– George Gordon? – przerwał mu Konrad.
– Tak. Od kilku tygodni jest kontrolerem na Rosję. Nie wiedziałeś?
– Nic nie wiedziałem! To wspaniale! – Konrad udawał poruszenie, choć od dawna był pewny, że tak będzie. – Dotarł na szczyt! Oczywiście chętnie się z nim spotkam, ale… dlaczego nie dał znać przez waszego łącznika, że będzie w Polsce i że chce się ze mną widzieć? – zapytał, przeczuwając, że nie chodzi o zwykłe koleżeńskie spotkanie.
Zdawał sobie sprawę, że kontroler to jedno z najwyższych stanowisk w SIS, właściwie polityczne, i piastująca je osoba ma bardzo ograniczoną swobodę ruchów.
Dlaczego on chce się ze mną spotkać – pomyślał z lekkim zaniepokojeniem – i umawia spotkanie za pośrednictwem Billa? Ostatni raz widzieliśmy się… chyba dwa lata temu.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.