skonu widziadłem posępnym? – K. Tetmajer,
Poezje, S. I, wyd. III, Warszawa–Kraków 1905, s. 25. [przypis autorski]
113
Schopenhauer, Artur (1788–1860) – filozof niem., reprezentant pesymizmu, swoje poglądy na ten temat wyłożył w rozprawie Świat jako wola i wyobrażenie (1819), wychodząc od krytyki filozofii Kanta. Zgadzał się z tym, że świat zewnętrzny jest zasadniczo niepoznawalny, że człowiek może poznać jedynie postrzegane przez siebie fenomeny (zjawiska), które jednak (inaczej niż u Kanta) nie są obiektywne, lecz zależne od podmiotu poznającego. Odrzucał opierający się na imperatywie kategorycznym system etyczny Kanta. Uważał, że wszelkim działaniem we wszechświecie kieruje bezrozumna wola, zawsze rodząca się w cierpieniu, przed którym próbuje uciec. Jednakże bezmyślne wypełnianie nakazów irracjonalnej woli i popędów obraca się przeciwko człowiekowi, który staje się ofiarą coraz większego cierpienia. Jedynym sposobem na przekroczenie tego kręgu jest zaprzeczenie swojej woli poprzez samobójstwo albo wzniesienie się ponad swoją własną jednostkową wolę dzięki kontemplacji sztuki lub współczuciu. Schopenhauerowska koncepcja fenomenu (tj. ustrukturowanej formy poznania „udostępnianej” nam przez umysł po przefiltrowaniu doznań zmysłowych, do których właściwie nie mamy dostępu bezpośredniego) stała się podstawą nurtu fenomenologii w filoz. europejskiej. Do znanych dzieł Schopenhauera należą również m.in. O wolności ludzkiej woli czy Erystyka czyli Sztuka prowadzenia sporów. [przypis edytorski]
114
Żeromski, Stefan (1864–1925) – pseud. Maurycy Zych, Józef Katerla; prozaik, dramaturg, publicysta; współtwórca i pierwszy prezes Związku Zawodowego Literatów Polskich, w 1924 założył oddział polskiego Pen Clubu. Główna tematyka jego pisarstwa to krzywda społeczna, zacofanie cywilizacyjne warstwy chłopskiej, etyczny obowiązek walki o sprawiedliwość i postęp, więź z tradycją walki narodowowyzwoleńczej, tematy historyczne związane z powstaniami, walka z rusyfikacją. Stworzył swoisty dla swego pisarstwa wzór bohatera, samotnego inteligenta-społecznika, który podejmuje zmaganie o dobro ogółu, a odrzuca przy tym szczęście prywatne. autor powieści, nowel i dramatów, m.in.: Popioły, Przedwiośnie, Rozdziobią nas kruki, wrony, Róża, Syzyfowe prace, Uroda życia, Wierna rzeka, Ludzie bezdomni. [przypis edytorski]
115
Tetmajer pisał, że „zamiast idei odżywczych, które by utleniały krew naszą i budziły silne, młode jej tętno, pierś nam duszą zużyte prądy przeszłości” – Zamiast programu, „Ognisko” 1889, nr 1. [przypis autorski]
116
Młody Tetmajer, wychowany w galicyjskim środowisku (…) nie wyłącznie rodem z Krakowa było znużenie modernistów – uwagi o Tetmajerze drukowane były w nieco innej formie w artykule Prolog twórczości Tetmajera, „Gazeta Polska” 1937, nr 96. Potwierdzenie bliskich związków między młodym Tetmajerem a Piotrem Chmielowskim, odgrywającym rolę jego opiekuna literacko-ideowego, przyniosły listy poety do Chmielowskiego, por. J. Detko, Listy młodego Tetmajera do Piotra Chmielowskiego, „Twórczość” 1965, nr 12, s. 106–111. Odmienną interpretację początków ideowych Tetmajera (silniejsze podkreślenie jego związków z aktywistycznymi i rewolucyjnymi dążeniami epoki) przedstawił w oparciu o nowe materiały Julian Krzyżanowski, por. K. Tetmajer, Poezje wybrane, opracował i wstępem opatrzył J. Krzyżanowski. Wydanie drugie zmienione, Biblioteka Narodowa, S. I, nr 123. Wrocław–Warszawa–Kraków, s. XXV–XLV. [przypis autorski]
117
Nikła ty protoplazmo, niewidzialny pyle (…) Zdobyć sobie nie prawdę już, lecz tylko szczęście, / Przez które żaden z braci twych płakać nie będzie? – A. Lange, Poezje, cz. II, Kraków 1898, s. 14. [przypis autorski]
118
tę samą argumentację znajdziemy u S. Brzozowskiego, Mirandoli, Leszczyńskiego, bardzo jaskrawo u naśladowcy Wolskiego – [por.] S. Brzozowski, Nim serce ucichło, Warszawa 1910, s. 32; F. Mirandola, Liber tristium, Kraków 1898, s. 6; E. Leszczyński, Poezje, Kraków 1901, s. 28–29; W. Wolski Nieznanym, Warszawa 1902. U Wolskiego wywód jest nader przejrzysty:
Wiem, że jestem zaledwie dostrzegalnym pyłem,Wirującym na fali świetlanych promieni,Który w słońcu przez chwilę tęczowo się mieni,Żeby zgasnąć na zawsze… Wiem, że prochem byłem,Jestem, w proch się obrócę, choć ludzie uczeniNawet łudzą mię nieraz twierdzeniem zawiłem,Że snadź zmartwychpowstanę…(W otchłani, tamże, s. 36). [przypis autorski]
119
Grossek-Korycka, Maria (1864–1926) – poetka i publicystka, przedstawicielka ekspresjonizmu, filozoficzne wątki myśli bergsonizmu poddane reinterpretacji w duchu chrześcijaństwa przeciwstawiała myśli Nietzschego; studiowała medycynę, matematykę i filologię na uniwersytetach w Petersburgu i Krakowie, debiutowała w 1904 r.; autorka m.in. tomów Medytacje prozą (1913, wyd. II z 1930 r. pod zmienionym tytułem O supremacji zła), Orzeł oślepły (1913), Niedziela palm (1919; poemat Hafciarka z tego tomu został pośmiertnie opublikowany osobno w 1928 r. w nowej wersji pt. Wieszczka); pośmiertnie zebrano i wydano jej prace poetyckie (Pamiętnik liryczny, Warszawa 1928) oraz felietony społeczno-obyczajowe (Świat kobiecy, Warszawa 1929). [przypis edytorski]
120
Żuławski, Jerzy (1874–1915) – pisarz młodopolski, prekursor fantastyki naukowej w Polsce, katastrofista; autor m.in. trylogii science fiction, której akcja osadzona jest na Księżycu (Na srebrnym globie, 1903; Zwycięzca, 1910; Stara Ziemia, 1911), zbiorów wierszy (wśród których wyróżnić warto debiutancki tom Na strunach duszy, 1895), dramatów (np. Eros i Psyche, 1904), a także rozpraw filozoficznych i estetycznych (Prolegomena, 1902; Benedykt Spinoza. Człowiek i dzieło, 1902; Szkice literackie, 1913; Przed zwierciadłem prawdy, 1914; Miasta umarłe, 1918); publikował m.in. w „Życiu”, „Krytyce”, „Chimerze” i „Słowie Polskim”. [przypis edytorski]
121
Spinoza, Baruch (1632–1677) – filozof niderlandzki; w swoich przemyśleniach próbował pogodzić mistycyzm z racjonalizmem i naturalizmem. Jego główne dzieło, Etyka w porządku geometrycznym dowiedziona, zawiera twierdzenia zapisane na sposób dowodów matematycznych, ułożone od najbardziej ogólnych do najbardziej szczegółowych, tj. w formie zapożyczonej od Euklidesa. Spinoza uważał, że cały świat wywodzi się z jednej substancji, która jest nieskończona i nie mogła być stworzona, zatem musi być Bogiem. Dlatego wszystko, co się z niego wyłoniło, również jest częścią Boga i jest przez niego determinowane, zatem przypadek nie istnieje, a wolność to zrozumienie sytuacji, w jakiej znajduje się człowiek. Wolna wola to jedynie złudzenie, wynikające z tego, że duch i materia to zasadniczo ta sama substancja, choć postrzegana na dwa różne sposoby. [przypis edytorski]
122
u Marii Grossek-Koryckiej (…) ta sama perspektywa nie przeraża Żuławskiego (…) który tym samym obrazem fal posłuży się w innym niż poetka celu – M. Grossek, Poezje, Warszawa 1904, por. wiersze Romans morza, Wyzwolenie, Smutno mi.
Przepiękne fale! nie masz dla was łaski!Nienawiść morza dźwiga was z odmętu,Cóż stąd, że w rajskie opływacie blaski,Gdy to ma trwanie jednego momentu,Po którym trzeba iść w muł bezpamiętnyWam,