Nienawiść sp. z o.o.. Matt Taibbi. Читать онлайн. Newlib. NEWLIB.NET

Автор: Matt Taibbi
Издательство: PDW
Серия: Amerykańska
Жанр произведения: Языкознание
Год издания: 0
isbn: 9788381911160
Скачать книгу
okładce © Chip Somodevilla / Getty Images

      Copyright © 2019 Matt Taibbi

      Published by agreement with Books, and Book/lab Literary Agency, Poland.

      Copyright © for the Polish edition by Wydawnictwo Czarne, 2020

      Copyright © for the Polish translation by Tomasz S. Gałązka, 2020

SERIA AMERYKAŃSKA

      Geert Mak Śladami Steinbecka. W poszukiwaniu Ameryki

      Johnny Cash Cash. Autobiografia

      William S. Burroughs Jack Kerouac A hipopotamy żywcem się ugotowały

      David Ritz Respect. Życie Arethy Franklin

      Alysia Abbott Tęczowe San Francisco. Wspomnienia o moim ojcu

      Jon Krakauer Pod sztandarem nieba. Wiara, która zabija

      Kim Gordon Dziewczyna z zespołu

      Dennis Covington Zbawienie na Sand Mountain. Nabożeństwa z wężami w południowych Appalachach

      Hampton Sides Krew i burza. Historia z Dzikiego Zachodu

      James Grissom Szaleństwa Boga. Tennessee Williams i kobiety z mgły

      Patti Smith Pociąg linii M

      Billie Holiday William Dufty Lady Day śpiewa bluesa

      Dan Baum Dziewięć twarzy Nowego Orleanu

      Jill Leovy Wszyscy wiedzą. O zabójstwach czarnych w Ameryce

      Brendan I. Koerner Niebo jest nasze. Miłość i terror w złotym wieku piractwa powietrznego

      Hampton Sides Ogar piekielny ściga mnie. Zamach na Martina Luthera Kinga i wielka obława na jego zabójcę

      Paul Theroux Głębokie Południe. Cztery pory roku na głuchej prowincji

      S. C. Gwynne Wrzask rebeliantów. Historia geniusza wojny secesyjnej

      Jon Krakauer Missoula. Gwałty w amerykańskim miasteczku uniwersyteckim

      James McBride Załatw publikę i spadaj. W poszukiwaniu Jamesa Browna, amerykańskiej duszy i muzyki soul

      Dan Baum Wolność i spluwa. Podróż przez uzbrojoną Amerykę

      Legs McNeil Gillian McCain Please kill me. Punkowa historia punka

      David McCullough Bracia Wright

      Lawrence Wright Wyniosłe wieże. Al-Kaida i atak na Amerykę

      Linda Polman Laleczki skazańców. Życie z karą śmierci

      Jan Błaszczak The Dom. Nowojorska bohema na polskim Lower East Side

      Charlie LeDuff Detroit. Sekcja zwłok Ameryki (wyd. 3)

      Charlie LeDuff Shitshow! Ameryka się sypie, a oglądalność szybuje

      Tom Clavin Bob Drury Serce wszystkiego, co istnieje. Nieznana historia Czerwonej Chmury, wodza Siuksów (wyd. 2)

      Andrew Smith Księżycowy pył. W poszukiwaniu ludzi, którzy spadli na Ziemię

      Nikki Meredith Ludzkie potwory. Kobiety Mansona i banalność zła

      Nick Bilton Król darknetu. Polowanie na genialnego cyberprzestępcę

      Patti Smith Rok Małpy

      Magda Działoszyńska-Kossow San Francisco. Dziki brzeg wolności

      David Treuer Witajcie w rezerwacie. Indianin w podróży przez ziemie amerykańskich plemion

      Sam Quinones Dreamland. Opiatowa epidemia w USA (wyd. 2)

      Ronan Farrow Złap i ukręć łeb. Szpiedzy, kłamstwa i zmowa milczenia wokół gwałcicieli

      S. C. Gwynne Imperium księżyca w pełni. Wzlot i upadek Komanczów (wyd. 2)

      Tytuł oryginału Hate Inc.

      Projekt okładki Agnieszka Pasierska / Pracownia Papierówka

      Fotografia na okładce © Chip Somodevilla / Getty Images

      Copyright © 2019 Matt Taibbi

      Published by agreement with OR Books, USA and Book/lab Literary Agency, Poland.

      Copyright © for the Polish edition by Wydawnictwo Czarne, 2020

      Copyright © for the Polish translation by Tomasz S. Gałązka, 2020

      Słowo do czjtelników

      W normalnych okolicznościach autor nie powie wam, jakie robił zmiany, nim zakończył pracę nad książką.

      W tym przypadku jednak muszę, bo niniejsza książka ukazała się najpierw w sieci, w odcinkach, na wciąż istniejącej stronie internetowej dla subskrybentów: taibbi.substack.com. Jej klienci wiedzą, że Nienawiść sp. z o.o. nosiła pierwotnie tytuł The Fairway [Tor wodny] i że w połowie pracy nad książką postanowiłem go zmienić.

      Nie była to jedyna zmiana. Pierwotnie zamierzałem w tej książce na nowo rozważyć kwestie ujęte w klasycznym krytycznym opracowaniu o mediach Manufacturing Consent [Fabrykowanie zgody] Edwarda Hermana i Noama Chomskiego. Ba, w początkowym zamyśle chciałem ją zatytułować Fabrykowanie niezadowolenia.

      Przez lata zawsze woziłem ze sobą po świecie trzy książki (jako dziennikarz wiele podróżowałem, zdarzało mi się mieszkać nawet w Mongolii i Uzbekistanie). Były to: Fear and Loathing: On the Campaign Trail ’72 [Lęk i odraza. Na szlaku kampanii prezydenckiej 1972] Huntera S. Thompsona, Dziennikarz z przypadku Evelyna Waugha i Manufacturing Consent. Z grubsza rzecz ujmując, pierwsza z nich to pokaz świetnej roboty reporterskiej Thompsona, druga, Waugha, doskonale parodiuje dziennikarstwo, Manufacturing Consent zaś to ostrzeżenie akademików dla reporterów takich jak ja, ukazujące wszelkie sposoby, dzięki którym dziennikarstwo może stać się szkodliwe, służyć władzy i ogólnie zawodzić.

      Wyszedłem od pomysłu zaktualizowania tych nauk pod kątem dziennikarzy z mojego pokolenia, doświadczających zupełnie innych presji zawodowych i finansowych niż te, o których pisali Herman i Chomsky w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych.

      Robiąc wywiad z Chomskim do tej książki, dowiedziałem się z zaskoczeniem, że znał on sporą liczbę dziennikarzy i to stworzyło podwaliny jego pracy. Ani Chomsky, ani Herman (a to jego pomysłem było napisanie książki na temat mediów) nie pracowali jednak nigdy w żadnej redakcji, żaden z nich nie siadł też do pisania lidu, kiedy do dedlajnu zostało już tylko dwadzieścia minut.

      Chciałem podkreślać moje osobiste doświadczenia. Kiedy jednak zabrałem się do pisania – z nadzieją, że moje dzieło dorówna Manufacturing Consent kalibrem intelektualnym – złapałem się na tym, że wylewałem na papier dekady bardziej przyziemnych frustracji, w których tonęły trzeźwe analizy.

      Moja książka wkrótce przeobraziła się z badania naukowego w spowiedź. Mówię w niej o niewidzialnych naciskach wewnątrz branży, w której pracuję już od niemal trzydziestu lat. Media komercyjne zawsze goniły za sensacją. Nie zdarzyło się, żeby nie zachęcano nas do bicia treścią prosto w wasze ośrodki oburzenia. Zawsze polowaliśmy na wasze oczy.

      Wiem o tym, bo wynajmowano mnie do takiej roboty niejeden raz. W rzeczy samej moją niszą w tym interesie były jadowite eseje, przez które ludzie zapluwali się z wściekłości, albo wykpiwające kogoś znienawidzonego przez czytelników.

      Byłem dla dziennikarstwa kimś w rodzaju kreskówkowego Gumballa. Ba, National Magazine Award za komentarz polityczny, najważniejszą nagrodę, jaką można dostać w Stanach w branży czasopism, otrzymałem za artykuł w „Rolling Stone” na temat Mike’a Huckabeego, zatytułowany Mój ulubiony pojeb, w którym nazwałem gubernatora Arkansas „chrześcijańskim ćwokiem klasy premium”, z wyglądu przypominającym „przerośniętego muppeta”. W tym biznesie istniał i wciąż istnieje wielki popyt na „mistrzów orania”, pod warunkiem że cele orki dobiera się właściwie.

      Nigdy