Introwersja niespokojna
1. Kiedy wchodzę do pokoju, często mam wrażenie, że wszyscy na mnie patrzą.
2. Często skupiam się na takich chwilach z życia, o których wolałbym nie myśleć.
3. Mój układ nerwowy jest czasem tak oszołomiony, że muszę spędzić trochę czasu w samotności.
4. Nie jestem pewny swoich kompetencji społecznych.
5. Porażka i rozczarowanie budzą we mnie gniew i wstyd, ale staram się tego nie okazywać.
6. W nowych sytuacjach potrzebuję chwili, żeby pokonać swoją nieśmiałość.
7. Nawet kiedy spędzam czas w grupie przyjaciół, często czuję się samotnie i niezręcznie.
Introwersja powściągliwa
1. Rano trudno jest mi zacząć dzień.
2. Dla relaksu lubię zwolnić i robić wszystko na spokojnie.
3. Często mówię powoli, uważnie zastanawiając się nad słowami.
4. Bardzo trudno jest mi wyjść poza moją strefę komfortu. Rzadko poszukuję nowych doświadczeń i wrażeń.
5. Liczne obowiązki mnie stresują.
6. Potrzebuję dużo czasu na zastanowienie, zanim zacznę działać.
7. Zazwyczaj długo się zastanawiam przed podjęciem decyzji.
Jak ci poszło?
Aby otrzymać wynik, dodaj wszystkie punkty za poszczególne odpowiedzi w każdej kategorii.
Oto jak twoje wyniki przedstawiają się na tle reszty populacji:
Introwersja społeczna
Jeśli twój wynik wynosi mniej niż 17, twój poziom introwersji społecznej jest niski. Jeśli wynosi około 21, twój poziom introwersji społecznej jest przeciętny. Jeśli wynosi powyżej 25, twój poziom introwersji społecznej jest wysoki.
Introwersja refleksyjna
Poziom niski: poniżej 18
Poziom przeciętny: około 21
Poziom wysoki: powyżej 24
Introwersja niespokojna
Poziom niski: poniżej 15
Poziom przeciętny: około 19
Poziom wysoki: powyżej 23
Introwersja powściągliwa
Poziom niski: poniżej 15
Poziom przeciętny: około 20
Poziom wysoki: powyżej 25
Dlaczego introwertykom czasem trudno jest przekuć myśli w słowa
Niezależnie od tego, którym typem introwertyka jesteś, z pewnością przytrafiła ci się podobna sytuacja: współpracownik wpada do twojego biura albo kolega nagle spogląda prosto na ciebie. Zadają pytanie, a ton ich głosu mówi ci, że chcą natychmiast usłyszeć odpowiedź. Ich prośba jest prosta, ale twój umysł wydaje się tymczasowo sparaliżowany. Zaczynasz coś mówić i przerywasz w pół zdania. Wypowiadasz słowa bliskie temu, o co ci chodzi, ale nie te właściwe. Wycofujesz się. Rozmówca wpatruje się w ciebie, jakby chciał powiedzieć: „No dalej, powiedz to wreszcie”. A ty myślisz sobie: „Gdyby tylko mózg zechciał ze mną współpracować”.
Szukanie właściwych słów nazywa się „aktualizacją wyrazów” i wielu introwertyków ma z tym problem. W sytuacjach towarzyskich może się to przekładać na naszą niezdolność do dotrzymywania tempa szybko mówiącym ekstrawertykom. W pracy może się wydawać, że nie wiemy, o czym w zasadzie mówimy, nawet kiedy to nieprawda. W szkole boimy się podnieść rękę, bo wiemy, że trudno nam będzie przekuć myśli w słowa na oczach wszystkich kolegów z klasy.
Jednym z powodów, dla których aktualizacja wyrazów jest dla introwertyków taka trudna, jest fakt, że głęboko przetwarzamy informacje. „Przeżuwamy” nasze myśli, obracając je we wszystkie strony, analizując na wszystkie możliwe sposoby. Kiedy wchodzimy w „tryb refleksyjny”, trudno nam mówić. Introwertycy nie „myślą na głos”, jak wielu ekstrawertyków. Przetwarzamy informacje w naszym wnętrzu.
Według doktor Marti Olsen Laney, autorki książki Introwertyzm to zaleta, innym powodem jest pamięć długoterminowa. Informacje tam przechowywane znajdują się zazwyczaj poza naszą świadomością. Jak sama nazwa wskazuje, pamięć długotrwała obejmuje informacje przechowywane przez długie okresy – w teorii w nieskończoność. Do niektórych spośród tych informacji dość łatwo sięgnąć, do innych dostęp jest utrudniony. Czy pamiętasz na przykład, co się działo podczas twojego pierwszego dnia w przedszkolu?
Porównaj to z twoją pamięcią roboczą (czasem nazywaną operacyjną), która jest ograniczona i przechowuje informacje nie dłużej niż kilka sekund. Pamięć robocza umieszcza słowa na czubku twojego języka. Dostęp do niej jest łatwy, ale nie przechowuje ona informacji długo, chyba że zostaną przeniesione do pamięci długoterminowej.
Laney twierdzi, że introwertycy preferują pamięć długoterminową, nie operacyjną. Jeśli to prawda, mielibyśmy wyjaśnienie, dlaczego aktualizacja wyrazów bywa dla nas taka trudna. Trudniej zyskać dostęp do informacji przechowywanych w pamięci długoterminowej. Potrzebne jest właściwe skojarzenie czy „klucz”, by wywołać poszukiwaną informację – coś, co ci o niej przypomni. Może na przykład akurat próbujesz sobie przypomnieć pierwszy dzień w przedszkolu, gdy rozglądasz się po pokoju i dostrzegasz parę trampek. Te przypominają ci, że kiedy poszedłeś do przedszkola, ktoś wylał ci na buty mleko i, BAM!, nagle cały ten dzień powraca.
Ale jeśli próbując się odezwać, jesteś choć trochę niespokojny – na przykład masz wrażenie, że inni się na ciebie gapią – wyartykułowanie właściwych słów może się okazać trudniejsze. Nie wszyscy introwertycy czują społeczny niepokój lub są nieśmiali, ale dość często odczuwają w sytuacjach towarzyskich pewien poziom niepokoju. Jest on wyczerpujący mentalnie i utrudnia przywoływanie informacji. A to dlatego, że w chwilach niepokoju w dużych ilościach produkowany jest hormon stresu – kortyzol. Kortyzol wpływa na mózg i może prowadzić do utraty pamięci i problemów z aktualizacją.
Jako introwertykowi może ci się wydawać, że najlepiej wyrażasz swoje myśli, zapisując je. Być może wolisz esemesy i mejle od rozmów telefonicznych i spotkań na żywo. Wielu introwertyków pisze też dziennik, żeby lepiej zrozumieć swoje doświadczenia. Powód tej preferencji znów związany jest z tym, jak zbudowane są nasze mózgi. Według Laney pisząc, używasz innych ścieżek neuronowych niż wtedy, kiedy mówisz, a te „piszące” ścieżki wydają się wymagać od introwertyków mniej wysiłku.
Kiedy masz pustkę w głowie
Jeśli chcesz coś wyciągnąć z pamięci długoterminowej, musisz zlokalizować właściwe skojarzenie czy „klucz”. Dobra wiadomość jest taka, że większość informacji została umieszczona w pamięci długoterminowej w towarzystwie kluczy, pozwalających je otworzyć. Klucz może przybrać postać myśli, emocji lub zmysłowego skojarzenia, takiego jak zapach, obraz, dźwięk czy nawet cielesne wrażenie. Jeśli znajdziesz choćby jeden klucz, może ci się udać odzyskać całe wspomnienie. Oto kilka sposobów, aby sobie w tym pomóc:
■ Usiądź i zrelaksuj się.
■ Pozwól sobie na chwilę ciszy. Nie daj się pospieszać.
■ Zyskaj na czasie, mówiąc coś w rodzaju: „Daj mi chwilę pomyśleć” lub