Casati zawołał do niego z frontowej części domu i Brunetti ruszył w tamtą stronę.
– Pokażę panu pański pokój – powiedział dozorca i zaczął wchodzić po schodach, wciąż niosąc walizkę. Na szczycie skręcił w lewo i mijając zamknięte drzwi, wyjaśnił: – Tu jest łazienka. – Minął kolejne i szedł dalej, do ostatnich drzwi z prawej strony. Otworzył je i rzekł: – To jest pana pokój. – Postawił walizkę na drewnianym stojaku obok wysokiej drewnianej armadio, pokrytej resztkami zielonej farby. – Przykro mi, że będzie pan miał dalej do łazienki, ale za to z tego pokoju jest widok na ogród.
– Jest idealny – zapewnił Brunetti, rozglądając się po pokoju. Bardzo podobały mu się kwadratowe pomieszczenia, zaspokajające drzemiące w nim pragnienie harmonii. Podwójne łóżko z wysokim wezgłowiem było zrobione z ciemnego mahoniu i przypominało łoże, w którym spali jego dziadkowie. Pod jedną ścianą stało długie biurko z drewna orzechowego, z obu jego stron znajdowały się wychodzące na wschód okna i jeszcze jedno wychodzące na południe, w ścianie na prawo od Brunettiego. Ciekaw, co widać z pierwszych dwóch, podszedł, żeby przez nie spojrzeć. Kiedy się do nich zbliżał, fala światła zalała mu stopy, przyjemnie ogrzewając nagie kostki. Zobaczył wodę oraz, jak mu się wydawało, Treporti po drugiej stronie kanału.
Odwrócił się do Casatiego, powtarzając:
– Jest idealny. Dziękuję.
– Nie mnie należy dziękować, signore, lecz panu Emilio, który do mnie zadzwonił – odparł z uśmiechem dozorca.
– W takim razie dziękuję, że przypłynął pan po mnie i dźwigał moją walizkę. – Zanim Casati zdążył odpowiedzieć, Brunetti dodał: – I za wspaniały pokaz wiosłowania.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.