Różaniec. Przyczynek do jego historii i znaczenia. Ks. Marian Nassalski. Читать онлайн. Newlib. NEWLIB.NET

Автор: Ks. Marian Nassalski
Издательство: OSDW Azymut
Серия:
Жанр произведения: Религиоведение
Год издания: 0
isbn: 978-83-8064-672-8
Скачать книгу
formuł modlitewnych, a głównie modlitwy Pańskiej, gdy tak pisze: ˝Quid mihi afferet causae, cur precari pro salute filiorum semel religiosi, et idem decies facere superstitiosi esse hominis arbitretur? Si enim semel facere optimum est, quanto magis saepius? Si hora prima, ergo et tota die˝ (Div. inst. IV, 28)…

      Konstytucje apostolskie (VII, 24) zobowiązują wiernych do trzykrotnego odmawiania Ojcze nasz, aby się stali godnymi synostwa Ojca Niebieskiego. Prócz tego odmawiali je z pewnością częściej w innej intencji (S. Augustini epist. 130).

      Później częste odmawianie modlitwy Pańskiej było uporządkowane i ograniczone, do czego używano środka praktycznego. Palladiusz, biskup z Helenopolis w Bitynii, opowiada (Historia Lausiaca, cap. 23. – Migne, P. gr. XXXIV, 1008 i 1268), że opat Paweł w pustyni Ferme odmawiał codziennie trzysta modlitw a po ukończeniu każdej modlitwy kładł kamyk do kieszeni, aby się nie pomylić. ˝Ούτος τετυπωμένας ειχεν τας ευχας τριακοσίας, τοσαύτας ψήφους συνάγων και εν τω κόλπω κατέχων˝. Rosweyde czyni tu uwagę: ˝Vel hinc probatur vetus usus calculorum rosarii, ut frustranei sint haeretici, qui vel recentem inventionem vel superstitiosam calumniantur˝.

      Już tylko kroku jednego brakowało do zrobienia dzisiejszego różańca, mianowicie: kamyki, którymi liczono modlitwy, przewiercić i następnie nawlec na sznurek. Do odmawiania pokuty kościelnej (por. Księgi pokutne z wieku VIII-go), która niekiedy zależała na powtórzeniu 20-50 Ojcze nasz, taki sznur z kamykami był bardzo pożyteczny i pożądany.

      Kanon dziesiąty synodu klichiteńskiego z r. 816 (Hardouin, Collectio regia maxima conciliorum IV, 1222) mówi o takim sznurze modlitewnym, jako o rzeczy od dawna znanej, bo się tak wyraża: ˝Singuli servorum Dei diem jejunent et triginta diebus canonicis, expleta synaxi et septem Beltidum Pater noster pro eo cantetur˝. Belt, wyraz anglo-saksoński, wedle uczonych oznacza pas albo sznur. Jak świadczy Mabillon (Annales ordinis s. Benedicti IV, 462) w Rocznikach swoich pod r. 1044, sznury te były niekiedy bardzo kosztowne: ˝Dictum gemmarum circulum genus quoddam rosarii fuisse verisimillimum est, quia tum ejusmodi rosarii recitatio jam erat in usu˝.

      Na początku drugiego tysiąclecia ery chrześcijańskiej obok modlitwy Pańskiej odmawiano pozdrowienie anielskie. Kardynał Hozjusz dowodzi (Confessio fidei catholicae christiana, Coloniae 1573, t. I, 880), że tego pozdrowienia używano już w dawniejszych liturgiach wschodnich. – W XI wieku, jak świadczy opat Herman z Tornay, hrabina Ada odmawiała codziennie 60 pozdrowień anielskich. Jej siostrzeniec Goswin trzymał się również tejże praktyki (Acta Sanctorum, Aprilis I, 842). Wincenty z Beauvais opowiada w swojej historii (Lib. XXX, cap. 24), że Maria z Oigny († 1213) w czasie odmawiania psałterza po każdym psalmie klękała, odmawiając Zdrowaś Maryja. W żywocie błogosławionego Hermana Józefa († 1230) często napotykamy dawny zwyczaj odmawiania pozdrowienia anielskiego. Pewnego razu w widzeniu zapytała go Najświętsza Matka: ˝ubi salutationis angelicae laetifica memoria?˝ (Acta Sanctorum, l. c., 696).

      Około tego czasu łączenie modlitwy Pańskiej z pozdrowieniem anielskim było prawie powszechne. Otto, biskup paryski (1198) tak pisze do duchowieństwa: ˝Exhortentur populum semper presbyteri ad dicendam orationem dominicam et Credo in Deum et salutationem B. Virginis˝ (Hardouin, VI, II, 1249). Biskup Aleksander z Conventry (1296) w Anglii nakazuje, aby wszyscy wierni odmawiali codziennie po siedem Ojcze nasz i tyleż Zdrowaś Maryja (L. c., VII, 278).

      Nadmieniamy, że w przeciągu wieków średnich prawie do końca wieku XVI-go przez Zdrowaś Maryja rozumiano tylko pozdrowienie Najświętszej Dziewicy słowami Archanioła i św. Elżbiety. Nie tylko św. Tomasz z Akwinu, ale i św. Antonin, arcybiskup florencki († 1459), kończą tłumaczenie pozdrowienia anielskiego na słowach: i błogosławion owoc żywota Twojego. Zakończenie Kościół później dodał (por. ‘Brewiarz franciszkański’, drukowany u Thielemana w Paryżu 1521 r. Całe Zdrowaś Maryja weszło w skład brewiarza przez św. Piusa V w r. 1568).

      Z tego, cośmy dotąd powiedzieli, wypływa, że pojedyncze elementy modlitwy różańcowej istniały już i były w praktyce na początku wieku XIII-go, mianowicie: 1) częste powtarzanie modlitwy Pańskiej, 2) kamyki a względnie perły i korale do zachowania liczby tejże modlitwy, 3) sznur, na który nawlekano kamyki, 4) łączenie modlitwy Pańskiej z pozdrowieniem anielskim. Jest nadto rzeczą pewną, że przed wiekiem XIII-tym istnienie psałterza mariańskiego, tj. 150-ciu Zdrowaś Maryja, odpowiadających takiejże liczbie psalmów w Starym Testamencie, z 15 modlitwami Pańskimi i rozważaniem główniejszych tajemnic zbawienia nie da się dowieść historycznie; od tego zaś czasu taka modlitwa faktycznie już istniała. Tak utrzymuje Tomasz z Chantimpré (1263), który mówi o dwóch młodzieńcach, odmawiających codziennie trzy razy po pięćdziesiąt Zdrowaś Maryja, co już o różańcu tylko rozumieć można (Bonum universale, ed. Colvernii. Duaei 1597, lib. II, cap. 29, p. 6).

      Nie można się zatem dziwić, że później, przy badaniu początku tej modlitwy przez teologów i historyków, szukano twórcy różańca we wszystkich stuleciach, poczynając od wieku pierwszego a kończąc na piętnastym. Według ich przypuszczenia mieli go ułożyć już to Apostołowie, już też pustelnicy, lub św. Benedykt, św. Beda Wielebny, św. Franciszek, albo wreszcie słynny kaznodzieja brat Alanus de Rupe z Bretanii (około r. 1475).

      Imię św. Dominika jest ściśle połączone z modlitwą różańcową, ponieważ ten Święty z polecenia Królowej Niebios, Patronki swojego zakonu, głosił ludowi odmawianie psałterza Maryi w celu zwalczenia heretyków albigensów. Tradycji tej dowodzi obraz, umieszczony w kościele św. Jakuba w Muret a przedstawiający świetne zwycięstwo Szymona de Montfort w 1213 nad albigensami. Na obrazie tym Najświętsza Matka podaje różaniec św. Dominikowi; z lewej strony Bogarodzicy klęczą Fulko, biskup tuluski, i Szymon z Montfort. Dwóch synów św. Dominika Alanus de Rupe, o którym wyżej wspomnieliśmy, i Jakub Sprenger, przeor koloński, przyczynili się bardzo do rozszerzenia różańca wymownymi kazaniami, w których wykładali tajemnice, ponieważ ich rozważanie należało już wtedy łączyć z odmawianiem tej modlitwy. Gdy Papież Sykstus IV-ty dnia 12 maja 1479 sławną bullą Ea quae ex fidelium ubogacił odpustami odmawianie różańca, prawie we wszystkich krajach zaczęły powstawać bractwa różańcowe. Niedokładna w niektórych punktach forma różańca coraz więcej się ustalała a św. Pius V, zatwierdzając modlitwę kościelną w zakończeniu pozdrowienia anielskiego, bullą Consueverunt Romani Pontifices z dnia 17 września 1569 ostatecznie ustanowił istotę tego nabożeństwa, złożonego z modlitwy ustnej i rozmyślania tajemnic, jak się ono dotąd odmawia.

      Niemożebną nieomal jest rzeczą wyliczać wszystkich Papieżów, którzy gorąco zalecali wiernym odmawianie różańca. ˝Powiedz wiernym, powiedział pewnego razu Pius IX na audiencji, że Papież nie zadowala się tylko błogosławieniem różańców, ale i sam codziennie różaniec odmawia i dzieci swoje do tegoż zachęca!˝. Znane są także słowa Grzegorza XIII: ˝Per rosarium placatur ira Dei et intercessio Mariae imploratur˝, i Grzegorza XVI: ˝Rosarium est destructio peccati, recuperatio gratiae et gloriae Dei˝.

      Spoczywający w Bogu Papież Leon XIII, stojąc na straży zbawienia wiernych, których potrzeby znał doskonale, wielokrotnie podnosił głos pasterski dla pobudzenia wszystkich dzieci Kościoła do ustawicznego wzywania Najświętszej Matki Bożej w Jej różańcu. Ojciec Święty zwraca uwagę, że wierni w ciężkich potrzebach uciekali się zawsze z prośbą o pomoc do Najświętszej Maryi i przez Jej pośrednictwo od Pana Boga żądane łaski otrzymywali, jak to świadczą zwycięstwa pod Lepantem, Temeswarem i Korfu. Między encyklikami tego Papieża szczególniej trzy odznaczają się natchnioną wymową i rzewną czcią i miłością ku Matce Zbawiciela, a mianowicie: Supremi Apostolatus officio z d. 1 września 1883, Adjutricem populi christiani z d. 22-go września 1891 i Fidentem piumque animum z d. 20 września 1896. Nadto, Leon XIII encykliką Salutaris ille Spiritus z dnia 24 grudnia 1883 dodał do Litanii Loretańskiej wezwanie: Królowo Różańca świętego, módl się za nami!

      Конец ознакомительного фрагмента.

      Текст