Książki i adresy, które mogą pomóc
Tytuł oryginału
Wir sind Papa!
Published originally under the title Wir sind Papa!
© 2014 by GRÄFE UND UNZER VERLAG GmbH, München
Copyright © 2017 for the Polish translation by Media Rodzina Sp. z o.o.
Kierownictwo projektu: Christine Kluge, Lydia Pechauf
Współpraca (tekst) & redakcja: Anna Cavellus
Projekt okładki i layoutu: independent Medien-Design, Horst Moser, München
Ilustracje: Gert Albrecht
WAŻNA UWAGA
Informacje i rady zawarte w niniejszej książce wynikają z przekonań i doświadczeń jej autora. Zostały przez niego zaprezentowane i sprawdzone w najlepszej wierze i z największą dokładnością. Nie mogą jednak zastąpić osobistej, kompetentnej porady medycznej. Każda czytelniczka i czytelnik jest całkowicie odpowiedzialny za własne czyny. Ani autor, ani wydawnictwo nie biorą odpowiedzialności za ewentualne straty i szkody wynikające z podanych w niniejszej książce praktycznych wskazówek.
Wszystkie prawa zastrzeżone. Przedruk lub kopiowanie całości albo fragmentów książki – z wyjątkiem cytatów w artykułach i przeglądach krytycznych – możliwe jest tylko na podstawie pisemnej zgody wydawcy.
Konsultacja medyczna: lek. med. Andrzej Olech
ISBN 978-83-8008-458-2
Media Rodzina Sp. z o.o.
ul. Pasieka 24, 61-657 Poznań
tel. 61 827 08 60
[email protected] www.mediarodzina.pl
Konwersja: eLitera s.c.
NIE PANIKUJ!
Nie, ta książka to nie poradnik z serii „Jak zostać idealnym ojcem”. Wprawdzie znajdziesz tu instrukcję zmieniania pieluchy i wskazówki, jak poradzić sobie ze wzdęciami (twojego dziecka, nie twoimi), ale ta książka ma być czymś więcej niż poradnikiem. Chce zostać twoim najlepszym przyjacielem. Szczerze mówiąc, będziesz go teraz potrzebował. Bycie młodym ojcem (brzmi lepiej niż „świeżo upieczonym ojcem”) jest równie piękne jak trudne. Jeśli do tej pory myślałeś, że ostatni półmaraton, przeprogramowanie telefonu albo budowa domku na narzędzia ogrodowe była najtrudniejszą rzeczą, jaką udało ci się osiągnąć w życiu – uwierz mi: ojcostwo jest trudniejsze. Twoją nową biżuterią staną się sińce pod oczami, zarwiesz wiele nocy, a około południa padniesz z wyczerpania na klawiaturę komputera i wystukasz 10 000 razy litery t, y, u, i, o oraz j.
Żegnaj, dawne życie...
Tak, tak będzie: przeobrazisz się w coś w rodzaju zombie – niezdarnie i niczym błędny rycerz snuć się będziesz po Ziemi, epatując brakiem snu, nieogoloną twarzą i pustym spojrzeniem. Będziesz wygnieciony, a zwłaszcza twoja koszula. W biurze zatęsknisz za męskimi wieczorami i uregulowanym życiem z czasów sprzed bycia ojcem. Ojcostwo zapewni ci jednak również niezapomniane momenty szczęścia. Pierwszy uśmiech, pierwsze kroki, pierwsze słowa twojego maleństwa – widząc je, uświadomisz sobie, czego brakowało ci w życiu. W tych wspaniałych chwilach wszystkie trudy, koszty, troski odejdą na dalszy plan, wydadzą ci się bez znaczenia, znikną bez śladu. Droga do szczęścia nie jest jednak łatwa. O nie! Dlatego dobrze jest mieć kogoś przy swoim boku. Tym kimś ma być ta książka. Moje dwie córki – Elisabetta i Beatrice – całkiem odmiennie wyglądają, różnią się charakterem i preferencjami chorobowymi, więc można powiedzieć, że posiadam podwójną wiedzę fachową. Jedna jest blondynką, druga ma tak czarne włosy, że prawie połyskują granatem. Blondynka jest kujonką, a ciemnowłosa już po czterech dniach w pierwszej klasie została wyrzucona z sali – i to podczas lekcji religii.
Jeszcze jedna ciekawostka – mieszkam we Włoszech. Od czasu do czasu w tej książce pojawiają się specyficzne włoskie elementy, ale w kwestii zarządzania rodziną wiele możemy się od Włochów nauczyć. A poza tym bycie ojcem wszędzie wygląda podobnie.
...witamy na poziomie 2!
Ta książka adresowana jest do ciebie w twojej (nowej) pasjonującej roli ojca i wciąż dorastającego mężczyzny. Nie musisz wiedzieć, jaka jest najlepsza pozycja do karmienia ani skąd się bierze mleko w piersiach. Ale na następujące pytania powinieneś znać odpowiedź: Jak wspierać i odciążać żonę przed, podczas i po porodzie? Jak, mimo kondycji zombie, możesz dbać o wasz związek? Jak troszczyć się o wasze dziecko bez obaw, że jedno z was oszaleje? Jak uczynić z bycia ojcem fajną (chociaż męczącą i wyczerpującą) przygodę?
Uwierz mi.
Skoro mi się udało, tobie też się uda.
Wszystkiego dobrego (i uszy do góry!).
Stefan Maiwald
Dokument chroniony elektronicznym znakiem wodnym
This ebook was bought on LitRes
CUDOWNE ROZMNOŻENIE
Od momentu poczęcia jesteście we troje (lub, jeśli los wybrał ciekawszą opcję, we czworo). Oznacza to, że: Względem żony pozostajesz w mniejszości, ponieważ ona jest teraz razy dwa (przynajmniej). I dobrze. W związku z tym musisz wykazać się wolą współpracy i podporządkować się. Twoja żona na to zasługuje, ponieważ – mówiąc wprost – to ona chwilowo odwala całą robotę. Będziesz ojcem, to prawda, ale na razie nie musisz z tym za wiele robić. Twoja partnerka przeciwnie – dla niej stres zaczyna się właśnie w tym momencie, w którym ty kończysz przyjemność, przewracasz się na bok i zapadasz w głęboki sen.
Bądź jak skała!
Część kobiet fantastycznie znosi ciążę, inne przez trzy lub więcej miesięcy krążą pomiędzy łóżkiem i kanapą, czasem nawet na czworakach. Zarówno geny, jak i styl życia mają wpływ na mało pasjonujący temat „ciążowych mdłości”, a nauka nie jest w stanie udzielić satysfakcjonującego wyjaśnienia, dlaczego u niektórych kobiet ciąża przebiega tak bezproblemowo jak spacer do kościoła ze święconką, część natomiast przeżywa piekielne męki w związku ze skurczami żołądka, bólem głowy i kolejnymi skurczami żołądka. Możesz mieć tylko nadzieję i – nawet jeśli nie robiłeś tego już od dawna – modlić się. Twój wpływ na sytuację jest mocno ograniczony. Możesz zadbać o dobry ogólny nastrój. W nadchodzących dziewięciu miesiącach nie informuj więc żony o problemach finansowych lub kłopotach w pracy. Teraz wymaga się od ciebie opanowania i dostarczania rozrywki. Na twoich szerokich