– Jak ona mogła coś podobnego zrobić, ta niegodziwa dziewczyna. Narazić siebie i nas na taką hańbę. Ja jej tego nigdy nie przebaczę, chociaż to moja jedynaczka – odezwała się hrabina.
– Mam wrażenie, pani hrabino, że hrabianka dała się uwieść przez nikczemnika, który nadużył jej zaufania i że z pewnością już teraz żałuje swojego czynu. Ale zechcą mi państwo teraz opowiedzieć o szczegółach ucieczki, nie chcę bowiem tracić zbytecznie czasu i dziś jeszcze mam zamiar udać się za nimi w pogoń.
– Jeżeli pan komisarz pozwoli, to ja opowiem wszystko od początku – odezwał się młody hrabia. – Rodzice są tak zdenerwowani, że wątpię, czy będą mogli wszystko dokładnie panu opowiedzieć.
– Proszę bardzo. Zechce pan hrabia nie pominąć najdrobniejszych szczegółów, które nawet mogą okazać się panu bez znaczenia, gdyż czasem drobnostka może przyczynić się do pomyślnego wyniku. A zatem słucham pana:
– Siostra moja po ukończeniu pensji w Warszawie przyjechała do domu. Już w kilka dni po jej przyjeździe zauważyłem, że jest jakoś zmieniona i zwróciłem na to nawet uwagę matce. W tydzień po jej przybyciu przyjechał syn rządcy, który studiuje w Warszawie agronomię. Wobec tego, że wychowywaliśmy się razem od małych dzieci, bywał on bardzo często w pałacu i uważany był przez wszystkich jakby należący do rodziny. I za to wszystko, co ojciec mój dla niego uczynił, łotr ten tak się nam odwdzięczył. Ale przysięgam, że jeżeli kiedyś stanę z nim oko w oko, to zastrzelę go jak wściekłego psa.
– Zechce pan hrabia się uspokoić. Ale skąd pewność, że hrabianka wyjechała z nim razem?
– Co do tego nie mamy już żadnych wątpliwości. Po pierwsze siostra przed ucieczką pozostawiła list oraz depeszę, jaką otrzymaliśmy wczoraj rano z Berlina.
– Czy mógłbym prosić o pokazanie mi listu oraz depeszy?
– Służę panu – odpowiedział młody hrabia, wyjmując z kieszeni żądane przeze mnie przedmioty.
Depesza rzeczywiście nadana była w Berlinie o godzinie ósmej rano i widoczny był stempel pocztowy Anhalter Bahnhof. Wiadomo mi było, że z dworca tego odchodzą pociągi do Włoch, Szwajcarii, Austrii i Hiszpanii, należało zatem przypuszczać, że para uciekinierów nadała depeszę przed wyjazdem z Berlina, w jednym z tych kierunków. Mógł to również być podstęp z ich strony i depesza mogła być nadana dla zmylenia śladów. Przede wszystkim jednak należało pojechać do Berlina i stamtąd dopiero rozpocząć dalsze poszukiwania.
– Jeszcze jedno pytanie: czy hrabianka miała pieniądze ze sobą?
Zauważyłem zmieszanie na twarzach obecnych. Powstało kłopotliwe milczenie, które wreszcie przerwał adwokat Z.
– Proszę państwa, o ile zdecydowaliśmy się powierzyć tę sprawę panu komisarzowi, o tyle musimy być z nim zupełnie szczerzy i nie ukrywać przed nim niczego. Mogę państwa zapewnić, że na jego dyskrecję możecie w zupełności liczyć.
Po chwili wahania młody hrabia odezwał się:
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.