupę krwi podejrzanego z uwagi na względnie rzadkie występowanie grupy AB Rh+.
DNA:
Kolejka próbek oczekujących na badanie DNA w Cap City zawsze jest bardzo długa i w normalnych okolicznościach wyniki otrzymuje się po kilku tygodniach, a nawet miesiącach, jednak z uwagi na niespotykaną brutalność tego morderstwa i wiek ofiary próbki pobrane na miejscu zbrodni zostały umieszczone „na czele kolejki”.
Najważniejszą z nich jest próbka spermy znalezionej na udach i pośladkach ofiary, pobrano też próbki skóry z gałęzi, która posłużyła do zgwałcenia Petersona. Do tego oczywiście dochodzą wyżej wspomniane próbki krwi. Wynik badania DNA ze spermy znalezionej na miejscu zbrodni powinien być gotowy do testów porównawczych w przyszłym tygodniu. Sierżant Stanton powiedział mi, że ostateczny raport może powstać nawet szybciej, ale z moich dotychczasowych doświadczeń z analizami DNA wynika, że wcześniej niż w przyszły piątek nie ma co na to liczyć, nawet w tak priorytetowej sprawie.
Chociaż odbiega to od przyjętych zasad, pragnę dołączyć uwagę o charakterze osobistym. Badałem dowody pobrane z ciał wielu ofiar morderstw, jednak ta zbrodnia jest zdecydowanie najgorszą, z jaką miałem do czynienia, i moim zdaniem jej sprawca musi zostać ujęty najszybciej, jak to możliwe.
Notatka podyktowana o 11:00
przez dr. Edwarda Bogana
21
Howie Gold zakończył naradę z Terrym o 20:40, całe dziesięć minut przed upływem wyznaczonego czasu. Wtedy do Ralpha i Billa dołączyli już Troy Ramage i Stephanie Gould, policjantka patrolowa, która o ósmej zaczęła służbę. Miała zestaw do pobierania DNA, schowany w foliowej torebce. Puszczając mimo uszu „Aj waj, ale się wkopaliście” Howiego, Ralph spytał adwokata, czy on i jego klient zgodzą się na pobranie wymazu z policzka.
Howie przytrzymywał nogą drzwi pokoju przesłuchań, żeby ponownie się nie zatrzasnęły.
– Chcą pobrać wymazy z policzków, Terry. Masz coś przeciwko? Prędzej czy później i tak je dostaną, a ja muszę szybko zadzwonić do paru osób.
– W porządku – odparł Terry. Pod jego oczami zaczynały się tworzyć ciemne kręgi, ale głos miał spokojny. – Zróbmy wszystko, co konieczne, żebym mógł stąd wyjść przed północą. − Wydawał się całkowicie pewny, że tak się stanie.
Ralph i Samuels wymienili spojrzenia. Samuels uniósł brwi, co jeszcze bardziej upodobniło go do Alfalfy.
– Zadzwoń do mojej żony – dodał Terry. – Daj jej znać, że