Pokusa ZŁA. M. Robinson. Читать онлайн. Newlib. NEWLIB.NET

Автор: M. Robinson
Издательство: PDW
Серия:
Жанр произведения: Эротика, Секс
Год издания: 0
isbn: 9788378897699
Скачать книгу
>Brooke: Miałam wygodne życie i jeszcze wygodniejsze dzieciństwo. Moi rodzice nauczyli mnie odróżniać dobro od zła i wszystkiego, co pomiędzy… Ale ja wolałam szarą strefę. Chciałam przeżyć życie na krawędzi, z groźbą upadku. Nie dbałam o konsekwencje, bo moje serce zostało roztrzaskane na podłodze sypialni rodziców… I nigdy nie wróciłam, by pozbierać te kawałki.

      Devon: Rodzina jest najważniejsza. Poznałem, czym jest nienawiść, zrozumiałem, że Bóg jest głuchy na modlitwy, a życie to pole walki, gdzie stoisz na pierwszej linii frontu. Nauczyłem się być mężczyzną… Wszystko, co na końcu otrzymałem, to pięści ojca, łzy matki i krzyki sióstr. Nie możesz uciec przed przeszłością… Ostatecznie i tak cię dopadnie, choćby we śnie.

      Tytuł oryginału

      Tempting Bad

      Copyright © by M. Robinson

      All rights reserved

      Wydawnictwo NieZwykłe

      Oświęcim 2018

      Wszelkie Prawa Zastrzeżone

      Redakcja:

      Anna Wasińska

      Korekta:

      Anna Kędra

      Redakcja techniczna:

      Mateusz Bartel

      Projekt okładki:

      Paulina Klimek

      www.wydawnictwoniezwykle.pl

      Dystrybucja: ATENEUM www.ateneum.net.pl

      Numer ISBN: 978-83-7889-769-9

      Skład wersji elektronicznej:

      Kamil Raczyński

      

      konwersja.virtualo.pl

      DEDYKACJA

Dla mojej grupy VIP-ów. Kocham Was!

      PODZIĘKOWANIA

      Mojemu mężowi, którego kocham ponad życie.

      Dziękuję, że wspierasz mnie w dążeniu do spełnienia marzeń. Jesteś dla mnie wszystkim.

      Mojej rodzinie i przyjaciołom za ich nieskończoną miłość i wsparcie.

      Dziewczętom z VIP, moim czytelniczkom beta, wszystkim blogom, które wspierały mnie od samego początku. DZIĘKUJĘ!!

      Moim czytelnikom… jesteście dla mnie wszystkim. Dziękuję Wam za to, że mogę robić to, co kocham.

      Dokument chroniony elektronicznym znakiem wodnym

      20% rabatu na kolejne zakupy na litres.pl z kodem RABAT20

      PROLOG

*B*

      Miłość…

      Love…

      Amor…

      Liebe…

      Meile…

      Lyubof…

      Amore…

      Leiba…

      Dragoste…

      L’amour…

      Znaczenie tego słowa jest stałe w każdym języku. Oznacza: żywić intensywne uczucia lub głębokie przywiązanie do osoby lub rzeczy, którą się kocha.

      Kocham cię…

      I love you…

      Te amo…

      Te iubesc…

      Ik hou van jou…

      Je t’aime…

      S’agapo…

      Aloha au ia ’oe…

      Ich liebe dich…

      T’estimo…

      Jag alskar dig…

      Dwa słowa, zwrot, sentencja, wyrażenie oznaczające, że ktoś jest dla ciebie wszystkim, że jest twój i tylko twój. Możesz tak mówić do rodzica, przyjaciela, rodzeństwa lub krewnego. Znaczenie jest niezmiennie identyczne, wszystko pozostaje takie samo.

      ALE…

      Jeżeli powiesz tak do kochanka, partnera, męża, żony…

      WSZYSTKO się zmienia.

      Dorastałam w domu, gdzie zwrot ten rzucano ot tak, jakby nic nie znaczył, bo przecież liczą się czyny, a nie słowa.

      Zawsze.

      Dzieciństwo miałam wspaniałe: zamożna rodzina; wyższe sfery; rodzice byli członkami klubu golfowego, a każdej niedzieli chodziliśmy do kościoła; co roku kupowali nowe samochody, a ja i moje rodzeństwo uczęszczaliśmy do szkoły prywatnej. Tata wracał do domu każdej nocy, by utulić nas do snu i przeczytać bajkę na dobranoc. Rodzice nigdy się nie kłócili i okazywali nam miłość każdego dnia.

      Całowali nas ze słowami „kocham cię”. Chodzili na nocne randki, a jedno dla drugiego zawsze znajdowało czas.

      Moja rodzina zawsze była idealna.

      Z tym wyjątkiem, że nie byliśmy jedyną rodziną taty…

      Miał ich trzy.

      Naszą.

      Swojej kochanki.

      I…

      VIP-a.

*D*

      Każdy z nas ma jakąś historię do opowiedzenia i nawet jeśli zawsze zaczyna się ona słowami: „dawno, dawno temu”, to cała reszta czyni ją jedyną w swoim rodzaju. Niektóre historie nas smucą, inne wywołują śmiech, lecz są też takie, które doprowadzają do łez. Bierze się to, co dobre, z tym, co złe, i idzie do przodu.

      Lekcja odbyta.

      Każdy ma przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.

      Jednakże są sprawy, przed którymi nie da się uciec. Nieważne, jak bardzo się chce i jak wiele razy próbuje.

      Nie da się ich pozbyć.

      Znajdą cię zawsze. Będą prześladować dniem i nocą, na jawie i we śnie.

      Nie można uciec od własnych myśli.

      Nie można ukryć się przed własną świadomością.

      Nie można uwolnić się od wspomnień.

      Czasami trzeba wyjść z mroku, by dostrzec światło. Lecz co, jeśli okaże się ono zbyt oślepiające?

      Wypali siatkówkę, pogrążając znów w ciemności.

      Pozostaje jedynie zamknąć oczy i się modlić.

      Mówią, że należy pisać o rzeczach nam znanych, o tym, co się widziało lub czego doświadczyło. Po tym można poznać dobrego pisarza… Znane są mu uczucia, które ubiera w słowa i przelewa na papier. Potrafi zamknąć emocje w słowach i sprawić, by inni je odczuli. Każdy tego pragnie – dobrej historii, która go porwie i odciągnie od codziennej rutyny. Pozwoli żyć cudzym życiem i doświadczyć przygody, opisanej czarnym atramentem na idealnie białym papierze.

      Czyjegoś początku i końca.

      A co, jeśli wiesz jedynie to, o czym ludzie chcą ci powiedzieć? Nic o ciemnej stronie, którą ukrywają, nic o rzeczach, o których wolą nie myśleć, pytaniach, których nie zadają, bo odpowiedzi będą zbyt przerażające, zbyt prawdziwe.

      Wciąż pragnąłbyś ucieczki do takiego życia?

      Czy smutek rodzi mrok?

      Czy na końcu każdego tunelu jest światło?

      Uczucia są kapryśne. Zależne całkowicie od impulsu i okoliczności. Wszyscy jesteśmy w stanie