W mitologii Hebrajskiej Cherubiny są rysowane jako istoty o czterech twarzach (każda z nich ma ludzką twarz, byka, lwa i orła), które mają cztery skrzydła, pod którymi znajdują się ludzkie ręce i cztery koła. Cherubiny symbolizują rozsądek, posłuszeństwo, siłę i szybkość. Biblia mówi, że Bóg siedzi na Cherubinach (1 Samuela, rozdz. 4, W. 4; Psalm 79, w. 2), że Cherubiny są strażnikami raju (Rdz., rozdz. 3, W. 24) i nosicielami rydwanu Boga po chmurach (jez., rozdz. 1 i 10). Etymologia słowa» Cherub" jest dyskusyjna. Słowo to było kiedyś wywodzone z aramejskiego rdzenia «Harab» – orać, ale teraz uważa się, że pochodzi od asyryjskiego karibu – «błogosławiący». «Cherub» jest formą liczby pojedynczej, w języku hebrajskim liczba mnoga jest tworzona przez dodanie przyrostka «im», a zatem słowo» Cherub», i to pomimo faktu, że w rosyjskim tłumaczeniu sprawa wygląda tak, jakby raj strzegł jednej istoty, oznacza pewną liczbę strażników.
«Księga Sędziów Izraela», komentarze naukowe w nawiasach. «Rozdział 2. 11 wtedy synowie Izraelscy zaczęli czynić zło przed oczami Pana i zaczęli służyć Baalom; (posłuszeństwo i wierność «swemu» Bogu, to jest najważniejsze dla niewolników z punktu widzenia kapłanów-właścicieli niewolników. Baal, Baal, z fenickiego «Pana», «Pana» – starożytne bóstwo semickie, czczone w Fenicji, Syrii, Palestynie. Początkowo uważany za głowę patriarchalnego rodu, boga patrona określonego terytorium, miasta, przedstawiany był jako człowiek z rogami kozła («Azazel», a dokładniej» Aza-El "– z hebrajskiego"Koza-Bóg»). Kult starożytnych bogów przetrwał wśród Żydów nawet wtedy, gdy ustanowili monoteizm i rozwinęli kościelną, świątynną organizację kultu Jahwe. Jak mówi Księga Kapłańska (XVI, 5—30), Bóg nakazał Mojżeszowi, aby dziesiątego dnia siódmego miesiąca Żydzi obchodzili «Dzień oczyszczenia» ze wszystkich grzechów. Baal: pogańskie bóstwo, symbol ofiar z ludzi. Niektóre obrzędy obejmowały składanie w ofierze dzieci, podobnie jak inne starożytne ludy. Rodzice wierzyli, że mogą zdobyć przychylność Baala, kładąc pierworodnego syna na jego ołtarzu. Myśleli, że wynagrodzi ich lojalność, dając im o wiele więcej dzieci. W innych przypadkach ciało poświęconego dziecka zostało zamurowane w fundamencie lub ścianie nowego domu. W ten sposób rodzina miała nadzieję, że zapewni jej to Patronat Baala i uchroni ją przed kłopotami. Baalami mogli być ludzie, kapłani-panowie, wielu z nich nosiło rogi na głowach, kozie skóry, kopyta, naśladując zwierzęta totemowe – kozy, barany, byki byka).
Czy Baal nie przypomina tak bajecznych stworzeń jak diabeł, diabeł, diabeł? Byli to ludzie, kapłani prymitywnego systemu plemiennego, noszący skóry zwierząt, stali się konkurentami innych kapłanów, ze skrzydłami za plecami.
Rogate zwierzęta symbolizowały sierp» Świętego" księżyca, księżyca i słońca, a także samo niebo, w którym żyją rzekomo «niebiańscy», analogicznie do ziemskiego życia, stały się świętymi zwierzętami, które muszą wyglądać, początkowo aby zbliżyć się i złapać, dlatego nosili rogi, kopyta, ogon.
Czarownik w skórze byka, rysunek z jaskini trzech braci, Ariege, Francja, górny paleolit
Myśliwi, aby złapać zwierzę, zakładali jego skóry, naśladowali kopyta, rogi, ogony, maski lub skrzydła, dzięki czemu łatwiej było złapać każde zwierzę, które postrzegało osobę w skórze danego zwierzęcia jako własną. Stąd poszły różne wilkołaki-ludzie w skórze zwierząt, następnie aktorzy (twarze), kapłani i czarownicy, którzy używali różnych metod, aby ustanowić swoją dominację nad współplemieńcami, w tym stać się «łapaczami ludzi», to znaczy uczynić współplemieńców ich niewolnikami.
Szczegół obrazu «niebieskiej sali» pałacu penjikent, Tadżykistan, przedstawia walkę z demonami-divami, ludźmi noszącymi rogi, kozie brody i nogi z kopytami, dwa okrutne demony, ciągnące łuki, latające wirowo do bitwy na skrzydlatym rydwanie, to znaczy sztuczne skrzydła przymocowane do rydwanu, 5—8 wieku.
U większości ssaków w siatkówce oka dominują pręciki (komórki fotoreceptorowe), dlatego np. wilk czy lis nie rozróżniają kolorów, ale widzą nawet w bezksiężycową noc. Mówienie, że wilk boi się czerwonych flag lub byk rzuca się na Czerwono ze szczególną wściekłością, nie ma podstaw. Ludzie i małpy (a także ptaki) mają wiele czopków w siatkówce oczu, więc rozróżniają kolory, jednak w ciemną noc nic nie widzą.
Badania archeologiczne pokazują, że ojczyzną starożytnych indoeuropejczyków jest Region Południowego Uralu – regionu Morza Czarnego, gdzie utworzyli oni jedną grupę językową. Języki indoeuropejskie powstają w starożytności i wywodzą się z jednego języka praindoeuropejskiego, którego użytkownicy żyli około 5—6 tysięcy lat temu. Na terytorium południowego Uralu powstają najstarsze wierzenia, które stały się podstawą kolejnych religii: wedyzmu i mazdaizmu, które z kolei rozwinęły się z wierzeń pierwotnych. Starożytni indoeuropejczycy to tutaj rozpoczęli kulturę rozwoju metalurgii, przyczyniła się do tego obecność ogromnej liczby bagien. Indoeuropejczycy nauczyli się wydobywać rudy bagienne i wytapiać z nich żelazo. «Święty Mikołaj» można przetłumaczyć z łaciny jako «święte, zamknięte miejsce» od «sanctus» – «święte, nienaruszalne, niezniszczalne»,» clausum " – «zamknięte zamknięte miejsce, zaparcie, rygiel». To jest legendarna Wara z zoroastryjskiej Avesty. W starożytności było też w Varach: kapłani z rogami na głowach i skrzydłami za plecami palili zmarłych – oto prototyp piekła. Indoeuropejczycy zimą przewozili swoje towary na sprzedaż i stali się prototypami Świętego Mikołaja.
Wzmianka o ubraniach i zwyczajach ludowych w eposie Narodów
Zaczarowany Zamek
(perska opowieść ludowa)
Czy tak było, czy nie, padiszach (Padiszach-pers. «najwyższy władca») kraju Haweran (Haweran – małe miasto w południowym Iranie, w prowincji Fars) miał trzech synów. Starszy nazywał się Afruz (Afruz-pers. «zwycięski»), średni-Szachruz (Szachruz-pers. «Królewski, szczęśliwy, szczęśliwy»), a młodszego-Behruz (Behruz – pers. «prosperować»). («Święta» trójka). Kiedyś siedzieli ze swoimi bliskimi i rozmawiali o tym, dopóki nie rozmawialiśmy o niesamowitych miejscach na ziemi i miastach, które warto zobaczyć. Tutaj wszyscy synowie padyszacha naprawdę chcieli wyruszyć razem w długą podróż, wędrować po białym świecie, zobaczyć niesamowite i niespotykane. Na tym się zgodzili. Poszli do ojca, pocałowali przed nim ziemię i poprosili o pozwolenie na podróż do odległych krajów. Padiszach im odpowiedział:
– Dobrze to zaplanowałeś! Nie bez powodu nasi mądrzy starsi mówili: «lepiej wędrować niż siedzieć w domu na próżno». Poruszanie się po całym świecie jest bardzo dobre, osoba widzi wiele interesujących rzeczy i pamięta, co mu się później przyda. Jedź, chodź, Zobacz różne kraje, porozmawiaj z mądrymi, doświadczonymi ludźmi i naucz się czegoś od każdego. Jak mówią mędrcy: «z każdego hirmana (hirman – tok, klepisko, teren, na którym wlewa się ziarno) weź Kłos, aby twój hirman był większy niż jakikolwiek inny». Ale jeśli pojedziesz i w swojej podróży osiągniesz
stojąc na samej granicy miasta Nigaristan (Nigaristan jest siedzibą wiejskich pałaców szacha w okolicach Teheranu), nie wjeżdżaj do niego i szybko stamtąd skręcaj, ponieważ nie jest to Dobre Miasto, a każdy, kto tam przyjedzie, staje się nieszczęśliwy. Najgorsze jest to, że niedaleko miasta, na wzgórzu, za kamiennym murem, stoi pałac zwany «zaczarowanym zamkiem». Każdy,