Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek. Elena Favilli. Читать онлайн. Newlib. NEWLIB.NET

Автор: Elena Favilli
Издательство: OSDW Azymut
Серия:
Жанр произведения: Книги для детей: прочее
Год издания: 0
isbn: 978-83-8057-207-2
Скачать книгу
była niebywale śmiała. Przez niemal dwa lata jeździła rowerem po mieście od jednej kryjówki do drugiej, doręczając prasę i przekazując informacje. W końcu nadszedł kres reżimu. Kiedy w radiu obwieszczono, że Włochy są wolne od faszyzmu, ludzie wyszli na ulice świętować.

      Marisa vel Claudia miała przed sobą ostatnie zadanie. Z kilkoma partyzantami wkroczyła do redakcji popularnej włoskiej gazety „Corriere della Sera” i oficjalnie uwolniła ją od obowiązującej od dwudziestu lat cenzury. Dziennikarze mogli w końcu pisać prawdę, a znajomi Claudii używać jej prawdziwego imienia.

URODZONA W LUTYM 1922, ZMARŁA 4 LIPCA 2016 WŁOCHYRuggerini_Claudia.tif

      ILUSTRACJA:

      CRISTINA PORTOLANO

      „PRAGNIENIE WALKI O WOLNOŚĆ

      SILNIEJSZE JEST OD STRACHU”.

      – CLAUDIA RUGGERINI

      • COCO CHANEL •

      PROJEKTANTKA MODY

      W sierocińcu w środkowej Francji, pod opieką zakonnic w czarno-białych habitach, żyła sobie kiedyś dziewczynka, która nazywała się Gabrielle Chanel.

      Dziewczynki uczyły się tam szyć, ale nie miały szansy przebierać w kolorach. Używały tych samych tkanin, co siostry zakonne, więc ich lalki też nosiły się na czarno-biało!

      Kiedy Gabrielle dorosła, za dnia pracowała jako krawcowa, a nocą jako artystka estradowa. Żołnierze z baru, w którym śpiewała, nazywali ją Coco i ten przydomek przylgnął do niej na dobre.

      Coco marzyła o własnym butiku w Paryżu. Pewnego dnia zamożny znajomy pożyczył jej pieniądze, żeby spełniła swoje marzenie.

      Ubrania Coco wyglądały rewelacyjnie, choć uszyto je z niewymyślnych tkanin. „Gdzie pani to kupiła?” – dopytywały paryskie modnisie. „Sama uszyłam – odpowiadała Coco. – Proszę przyjść do mojego sklepu, to uszyję też paniom”.

      Firma szybko się rozrastała i wkrótce Coco mogła oddać pożyczone pieniądze.

      Jej najpopularniejszym projektem była klasyczna sukienka zwana małą czarną. Dzięki Coco barwa kojarzona dotychczas z pogrzebem zyskała wieczorowy i elegancki charakter.

      Fasony wielu współczesnych ubrań wzorowane są na pomysłach Coco Chanel, projektantki, która zaczynała od szycia lalkom ubranek ze skrawków czarno-białych habitów.

URODZONA 19 SIERPNIA 1883, ZMARŁA 10 STYCZNIA 1971 FRANCJAChanel_Coco.tif

      „NIEKTÓRYM SIĘ ZDAJE,

      ŻE LUKSUS TO PRZECIWIEŃSTWO UBÓSTWA.

      NIEPRAWDA. TO PRZECIWIEŃSTWO BEZGUŚCIA”.

      – COCO CHANEL

      ILUSTRACJA:

      KAROLIN SCHNOOR

      • CORA CORALINA •

      POETKA I PIEKARKA

      W małym domu przy moście mieszkała sobie dziewczynka o imieniu Cora, która uważała się za poetkę.

      Jej rodzina miała odmienne zdanie. Rodzice nie chcieli, żeby czytała książki, i nie zamierzali jej posyłać do szkoły średniej. Uważali, że jej zadaniem jest znalezienie odpowiedniego męża i założenie rodziny.

      Kiedy Cora dorosła, zakochała się w pewnym mężczyźnie i wyszła za niego. Przenieśli się do wielkiego miasta, a po jakimś czasie urodziło im się czworo dzieci. Cora imała się różnych zajęć, byle tylko zapewnić dzieciom dostęp do nauki.

      Chociaż jej życie wypełniała praca, nigdy nie zapominała, że jest poetką. Codziennie pisała wiersze.

      Kiedy ukończyła sześćdziesiąt lat, przeniosła się z powrotem do domku przy moście. Uznała, że już najwyższy czas rozpocząć karierę poetki. Nadal jednak potrzebowała pieniędzy na utrzymanie, więc zaczęła wypiekać ciasta i sprzedawać je przed domem wraz ze swoimi wierszami.

      Jej dzieła szybko zaczęli doceniać inni poeci i pisarze. Zdobywała liczne nagrody i medale, a w wieku siedemdziesięciu pięciu lat wydała swój pierwszy tomik poezji.

      Podczas pracy w cukierni udzielała wywiadów dziennikarzom z całego kraju, a po ich wyjeździe zasiadała przy biurku i pisała dalej, owiewana smakowitymi zapachami babek, tortów i ciasteczek.

URODZONA 20 SIERPNIA 1889, ZMARŁA 10 KWIETNIA 1985 BRAZYLIACoralina_Cora Uncoated.jpg

      „TO JA JESTEM TĄ KOBIETĄ,

      KTÓRA WSPIĘŁA SIĘ NA GÓRĘ ŻYCIA,

      ODRZUCAJĄC KAMIENIE I SADZĄC KWIATY”.

      – CORA CORALINA

      ILUSTRACJA:

      ELENIA BERETTA

      • COY MATHIS •

      UCZENNICA SZKOŁY PODSTAWOWEJ

      Pewnego dnia przyszedł na świat chłopiec, któremu dano na imię Coy. Coy uwielbiał sukienki, błyszczące pantofelki i kolor różowy. Chciał, żeby rodzice mówili o nim „ona”, i nie lubił nosić chłopięcych ubrań. Rodzice pozwalali mu więc wkładać to, co chce.

      Pewnego wieczora Coy poprosił mamę:

      – Chodźmy do pana doktora, żeby przemienił mnie w prawdziwą dziewczynkę!

      – Na ogół chłopcy dobrze się czują w chłopięcej skórze, a dziewczynki w dziewczęcej – wyjaśnił lekarz. – Ale zdarzają się też chłopcy, którzy czują się dziewczynami, i dziewczyny, które czują się chłopakami. To osoby transpłciowe i Coy właśnie do nich należy. Urodziła się w ciele chłopca, ale w głębi duszy czuje się dziewczynką i trzeba jej na to pozwolić.

      Od tej pory mama i tata prosili wszystkich, żeby traktowali Coy jak dziewczynkę.

      Ale kiedy rozpoczęła się szkoła, pojawiła się nieoczekiwana przeszkoda.

      – Coy musi korzystać z toalety dla chłopców albo dla niepełnosprawnych – oznajmili nauczyciele.

      – Ale ja nie jestem chłopcem! – rozpłakała się Coy. – I nie jestem niepełnosprawna! Jestem dziewczyną.

      Rodzice Coy zwrócili się w tej sprawie do sądu.

      – Coy należy pozwolić korzystać z tej toalety, którą sobie wybierze – orzekł sędzia po namyśle.

      Coy i jej rodzice wyprawili z tej okazji wielkie przyjęcie. Goście jedli różowy tort, a Coy miała na sobie lśniącą różową sukienkę i różowe pantofelki.

URODZONA OK. 2007 ROKU STANY ZJEDNOCZONE Mathis_Coy Uncoated.jpg

      „CHCĘ CHODZIĆ DO SZKOŁY,

      W KTÓREJ NA PRZERWACH

      MOŻNA SIĘ BAWIĆ”.

      – COY MATHIS

      ILUSTRACJA:

      MARTA LORENZON

      • ELŻBIETA I •

      KRÓLOWA

      Dawno temu był sobie król, który chciał przekazać królestwo swojemu synowi.

      Kiedy królowa urodziła córkę, Henryk VIII tak się wściekł, że zostawił żonę, odrzucił dziecko i poślubił inną kobietę. Uważał, że następcą