Twarzą podobna i równa z postawy,
Sercem też całym wydawała męża117.
Igłę, wrzeciono, niewieście zabawy
Gardząc118, twardego imała oręża;
Często, myśliwa, na żmudzkim rumaku119
W szorstkim ze skóry niedźwiedziej kirysie120
Spiąwszy na czole białe szpony rysie,
Pośród strzelczego hasała orszaku;
Z pociechą121 męża nieraz w tym ubiorze
Wracając z pola oczy myli gminne,
Nieraz od służby zwiedzionej na dworze,
Odbiera hołdy książęciu powinne.
Tak zjednoczona zabawą i trudem.
Osłoda smutku, wspólniczka wesela,
Nie tylko łoże i serce podziela,
Lecz myśli jego i władzę nad ludem.
Wojny i sądy, i tajne układy,
Częstokroć od jej zależały rady,
Acz122 innym rzecz ta nie była świadoma:
Bo księżna, wyższa nad żon prostych rzędy,
Które zbyt rade, że panują doma123,
Chciałyby z tym się popisywać wszędy124,
Owszem, cudzemu pilnie kryła oku,
Z jaką potęgą w sercu męża władnie125;
Nawet baczniejsi i bliżsi jej boku
Nieprędko mogli zbadać i niesnadnie126.
Mimo to Rymwid mądry odgadywał,
Gdzie mu jedyne pozostało wsparcie:
Szedł więc i księżnej wynurzył otwarcie
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.