Elsie poczuła, że się rumieni.
– Ależ nie, jaśnie pani, niezupełnie. Podobają mi się współczesne fryzury i lubię się na nich wzorować.
– C’est parfait! – Adrienne splotła dłonie. – Z pewnością słyszałaś o balu, który organizuję w przyszłym miesiącu na cześć bratanicy mojego męża?
– Tak, jaśnie pani, słyszałam. – Elsie pokiwała głową.
– Do Wharton Park przyjedzie wiele młodych dam, obytych w świecie dziewcząt, przyzwyczajonych do Londynu, gdzie wszystko jest na wyciągnięcie ręki, łącznie z fryzjerami. Niektóre z nich przyjadą z własnymi pokojówkami, inne nie. Czy w ten wyjątkowy wieczór zgodzisz się pełnić rolę fryzjerki?
Elsie była do głębi poruszona.
– Tak jak jaśnie pani powiedziała, te młode damy są przyzwyczajone do tego, co najlepsze. Ja jestem tylko amatorką. Ale zrobię, co w mojej mocy.
– Voilà! W takim razie postanowione. Poinformuję wszystkich, że zatrudniamy młodą damę, która przed balem uczesze nasze debiutantki.
– Tak, jaśnie pani. Dziękuję. Postaram się pani nie zawieść.
– Wiem, Elsie. – Adrienne się uśmiechnęła. Wstała i powoli podeszła do okna. Chwilę później westchnęła. – Pragnę, żeby to przyjęcie było naprawdę wyjątkowe. – Po tych słowa odwróciła się do Elsie. – Jeśli wybuchnie wojna, długo nie będziemy mieli okazji do zabawy. Możesz już iść. – Skinęła głową.
– Dziękuję, jaśnie pani.
Adrienne odprowadziła ją wzrokiem. Elsie była dobrą dziewczyną i Adrienne bardzo ją lubiła. Pochwalała również jej związek z Billem, synem ogrodnika. Zastanawiała się też, czy któreś z nich ma świadomość gromadzących się nad ich głowami ciemnych chmur. Christopher mówił, że niebawem rozpocznie się wojna. Poparcie dla Hitlera i jego władza rosło z dnia na dzień. Wszystko było już tylko kwestią czasu, a później…
Adrienne straciła brata w pierwszej wojnie światowej. Miała szczęście, że jej mąż przeżył. Tym razem mogła utracić syna. Ta straszna myśl nie dawała jej spokoju. Przekonała się na własnej skórze, że ranga i przywileje nic nie znaczą na polu bitwy, gdzie ważą się losy ludzkiego życia. Zarówno jej syn, jak i chłopak ogrodnika Bill prędzej czy później trafią na front. Wówczas wszystko będzie w rękach Boga.
Ona sama nie mogła nic zrobić.
Brytyjczycy nie okazywali emocji. Adrienne robiła wszystko, by wziąć z nich przykład, jednak poniosła sromotną klęskę. Była Francuzką i uczono ją, że lepiej okazywać emocje, niż tłumić je w sobie. Choć może w tych ciężkich czasach rzeczywiście lepiej było zdystansować się od własnych uczuć?! Chęć chronienia własnego dziecka była przytłaczająca. Wiedziała, że Harry nie jest typem żołnierza i że zmuszono go, by prowadził życie, które nie pasowało do jego osobowości i umiejętności. A teraz mógł przez to zginąć.
Adrienne zganiła się w duchu, wiedząc, że musi wyrzucić z głowy rzewne myśli, zanim strawią ją niczym ogień. Harry nie może wiedzieć, że jego matka się boi. Musi postarać się, by debiut Penelope był wydarzeniem sezonu. Postanowiła przespacerować się po parku, pójść do szklarni i porozmawiać z Jackiem i Billem o kompozycjach kwiatowych, które zaplanowała na tę szczególną okazję.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.