Satyry. Ignacy Krasicki. Читать онлайн. Newlib. NEWLIB.NET

Автор: Ignacy Krasicki
Издательство: Public Domain
Серия:
Жанр произведения: Зарубежная классика
Год издания: 0
isbn:
Скачать книгу

Żaki prawią perory — powszechnie przyjętym zwyczajem na prowincji były popisy uczniów szkół, zwłaszcza jezuickich i pijarskich, przed panem, który był ich protektorem. Wygłaszane na cześć pana wiersze to przede wszystkim panegiryki.

114

ksiądz prefekt — nauczyciel w szkole zakonnej, często będący równocześnie zarządzającym drukarnią. Drukarnie prowincjonalne za czasów saskich i jeszcze w początkach panowania Stanisława Augusta należały przeważnie do zakonów.

115

wyprobować — dowieść.

116

krzeseł — urzędu senatorskiego.

117

Prawnuk Piastów... — aluzja do manii wywodzenia przez szlachtę fantazyjnych genealogii, zwłaszcza od władców obcych, głównie starożytnych, i polskich.

118

Etna — czynny wulkan na Sycylii.

119

likwor — płyn, trunek. W Panu Podstolim Krasicki pisze: „iż te trunki, które ojcowie nasi po prostu nazywali gorzałką, potem wódką, my teraz ochrzciliśmy likworami”. (I. Krasicki, Pisma wybrane, t. III, s. 246).

120

zapach dryjakwowy — tu: zapach starego wina. W liście pisanym z Berlina 17 II 1796 prosi Krasicki brata Antoniego, by przysłano mu wina: „starego, wytrawionego, driakwią pachnącego, choćby i 100 dukatów kosztowało, beczkę lub dwa antały”. (I. Krasicki, Pisma wybrane, t. IV, s. 310).

121

siedzenie — siodło, kulbaka.

122

lamus — niewielki budynek, zazwyczaj zabezpieczony od ognia, służący jako skarbiec, ale częściej będący składem rupieci lub spiżarnią.

123

czeczuga — krótka szabla tatarska, używana w Polsce w XVII w.

124

Pan Podstoli opowiada swemu gościowi o podobnym wydarzeniu: „Aż mi łzy stanęły w oczach, gdym postrzegł z sali wyrzucone portrety owych zawołanych w ojczyźnie mężów, przodków jego [modnego kawalera]. Pytałem się więc troskliwie, gdzie ich myślał pomieścić. Odpowiedział, iż te obrazy bardzo były już stare, zakopciałe, [...] stroje dziwackie, z brodami, wąsami, czuprynami, w ferezjach jak stangreci; kazał więc ich wyrzucić. Tknięty do żywego, tylem wymógł, iż rozkazał ich szukać; znaleziono pod strychem”. (I. Krasicki, Pisma wybrane, t. III, s. 326).

125

gmach — pokój, komnata.

126

gabinet — pokój męski do przyjmowania gości.

127

buduar — ozdobny pokoik kobiecy.

128

szpaler — ozdobne obicie ścian, gobelin.

129

złocista — pozłacana.

130

szafarz — klucznik, sługa doglądający gospodarstwa domowego.

131

podstarości — włodarz, rządca majątku.

132

pagody — modne w osiemnastowiecznych salonach porcelanowe figurki chińskie, poruszające głowami.

133

Ten ustawia pagody chińskie... — egzotyzm wschodni pojawia się w Polsce jako moda czasów stanisławowskich. Oddziałują tu wyraźnie wpływy francuskie, a również stosunki handlowe z Anglią. Modne są wówczas drobne ozdoby figuralne sprowadzane z Chin, w ogrodach wznoszone są domki chińskie; w literaturze pojawiają się coraz częściej tematy wschodnie.

134

girydon — stolik okrągły o jednej nodze.

135

Bije zegar kuranty — melodia wygrywana przez mechanizm ukryty w zegarze; tu: precyzyjnie skonstruowana aparatura fletowa wygrywająca melodię rokokowego tańca dworskiego — menueta.

136

kredens — zastawa stołowa.

137

Wandyk — Anthonis Van Dyck (1599–1641), sławny malarz flamandzki; uprawiał głównie dworskie malarstwo portretowe. „Portrety jego w rodzaju swoim są najcelniejsze” — czytamy w Zbiorze potrzebn. wiad.

138

Peter Paul Rubens (1577–1640) — wielki malarz flamandzki, reprezentant dworskiego malarstwa wczesnobarokowego. „Obrazy jego zaleca najbardziej wytworność ułożenia albo kompozycja i żywość farb przedziwna. Najcelniejsze Europy galerie obrazami jego zagęszczone są”. (Zbiór potrzebn. wiad.).

139

hajduk — służący ubrany na wzór piechoty węgierskiej. Ochocki, po opisaniu bardzo dokładnym ubioru hajduków, dodaje: „Na hajduka dobrze zrobić odzienie było wielkim kunsztem; dobierano zwykle na nich jak najlepiej zbudowanych ludzi. [W kościele] hajduk trzymał przy panu pałasz, kiedy nie było wielkiego festu, w uroczyste bowiem dni wszyscy szli do kościoła przy pałaszach”. (J. D. Ochocki, Pamiętnik, Wilno 1857, t. I, s. 96–97).

140

A pan wszystkich naucza... — ironiczny przytyk do nieuctwa szlachty, bowiem Rubens nie zajmował się rzeźbą, a Van Dyck architekturą.

141

rejestrzyk, lub: regestrzyk — zdrobniale: rachunek.

142

Tak ów, co po jałmużną... — mowa o Jerzym Ossolińskim, który w czasie poselstwa do Rzymu w r. 1633 zadziwił cudzoziemców świetnością i bogactwem orszaku, ale oburzył szlachtę przyjęciem wysokich tytułów cudzoziemskich i częściową tylko realizacją instrukcji poselskiej, przede wszystkim zaś tym, że nie przywiózł z Rzymu zakazu nabywania dóbr ziemskich przez duchowieństwo.

143

wojaż — podróż.

144

kontrakty — zjazdy szlachty na doroczne jarmarki dla celów handlowych i towarzyskich. Szczególnym powodzeniem cieszyły się kontrakty lwowskie, dubieńskie i kijowskie.

145

Dał ułomek kradzieży... — część zysku odstąpił plenipotentowi, który umożliwił mu przeprowadzenie zyskownego interesu.

146

na powodzie — luźno uwiązany na postronku; tu: ciągnący się za nim.

147

powierzchnie — powierzchownie, pozornie.

148

oświecony — tytuł „jaśnie oświeconego” przysługiwał książętom oraz senatorem i ministrom.

149

żupan — długi kaftan męski, noszony zazwyczaj pod kontuszem; bogatsza szlachta stroiła się we wzorzyste żupany z kosztownych materii.

150

bekiesza — długie okrycie wierzchnie