[111] Cyt. za E. Trębaczkiewicz, Śladem filozofii europejskiej w „Buddenbrookach” Tomasza Manna oraz w „Nocach i dniach” Marii Dąbrowskiej, „Zeszyty Naukowe. Slavia Stetiniensia. Uniwersytet Szczeciński” 2002, nr 11, s. 92.
[112] L. Pomirowski, Walka o nowy realizm, Warszawa 1933, s. 65.
[113] Zob. m.in.: L. Piwiński, Noce i dnie. Uwagi o pierwszych dwóch tomach powieści, „Wiadomości Literackie” 1933, nr 7, s. 4; T. Czapczyński, Kompozycja „Nocy i dni”, „Pamiętnik Literacki” 1947, s. 155.
[114] L. Pomirowski, Nowa literatura w nowej Polsce, Warszawa 1933, s. 108.
[115] J. E. Skiwski, Dramat pod kloszem, „Tygodnik Ilustrowany” 1932, nr 20, s. 320.
[116] K. L. Koniński, „Noce i dni”. (O powieści Marii Dąbrowskiej), „Myśl Narodowa” 1935, nr 50–53.
[117] K. Czachowski, Obraz współczesnej…, s. 211.
[118] H. Markiewicz, „Noce i dnie” na tle…, s. 293. Badacz zwracał też uwagę na częstość pojawiania się w twórczości Dąbrowskiej słowa „jakby” – „by zapowiedzieć ekspresję wyglądu lub wypowiedzi, pozorną czy tylko przypuszczalną” oraz częste używanie oksymoronu (np. melancholijna radość, radosne rozżalenie, smutna żartobliwość), tamże, s. 293–294.
[119] S. Piasecki, Epopeja rodziny Niechciców, „ABC Literacko-Artystyczne” 1933, nr 90, przedr. w: tegoż, Prosto z mostu, Kraków 2003, s. 83.
[120] A. Grzymała-Siedlecki, Trzeci tom „Nocy i dni”, „Kurier Warszawski” 1933, nr 87, s. 5.
[121] J. Więckowska, A. Kuśmierczyk, Podróż donikąd. O Barbarze z „Nocy i dni”, Prace Polonistyczne” 2003, ser. LVIII, s. 204–215.
[122] M. Dąbrowska, Kilka myśli…, s. 583.
[123] Pisał o tym szerzej K. Wyka, Czas i człowiek w „Nocach i dniach”, w: tegoż, Stara szuflada…, s. 118.
[124] K. W. Zawodziński, Maria Dąbrowska…, s. 288.
[125] E. Breiter, „Noce i dnie”, „Tygodnik Ilustrowany” 1932, nr 4, s. 59.
[126] M. Dąbrowska, Kilka myśli…, s. 581.
[127] T. Drewnowski, Rzecz russowska…, s. 185.
[128] Takie rozumienie znaczenia postaci w powieści kwestionował T. Drewnowski, pisząc, iż „interpretacje mają swoje granice i nie sposób posuwać się tak daleko – jak później wyobrażała sobie autorka – by panią Barbarę – katastrofistkę czynić główną ostoją powieści. Przy takim ujęciu Noce i dnie rozsypałyby się w proch” (tamże, s. 187).
[129] E. Szemplińska, Rozmowa…, s. 2.
[130] L. Piwiński, „Noce i dnie”…, s. 4.
[131] Z. Starowieyska-Morstinowa, Bogumił i Barbara, „Przegląd Powszechny”, t. 193:1932, nr 579, s. 367.
[132] A. Tatarkiewicz, Pani Barbara, w: tejże, Gra w inteligencję, Białystok 1994, s. 158.
[133] M. Dąbrowska, 1857–1957, „Nowa Kultura” 1957, nr 49, s. 3.
[134] M. Dąbrowska, Kilka myśli…, s. 584.
[135] L. Pomirowski, Walka o nowy realizm…, s. 141.
[136] A. Grzymała-Siedlecki, Pani Barbara Niechcicowa, „Kurier Warszawski” 1932, nr 22, s. 4.
[137] K. Wyka, Rozmowa o „Nocach i dniach”…, s. 125.
[138] M.in.: Cz. Jastrzębiec-Kozłowski, Zamiast recenzji, „Zet” 1932, nr 1, s. 7; L. Pomirowski, Nowa literatura…; E. Korzeniewska, „Noce i dnie” Dąbrowskiej w perspektywie czasu, „Kuźnica” 1948, nr 13/14, s. 19; A. Tatarkiewicz, Pani Barbara…
[139] Pisali o tym: L. Fryde (Noce i dnie. Sztuka opowiadania, „Droga” 1935, nr 5, s. 448–466), oraz A. Mencwel (Jeden aforyzm, w: Księga kaliska, Kalisz 1996, s. 7–17).
[140] T. Drewnowski, Rzecz russowska…, s. 185.
[141] Podobną myśl odnajdujemy w Dziennikach pisarki z okresu pisania powieści: „Tragiczne poczucie życia i posępność niekoniecznie muszą iść w parze. Tragiczna koncepcja nie wyłącza radości życia. O, gdybyż dało się to wykazać w dziele pisarskim, jak Bach i Beethoven wykazują to w muzycznym. Niestety – nie moje siły!” (Dz. 19 II 1928).
[142] T. Drewnowski, Rzecz russowska…, s. 183–184.
[143] M. Dąbrowska, Kilka myśli…, s. 597.
[144] L. Pomirowski, Nowa literatura…, s. 145.
[145] M. Dąbrowska, Kilka myśli…, s. 584.
[146] L. Pomirowski, Nowa literatura…, s. 142.