Coraz więcej startupów rozpatruje możliwość przeprowadzenia IPO, więc my zyskujemy ekscytującą szansę umożliwiania milionom nowych inwestorów udziału w powiększaniu wartości i przyszłym wzroście tych jakże ważnych firm. To wszystko zawsze zaczyna się jednak od wczesnych inwestorów, którzy śmiało wypływają na niezbadane wody i pomagają przedsiębiorcom w tym, by te firmy w ogóle mogły zaistnieć. Ta książka w znakomity sposób wyjaśnia, jak należy budować relacje z tymi inwestorami, w tym między innymi jak zadbać o odpowiedni ład korporacyjny i jakie najlepsze praktyki stosować. Lektura tej książki pozwala zrozumieć, jak przejść od startupu do odnoszącej sukcesy spółki giełdowej.
Przejmowanie startupów, prowadzenie firmy, poszukiwanie nowego lidera przedsiębiorstwa znanego na całym świecie, wszystkiego tego miałem okazję osobiście doświadczyć. Przy okazji zrozumiałem, że to właśnie startupy są motorem innowacji, jakie wielkim firmom po prostu się nie udają. Niniejsza książka stanowi wartościowe źródło wiedzy dla nowego pokolenia liderów zainteresowanych zakładaniem takich właśnie firm.
Fundusze VC mnożą się jak grzyby po deszczu i zyskały olbrzymią popularność, a mimo to stanowią zagadkę dla wielu przedsiębiorców poszukujących finansowania oraz dla szerokiej opinii publicznej. Scott Kupor doskonale wyjaśnia, w jaki sposób fundusze te dobierają początkujące firmy i jak budują z nimi relacje.
Scott Kupor, partner zarządzający w Andreessen Horowitz, napisał podręcznik nieodzowny każdemu, kto ma świetny pomysł i jeszcze większe ambicje. Co równie ważne, Kupor przekazuje informacje wartościowe dla polityków i innych decydentów, ponieważ wyjaśnia, w jaki sposób przedsiębiorcy i fundusze VC współtworzą tę wspaniałą magię, przekładającą się na postęp technologiczny, wzrost gospodarczy i lepszy świat dla większych grup ludzi.
Tytuł oryginału:
SECRETS OF SAND HILL ROAD: VENTURE CAPITAL AND HOW TO GET IT
Przekład: Bartosz Sałbut
Redakcja: Anna Żółcińska
Korekta: Maria Żółcińska
Projekt okładki: Michał Duława
Adaptacja projektu graficznego: Wladzimier Michnievič
Skład: Studio Magenta Nadzieja Michnievič
SECRETS OF SAND HILL ROAD: VENTURE CAPITAL AND HOW TO GET IT by Scott Kupor.
Copyright © 2019 by Scott Kupor. By arrangement with the authors. All rights reserved.
Copyright © 2020 for the Polish edition by MT Biznes Ltd. All rights reserved.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentów niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci zabronione. Wykonywanie kopii metodą elektroniczną, fotograficzną, a także kopiowanie książki na nośniku filmowym, magnetycznym, optycznym lub innym powoduje naruszenie praw autorskich niniejszej publikacji. Niniejsza publikacja została elektronicznie zabezpieczona przed nieautoryzowanym kopiowaniem, dystrybucją i użytkowaniem. Usuwanie, omijanie lub zmiana zabezpieczeń stanowi naruszenie prawa.
Warszawa 2020
MT Biznes Sp. z o.o.
www.mtbiznes.pl
ISBN 978-83-8087-907-2 (format epub)
ISBN 978-83-8087-908-9 (format mobi)
Książkę tę dedykuję wszystkim kobietom obecnym w moim życiu: Laurze, Ashlee, Aleksie i Amandzie. Cierpliwie znosiłyście moje niemądre wybryki i codziennie przypominacie mi, jak wielkim jestem szczęściarzem, że mogę doświadczać Waszej miłości.
SŁOWO WSTĘPNE
OD WYDAWCY, TŁUMACZA I PARTNERÓW WYDANIA
W książce znajduje się wiele terminów i wyrażeń w American English, typowych dla amerykańskiej branży VC (venture capital), która ma swoją specyfikę. Wszędzie tam, gdzie mają one swoje przyjęte terminologiczne odpowiedniki w języku polskim, w książce użyte zostały polskie określenia. W sytuacjach granicznych, tzn. wtedy, gdy polskie nazewnictwo już istnieje, ale nie jest ono jeszcze powszechnie przyjęte, w książce podane zostały terminy i wyrażenia w obu językach: polskim i angielskim. Natomiast w tych przypadkach, gdy pewne określenia anglojęzyczne funkcjonują w polskiej branży VC w ich oryginalnym brzmieniu, zachowana została pisownia w języku angielskim. Wydawca wyraża nadzieję, że przyjęte zasady ułatwią polskiemu Czytelnikowi korzystanie z tej niezwykle cennej i ciekawej książki.
Książka powstała przy ścisłej współpracy z partnerami wydania – SpeedUp Venture Capital Group i PFR Ventures, jak również przy ogromnym wsparciu firmy Dentons – największej w Polsce i na świecie firmy prawniczej, która jest regularnie rekomendowana w czołowych rankingach prawniczych oraz publikacjach biznesowych za innowacyjność w obsłudze klientów.
WSTĘP
DO WYDANIA POLSKIEGO
Trzymasz w rękach książkę, która tłumaczy zasady jednej z najbardziej tajemniczych branż świata – venture capital.
Powyższe zdanie domaga się natychmiastowego komentarza: nie mam na myśli tajemniczości związanej z zakulisowym działaniem „nieczystych sił”. Chodzi raczej o operowanie w warunkach dużej dyskrecji, w ramach zamkniętych ekosystemów innowacji (takich jak na przykład Silicon Valley). Sam autor ten sposób działania określa jako „black box”.
Wszyscy znamy pasjonujące historie przedsiębiorców technologicznych, którzy w ciągu ostatnich lat zmienili świat, w jakim funkcjonujemy. Używamy ich produktów, kochamy je, a czasem narzekamy na władzę, jaką sobie zdobyli. Bardzo rzadko – szczególnie w Polsce – uświadamiamy sobie, że za sukcesem Apple’a, Facebooka, Google’a (de facto każdej amerykańskiej firmy technologicznej, jaką znacie i podziwiacie) stoją inwestorzy typu venture capital. Fundusze venture są powoływane do finansowania rozwoju projektów startupowych (czyli – posługując się definicją Steve’a Blanka – formy organizacyjnej firmy powołanej do działania w warunkach skrajnego ryzyka) poszukujących skalowalnego i powtarzalnego modelu biznesowego.
Bez wyspecjalizowanego kapitału wysokiego ryzyka nie da się zbudować branży innowacyjnej. Zdecydowana większość polityków świata wie, że bez silnej branży innowacji kraj skazany jest na peryferyjność. Stąd tak wiele projektów tworzenia „lokalnych Krzemowych Dolin”. Większość z nich bądź już poniosła porażkę, bądź jest na nią skazana.
Piszę ten wstęp do polskiego wydania książki w momencie, kiedy również w Polsce powstaje wiele inicjatyw mających wspierać tworzenie ekosystemu innowacji. Będąc jego częścią, mam nadzieję, że nasze rezultaty będą bliższe Izraelowi niż innym miejscom na kuli ziemskiej, gdzie nie udaje się wyjść poza fazę deklaracji i chciejstwa.
Jestem głęboko przekonany, że najsłabszą częścią naszego polskiego ekosystemu przedsiębiorczości technologicznej jest branża venture capital. Nie zarzucam nam (polskiej branży VC) samych złych intencji, ale istnieje świetne przysłowie: „Piekło jest wybrukowane dobrymi chęciami”, które idealnie oddaje zagrożenia obecnej sytuacji.
Nasz rynek VC dopiero się rodzi. Nie oszukujmy się, jest w wieku dziecięcym. Dzieciom oczywiście wybaczamy więcej, ale jednocześnie