UNSCRIPTED. MJ DeMarco. Читать онлайн. Newlib. NEWLIB.NET

Автор: MJ DeMarco
Издательство: PDW
Серия:
Жанр произведения: Управление, подбор персонала
Год издания: 0
isbn: 9788365837424
Скачать книгу
ta po prostu porusza się z biegiem nurtu.

      Jeśli chodzi o mnie jako korporację, posiadam cztery inne korporacje. Jeśli kupisz od mojej korporacji książkę i uznasz, że jest to stek bzdur, po czym zażądasz zwrotu pieniędzy, dostaniesz je bez zadawania zbędnych pytań, ponieważ ja zdecydowałem, że taka będzie polityka. Moja korporacja nie jest ani altruistyczna, ani chciwa. Prawo mówi, że jest ona osobną jednostką, posiadającą własną osobowość prawną, ale w rzeczywistości jest to jedynie papier, składany zgodnie z wymogiem formalnym — taki, który wyraża moją wolę.

      Najbardziej dosadnym dowodem na to, że korporacje odzwierciedlają przekonania i (lub) intencje ich właścicieli, jest wyrok Sądu Najwyższego w sprawie Burwell v. Hobby Lobby. W przywołanej sprawie biznes zarządzany przez chrześcijańskich przedsiębiorców odmówił dostosowania się do nakazów służby zdrowia dotyczących antykoncepcji. Sąd zawyrokował, że przekonania właścicieli korporacji mogły rzutować na ich korporacje. Nie bądź zły na samochód — wściekaj się na tych, którzy go prowadzą.

      A więc jeśli znowu jakiś dupek z Comcast będzie traktował Cię jak śmiecia, to pamiętaj, że to nie korporacja Comcast źle Cię traktuje. To zarząd — ludzie — źle Cię traktują, począwszy od samej góry. Ktoś po prostu zdecydował, że jesteś mniej ważny od zysku. Ktoś podjął decyzję, by wrzucić Cię na listę klientów do odstrzału, podczas gdy „to jest niezgodne z naszą polityką” będzie odpowiedzią na Twój problem. Widzisz, korporacje to ludzie, a korporacja jest tylko kolejnym cieniem na ścianie jaskini. Cienie nie są problemem — są nim ludzie, którzy te cienie rzucają.

      Które hiperrzeczywistości odgrywają w Twoim życiu największą rolę? Czy wiedza o nich sprawi, że zmieni się Twoja interakcja z nimi w przyszłości?

       Przypisy:

      17 Serial telewizyjny, którego polskim odpowiednikiem może być „Sędzia Anna Maria Wesołowska”.

      18 Letni kurs, zaoferowany przez Rutgers University w 2014 roku.

      19 Test kompetencji obejmujący umiejętność rozumienia tekstu, pisania oraz zagadnienia matematyczne, na bazie którego prowadzona jest rekrutacja na uczelnie wyższe.

      20 Przydomek Warrena Buffeta — jednego z najbardziej efektywnych inwestorów giełdowych, pochodzącego z miasta Omaha w USA.

      21 Z ang. „Dłubanie w nosie”.

      22 Bootleg Play jest typem zagrywki w futbolu amerykańskim, w której rozgrywający po przejęciu piłki biegnie w kierunku linii bocznej boiska, poza linią wznowienia.

      23 Odpowiednik polskiego Urzędu Skarbowego.

      ROZDZIAŁ 9.

       PROSTYTUCJA CZASU:

       WYMIANA DOBREGO CZASU NA ZŁY

       Straconego czasu nie da się odzyskać.

      ~Benjamin Franklin, polityk

      SPRZEDAJ CZAS MŁODOŚCI TERAZ, KUP CZAS NA STAROŚĆ PÓŹNIEJ

      W sferze finansów „wartość pieniądza w odniesieniu do czasu” jest tak fundamentalna jak pieprz, kiedy gotujesz. Sedno wartości czasu zawiera się w fakcie, że pieniądze DZISIAJ warte są więcej niż pieniądze JUTRO. Kiedy tworzy się te kalkulacje, przyszłe pieniądze brane są pod uwagę jako mniej warte. Z tego właśnie powodu 10 000 dolarów dzisiaj ma większą wartość, niż 11 000 dolarów będzie mieć w przyszłości.

      A więc dlaczego czas nie traci na wartości w ten sam sposób?

      To błędne rozumienie wartości czasu rozwija przed Tobą czerwony dywan dla ostatniej i najważniejszej hiperrzeczywistości, która zawiera w sobie dwie ścieżki życiowe OS SKRYPTUprostytucję czasu — podporządkowanie pieniędzy czasowi — założenie, że czas jest nieskończony i może być bezkarnie wymieniany, marnotrawiony i traktowany bez szacunku, podczas gdy pieniądze są wyświęcane i postrzegane jako ograniczone zasoby.

      Tak jak w przypadku większości hiperrzeczywistości SKRYPTU, prawda została beztrosko usunięta. Mimo że postrzeganie czasu jako nieskończonego może zawierać duchową prawdę, moralność odmienia tę naukę. Kiedy nasze ograniczone czasem istnienie umieszczone zostaje na nieskończonej ścieżce czasu, czas staje się hiperrzeczywisty i nie jest ani nieskończony, ani nie mamy go w nadmiarze. To oszukiwanie samego siebie sprawia, że „utowarowienie” czasu staje się akceptowalne — jest traktowany jak bezwartościowa błyskotka, kupowana i sprzedawana na pchlim targu.

      Czym czas jest dla Ciebie z filozoficznego punktu widzenia? Miarą wieku? Sposobem na umawianie spotkań? Niestety czas jest bezlitosny i kompletnie nie dba o to, w jaki sposób go definiujesz czy jak go traktujesz. Jest niekwestionowanym światowym liderem w uśmiercaniu, zdobywając setki miliardów zwycięstw i ponosząc zero porażek. Żadna armia, ani nawet klęska żywiołowa nie może poszczycić się tym samym. Nie da się uciec od wygłodniałego syfonu czasu, a jednak wszyscy z przyjemnością marnują go bez zastanowienia.

      Prawdę mówiąc, Twoja egzystencja karmi się czasem tak samo jak jedzeniem i piciem. Życie jest przydziałem czasu. Twoja racja życiowa ucieleśnia Twoją egzystencję, tak ja bawełna tworzy koszulę, a woda wypełnia basen. Czas jest zbiornikiem z paliwem, które bezustannie się wypala, a nie można napełnić go ponownie ani zażądać jego zwrotu. Jest on też chroniony przed manipulacją oraz możliwością ujarzmienia. Mimo że przydział Twojego życia nie jest Ci znany, nie jest tak w przypadku sposobu jego codziennego wykorzystania.

      Każdy z nas obdarzony jest dwudziestoma czterema godzinami lub 86 400 sekundami dziennie. Nikt nie dostaje ani więcej, ani mniej. To, jak szanujesz (lub nie szanujesz) tego przydziału życia, stanowi różnicę między byciem coraz bardziej uwikłanym w dogmat SKRYPTU a uwalnianiem się od niego.

      Czy znasz kogokolwiek, kto spędza większość czasu, grając w gry wideo? A ktoś, kto spędza dwie godziny w kolejce po hamburgera? Niewiele osób pracuje za trzy dolary za godzinę, ale jeśli dasz ludziom coś za darmo lub dasz im możliwość zaoszczędzenia, tłumy będą walić drzwiami i oknami. Czy myślisz, że miliarderzy marnują swój czas na blogach, kłócąc się z obcymi ludźmi z drugiego końca kraju o to, że jakiś fikcyjny bohater z HBO nie powinien był być zabity?

      Prostytucja czasu jest jedną z największych tragedii ludzkości. Mój pierwszy przebłysk świadomości tego zjawiska nastąpił, kiedy pracowałem jako sprzedawca w Sears Roebuck za pięć dolarów za godzinę w dziale zasłon. To był istny koszmar szesnastolatka. Byłem pewnie jedynym nastolatkiem na świecie, który mógł prowadzić rozmowę na temat falbanek. Moim przełożonym był Ed Guerro — klasyczny pedant o sokolim wzroku. Żądał perfekcji i przeklinał wszystko, co robiłem — ręczniki były źle poskładane, kartony z tosterami nie były odpowiednio ułożone, a mój ulubiony nakaz brzmiał „Z sikaniem czekaj do przerwy na lunch, a jak nie, to lej w gacie”.

      Pracowałem w Sears do czasu, kiedy uświadomiłem sobie, że aby zarobić 500 dolarów, musiałem wymienić 100 godzin swojego życia, a wymieniać je musiałem pod stałym nadzorem Eda Guerro.

      Miało