Sprzedawca. Krzysztof Domaradzki. Читать онлайн. Newlib. NEWLIB.NET

Автор: Krzysztof Domaradzki
Издательство: PDW
Серия:
Жанр произведения: Ужасы и Мистика
Год издания: 0
isbn: 9788381436816
Скачать книгу
_img_img_e058af56-9d68-5f49-b027-da6a8893c923.jpeg" alt="Okładka"/>
Strona tytułowa

      Spis treści

       Okładka

       Strona tytułowa

       Strona redakcyjna

       PROLOG

       1

       2

       3

       4

       5

       6

       7

       8

       9

       10

       11

       12

       13

       14

       15

       16

       17

       18

       19

       20

       21

       22

       23

       24

       25

       Przypisy końcowe

      Redakcja: Mirosław Grabowski

      Korekta: Słowne Babki, Adam Osiński

      Projekt okładki: Kav Studio Pola Rusiłowicz

      Zdjęcia na okładce: ©Korionov / Shutterstock, Chain 3d /elements.envato

      Redaktor prowadzący: Katarzyna Słupska

      Copyright © for the Polish edition by Wydawnictwo Czarna Owca, Warszawa 2020

      Wszelkie prawa zastrzeżone. Niniejszy plik jest objęty ochroną prawa autorskiego i zabezpieczony znakiem wodnym (watermark).

      Uzyskany dostęp upoważnia wyłącznie do prywatnego użytku.

      Rozpowszechnianie całości lub fragmentu niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci bez zgody właściciela praw jest zabronione.

      Wydanie I

      ISBN: 978-83-8143-681-6

      Konwersję do wersji elektronicznej wykonano w systemie Zecer.

       Żeby było jasne.

       Opowieść, która rozgrywa się na stronach tej książki, jest całkowicie zmyślona. Kacper Berger nie istnieje. To wytwór mojej wyobraźni. Zlepek kilku, kilkunastu, a pewnie nawet kilkudziesięciu osób, które miałem okazję poznać albo o których słyszałem. Tak to z bohaterami literackimi bywa – niezależnie od tego, jak bardzo byśmy chcieli ulepić ich zupełnie od zera, zawsze są odzwierciedleniem jakiegoś fragmentu rzeczywistości.

       Ale otoczenie Bergera w dużej mierze tworzą prawdziwi ludzie – tyle że wystrojeni w szaty fikcyjnych postaci. To literackie odbicia przedsiębiorców i menedżerów, których miałem okazję poznać jako dziennikarz „Forbesa”. Bohaterów listy najbogatszych, motorów napędowych naszej gospodarki, gwiazd biznesu. A przy tym bardzo zagadkowych ludzi, którzy często żyją w oderwaniu od rzeczywistości. Aroganckich. Chorobliwie ambitnych. Bezwzględnych.

       Tego typu ludzi trafnie scharakteryzował ekspert od zarządzania i technologii z New York University Stern School of Business, profesor J.P. Eggers, z którym korespondowałem w 2016 roku. Stwierdził, że niejednemu spośród największych przedsiębiorców bez chwili wahania gotów byłbyś powierzyć prowadzenie biznesu, w który zainwestowałeś, ale niekoniecznie chciałbyś spędzać z nim czas.

       W tej powieści w zakamuflowany sposób pojawia się około czterdziestu polskich liderów biznesu. W grubą warstwę fikcji wplotłem historie, których byłem świadkiem, i anegdoty, jakie usłyszałem. Część z nich wydaje się niewiarygodna. Inne są praktycznie nie do potwierdzenia, ale pochodzą z wystarczająco rzetelnych źródeł, aby nadać im literackie życie. Czasem historiami jakiejś osoby obdzielałem kilka postaci, wyłącznie ze względów fabularnych – nikt by nie uwierzył, że tyle osobliwości może być skumulowanych w jednym człowieku.

       Oczywiście to tylko pewien wycinek świata polskich przedsiębiorców. Jako dziennikarz ekonomiczny regularnie spotykam biznesmenów, którzy przeczą panującym stereotypom. Empatycznych. Skromnych. Pokornych. Troszczących się nie tylko o zyski, ale również o dobrostan pracowników, środowisko czy lokalną społeczność. Wykuwających PKB w sposób powszechnie akceptowalny.

       Ale w każdym środowisku trafiają się czarne owce. Czasem jest ich tylko kilka. A czasem wystarczająco dużo, aby wytworzyć odrębną subkulturę w obrębie grupy.

       Nie było moim zamiarem wyszydzić reprezentantów dużego polskiego biznesu – kimże ja jestem, żeby z nich drwić! Napisałem tę książkę z kilku powodów. Po pierwsze, żeby wykorzystać literacko historie, na które się natknąłem, pracując w największym magazynie biznesowym w kraju. Po drugie, chciałem spróbować wyjaśnić, co tak naprawdę kryje się pod uśmiechami, jakie przywdziewają niektórzy czołowi menedżerowie i właściciele