Spis treści
10. Równoleżnik południowy 33°
11. Równoleżnik południowy 43°
12. Równoleżnik południowy 33°
Tytuł oryginału: Fin de la historia
Opracowanie redakcyjne: ANNA BRZEZIŃSKA
Korekta: BEATA WYRZYKOWSKA, AGATA NOCUŃ
Projekt okładki: TOMASZ LEC z wykorzystaniem grafiki ©gagarych/123rf
© Luis Sepúlveda, 2017
All rights reserved
For the Polish edition Copyright © 2021, Noir sur Blanc, Warszawa
ISBN 978-83-7392-715-5
Oficyna Literacka Noir sur Blanc Sp. z o.o.
ul. Frascati 18, 00-483 Warszawa
e-mail: [email protected] księgarnia internetowa: www.noirsurblanc.pl
Konwersja: eLitera s.c.
Dla Carmen Yáñez, „Soni”, więźniarki nr 824
Dla wszystkich kobiet i mężczyzn, którzy przeszli
przez piekło Villi Grimaldi
CZĘŚĆ PIERWSZA
Udźwignięcia kosmyka zajęczego futra nie można uznać za przejaw wielkiej siły. O tym, kto widzi słońce i księżyc, nie można powiedzieć, że ma dobry wzrok. Do usłyszenia grzmotu burzy nie jest potrzebny doskonały słuch.
Sun Tzu, Sztuka wojny
1
Szerokość północna 55°
Szanowni Towarzysze,
Wiem, że zamierzacie zamieścić na okładce najbliższego numeru „The Liberator” fotografię Lwa Trockiego, i wydaje mi się to zasłużonym hołdem. Miesiąc temu wysłałem Wam kronikę ostatnich walk w Piotrogrodzie, mieście obleganym przez białe oddziały generała Judenicza i Kozaków atamana Krasnowa. Trocki objął dowodzenie oddziałami świeżo utworzonej Armii Czerwonej i zdołał ustanowić władzę rad w mieście kolebce rewolucji tuż przed drugą rocznicą jej wybuchu, konsolidując definitywnie rząd rad robotników, chłopów, studentów i żołnierzy od Bałtyku po Krym.
W chwilach poprzedzających przybycie Lenina na obchody rocznicy zwycięstwa miałem okazję towarzyszyć Trockiemu w sytuacji, którą sama historia oceni: do pierwszego komisarza ludowego przyprowadzono atamana Piotra Nikołajewicza Krasnowa, pokonanego Kozaka o błagalnym spojrzeniu, drżącego na całym ciele; nie ośmielał się on nawet spojrzeć zwycięzcy w oczy, tylko pojękiwał błagalnie, mając nadzieję zachować życie. Nic nie pozostało z dumnego atamana dońskich Kozaków, który poprzysiągł sobie zabić wszystkich bolszewików Piotrogrodu.
Z Newskiego Prospektu dobiegały krzyki żądających śmierci atamana; Trocki obserwował go jedynie w ciszy, z poważnym, acz niepozbawionym współczucia wobec pokonanego wyrazem twarzy. Na rozkaz pierwszego komisarza ludowego czerwonoarmista położył na stole wstrząsającą fotografię ukazującą pięćdziesięciu robotników powieszonych przez oddziały Kozaków w Jekatierinosławiu i zmusił atamana do spojrzenia na zdjęcie.
Kozak zachwiał się, niewiele brakowało, a upadłby na ziemię; czerwonoarmiści musieli go podtrzymać. Miał przed oczyma niepodważalny dowód licznych zbrodni przeciw narodowi rosyjskiemu i w tym momencie zrozumiał, że czeka na niego pluton egzekucyjny, lecz Trocki uspokoił go słowami, które zacytuję: „Piotrze Nikołajewiczu, czy zobowiąże się pan do zaprzestania jakichkolwiek ataków na władzę radziecką? Zobowiąże się pan, pod słowem honoru, powrócić spokojnie do swej ojczyzny i nigdy więcej nie podnieść kozackiej broni przeciw radom robotników, chłopów, studentów i żołnierzy?”.
Piotr Nikołajewicz Krasnow, ataman dońskich Kozaków, skinął głową na znak zgody, wymamrotał coś o wdzięczności za darowanie życia głosem zduszonym przez szloch i odszedł w eskorcie dwóch czerwonoarmistów.
W przestronnej sali Instytutu Smolnego pozostaliśmy tylko my – pierwszy komisarz ludowy i ja. Trocki domyślił się najwyraźniej, jakie pytania chciałem mu zadać, i uprzedził je, mówiąc: „Nic nie wzmocniłoby bardziej kontrrewolucji niż męczennik z kategorii «ataman kozacki». Nic jej bardziej nie osłabi niż ta niegodna klęska”.
Historia osądzi, czy Lew Dawidowicz Bronstein-Trocki dobrze uczynił, darując życie atamanowi.
John Reed
2
Równoleżnik południowy 33°
Od dwudziestu