Natychmiast spostrzegł zmianę, jaka we mnie zaszła. Jego nozdrza rozdęły się, a oczy pociemniały z chuci. Znałam to spojrzenie. Deuce był głodny. A ja byłam pożywieniem. Uwielbiałam to spojrzenie. Sprawiało, że czułam się piękna, mocarna i niesłychanie kobieca.
Wciągnęłam powietrze nosem. Z trudem zapanowałam nad chęcią, by podbiec do Deuce’a, rozebrać go do naga i pieprzyć się z nim do zatracenia.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.