I podobne kontury pojawiają się na arkuszu B. Tak, akcja na odległość. Magia naukowa. Jeśli chcesz, teleportacja kwantowa jest dla biednych.
Pierwsze doświadczenie jest najwyraźniejsze. Bardzo zachwyca duszę eksperymentatora. Drugi jest taki sobie, ale jest też dobry. Trzeci to praktycznie nic. Po czwarte, zaczynamy się martwić, spieszyć i wyrzucać sobie wyimaginowane zaniedbania. Ale to w porządku. Im bardziej jeden eksperyment jest podobny do drugiego, tym bardziej są one powiązane. Nie ma nawet znaczenia, czy taka postawa istniała w przeszłości, czy istnieje obecnie. Ogólnie rzecz biorąc, nagromadzenie «dusz» tych samych doświadczeń w jednym miejscu zaciera rezultaty w obecnym czasie. Prawo wygaszania reakcji jest tylko szczególnym przejawem znacznie ciekawszego i rozległego Systemu interakcji podobieństw w przestrzeni czasu.
Proste w teraźniejszości. Nierozłączne kontinuum
«A czasu już nie ma»…
Seria powtarzających się reakcji według tego samego scenariusza ma tendencję do zanikania. Reakcje te obejmują prawie wszystko – od interakcji atomów po cykle biologiczne. Pierwszym wynikiem jest maksimum, spadek, wzrost, spadek – i plateau monotonnych reakcji o niskiej intensywności. Przeszłość wpływa na teraźniejszość. Akcja ma na celu zatarcie skutków kolejnego podobnego Zjawiska.
Ziewasz już? Potem krótki spojler. Jakie jest znaczenie badań?
…Jeśli rozwikłamy mechanizm tego działania, to… Będziemy mogli zobaczyć samą Przeszłość. Czas w całości… Albo nawet zmaterializować niezbędne jego fragmenty. Wzorowany na teraźniejszości. Przyjemnym bonusem jest zwycięstwo nad starzeniem się.
Czy wiesz, jaka jest zasada Pauliego? Otwieramy naszą ukochaną Wikipedię. «Zasadę Pauliego można sformułować następująco: w jednym układzie kwantowym w danym stanie kwantowym może istnieć tylko jeden fermion, a stan drugiego musi różnić się co najmniej o jedną liczbę kwantową». Fermion to wszystkie atomy układu okresowego. Oprócz helu, a nawet wtedy, w temperaturach bliskich zera absolutnego.
Tak brzmi zasada zakazu Pauliego w ludzkim języku. W jednym atomie nie powinno być dwóch całkowicie identycznych cząstek, w jednej cząsteczce, w klastrze (pyłku) … Wymiary «układu kwantowego» po prostu nie są zdefiniowane w podręcznikach fizyki. Nie rozważa się mechanizmu odpychania, a nawet odrzucania całkowitych wzajemnych podobieństw. Więc to wszystko. Zostaw mnie w spokoju. Nie wchodźmy w szczegóły…
Dwa oddzielne identyczne obiekty makroskopowe również mają ten sam zestaw energetycznie identycznych mikrocząstek. Czy to w porządku, że użyłem tych samych słów w jednym zdaniu? Jest to zabronione przez reguły języka literackiego. Każdy atom, powiedzmy, naszej galwanizowanej płyty może być przeciwstawiony «zakazanemu» atomowi z innej płyty. Wewnątrz nich początkowo nie ma całkowicie identycznych mikrocząstek.
Co się stanie, jeśli połączysz dwa identyczne obiekty materialne widoczne dla oka? Eksplozja? Unicestwienie? Ciepło, ale nie do końca. Odłóżmy to pytanie na inny czas. Teraz spróbujmy odwrócić zasadę wykluczenia Pauliego wzdłuż pionu. W mechanice kwantowej nie jest to dozwolone. Dlatego naszym zdaniem zabronione jest znajdowanie identycznych obiektów nie tylko na jednym małym obszarze przestrzeni, ale także w czasie. Można wykazać pewne niezadowolenie Przestrzeni Czasu z powtarzania się przeszłości, jeśli na przykład odtworzy się te same reakcje bez wychodzenia z miejsca. Chemiczna czy biologiczna, nie ma dużej różnicy. Przeszłość tłumi teraźniejszość zgodnie z harmonogramem, który już znasz:
Wykres rozpadu reakcji
Zrozumiałeś? Wykonując eksperyment fizykochemiczny, możemy z całą pewnością dowiedzieć się, czy podobny eksperyment był tu wcześniej przeprowadzany. Pewna komplikacja schematu badawczego pozwala na określenie niektórych charakterystycznych cech obiektu, który znajdował się w danym miejscu.
To zwycięstwo nad Czasem
Nie bardzo rozumiem, co oznacza ten obraz, ale niech to będzie ilustracja. Przeszłość w teraźniejszości
Przeszłość w teraźniejszości. Lub – zerowa prędkość światła
Prędkość światła i pamięć miejsca. Jak to jest ze sobą powiązane?
Oprócz zmodernizowanej zasady Pauliego istnieje jeszcze jedna wersja rozwoju pomysłów na mechanizmy zapamiętywania Wszechświata wydarzeń, które w nim miały miejsce. Być może to to samo, tylko widok z boku
…Paradoks, drodzy przyjaciele, polega na tym, że prędkość światła jest stała i nie jest stała w tym samym czasie. Jak to może być?
Nasze oko widzi głównie w wąskim żółto-zielonym spektrum. Pewna długość fal świetlnych. Zasięg podczerwieni. Ultrafiolet – już nie. Wiemy o tym i nie zajmujemy się tym kompleksowo. Nasze możliwości uzupełniają specjalne urządzenia.
I to wcale nie oznacza, że światło o długościach fal większych lub mniejszych niż żółto-zielona część widma nie istnieje.
Narysujmy czerwoną zakazującą linię
To samo dotyczy prędkości światła. Tutaj nie tylko oko, ale także większość znanych urządzeń nie «widzi» światła, którego prędkość różni się od standardowej wartości «C», czyli trzysta tysięcy kilometrów na sekundę. Cząsteczki światła, fotony, czasami są falami, przechodzą przez nie niezauważone. Poziomy energii nie pasują. Wszystko to doskonale koreluje ze znanymi prawami fizyki. Ten stan rzeczy ilustruje niemal codzienny efekt Mössbauera.
…Ogólnie rzecz biorąc, niezmienność prędkości światła jest bardzo potrzebna mechanice kwantowej. Bez tego podstawowe równania Maxwella po prostu nie działają. Ale ta decyzja może równie dobrze rozwiązać paradoks i pozwolić przejść na nowe horyzonty.
Kamery termowizyjne, aparaty rentgenowskie i inne urządzenia, które działają z wiązkami o różnych częstotliwościach, są przydatne i ważne. Czy to wszystko? Wyobraź sobie teraz, że wkraczamy na zupełnie nową linię urządzeń, które pozwalają widzieć «szybkie» lub «wolne» niestandardowe światło. To całkiem możliwe. Musisz tylko wiedzieć, jak to zrobić.
A co zobaczymy?
Zamarznięte w pobliżu obiektów, emitowane przez nie lekkie chmury. Światło o prędkości zerowej lub bliskiej zeru w stosunku do atomów, które je wyemitowały. Odblaskowa konstrukcja ciała. Słaby, specyficzny, ale wpływający na szorstką materię. A ja, drodzy przyjaciele, jeszcze raz pozwolę sobie na kuszący obraz. Wizja starożytnego żaglowca na suchym morzu. Kto powiedział, że nauka i uczucia nie mogą być razem? Jak dwa równe skrzydła ptaka…
Bez słów… I ze słowami. Według niektórych założeń «powolne» czujniki światła są w stanie rejestrować przeszłe zdarzenia. Lekka materia gromadzi się w miejscach zdarzeń, takich jak chmury. Widać rzucane informacje.