TERAZ ZAŚNIESZ. C.L.TYLOR. Читать онлайн. Newlib. NEWLIB.NET

Автор: C.L.TYLOR
Издательство: OSDW Azymut
Серия:
Жанр произведения: Крутой детектив
Год издания: 0
isbn: 978-83-7885-017-5
Скачать книгу
ŃCZYSZ TEJ KSIĄŻKIA KIEDY JUŻ JĄ SKOŃCZYSZ… NIE ZAŚNIESZ TYM BARDZIEJ…KTOŚ JEST BLISKOKTOŚ CIĘ OBSERWUJEKTOŚ NA CIEBIE CZYHAZaśnij…Anna marzy o tym, by zasnąć. Ale wyniszczająca bezsenność, lęki i prześladujące ją wspomnienie tamtej straszliwej nocy nie pozwalają jej zapaść w sen. Gdyby tylko nie czuła się tak winna…Aby uciec od dręczącej ją przeszłości, Anna przyjmuje posadę w hotelu na szkockiej wyspie Rum. Kiedy jednak zjawia się tam siedmioro gości, to, co zdawało się ratunkiem przed światem, zamienia się w śmiertelnie przerażający koszmarKażde z nich ma własne powody, by się tam znaleźć. Ale jedno ma powód szczególny. Chce, by Anna zapadła w sen… taki, z którego już się nie obudziSiedmioro obcych. Siedem tajemnic. Jedno zabójcze kłamstwoC.L. TAYLOR

      Brytyjska pisarka pochodząca z Worcester. Ukończyła psychologię na Uniwersytecie Northumbrii. Po studiach mieszkała dwa lata w Londynie, a następnie trzynaście lat w Brighton. Obecnie mieszka wraz z partnerem i synem w Bristolu.

      Karierę literacką rozpoczęła w 2005 roku od wielokrotnie nagradzanych opowiadań publikowanych w gazetach i magazynach dla kobiet, m.in. w „Sun day People” i „Sunday Express”. Jest autorką sześciu thrillerów psychologicznych, które stały się bestsellerami. Zdobyła Dead Good Books Reader Award w latach 2015, 2016, 2017 i 2018, Hearst Big Book Award w roku 2018 oraz Kobo Crime/Thriller w latach 2015 i 2016, a jej książki sprzedały się w łącznym nakładzie przekraczającym milion dwieście tysięcy egzemplarzy i zostały przetłumaczone na ponad dwadzieścia języków. Prawa do ekranizacji jednej z powieści (The Escape) kupiła firma producencka Feel Films, stojąca za sukcesem emitowanego przez BBC serialu Jonathan Strange i Pan Norrell.

cltaylorauthor.com Tytuł oryginału:SLEEPCopyright © C.L. Taylor 2019 All rights reservedPolish edition copyright © Wydawnictwo Albatros Sp. z o.o. 2019Polish translation copyright © Anna Dobrzańska 2019Redakcja: Marta GralZdjęcie na okładce: © Stephen Mulcahey/Arcangel ImagesProjekt graficzny okładki: Kasia MeszkaISBN 978-83-7885-017-5WydawcaWYDAWNICTWO ALBATROS SP. Z O.OHlonda 2a/25, 02-972 Warszawa www.wydawnictwoalbatros.com Facebook.com/WydawnictwoAlbatros | Instagram.com/wydawnictwoalbatrosNiniejszy produkt jest objęty ochroną prawa autorskiego. Uzyskany dostęp upoważnia wyłącznie do prywatnego użytku osobę, która wykupiła prawo dostępu. Wydawca informuje, że publiczne udostępnianie osobom trzecim, nieokreślonym adresatom lub w jakikolwiek inny sposób upowszechnianie, kopiowanie oraz przetwarzanie w technikach cyfrowych lub podobnych – jest nielegalne i podlega właściwym sankcjomPrzygotowanie wydania elektronicznego: Michał Nakoneczny, hachi.media

      Pamięci mojej pięknej przyjaciółki Heidi Moore

      Umrzeć – usnąć –

      I nic poza tym – i przyjąć, że sen

      Uśmierza boleść serca i tysiące

      Tych wstrząsów, które dostają się ciału

      W spadku natury. O tak, taki koniec

      Byłby czymś upragnionym.

Hamlet, akt III, scena 1William SzekspirPrzełożył Stanisław Barańczak

      Rozdział 1

      Jeśli to czytacie, to znaczy, że nie żyję. Ktoś prześladuje mnie od trzech miesięcy i jeżeli nie żyję, nie był to wypadek. Powiedzcie policji, żeby porozmawiała z moim byłym chłopakiem, Alexem Carterem, o tym, co wydarzyło się w Londynie. To tam wszystko się zaczęło.

      Poniżej podaję listę osób, które przybyły na wyspę Rum w sobotę drugiego czerwca. Jestem niemal pewna, że zabiła mnie jedna z nich.

      – Joe Armstrong

      – Christine Cuttle

      – Fiona Gardiner

      – Trevor Morgan

      – Malcolm Ward

      – Melanie Ward

      – Katie Ward

      Ich rezerwacje i dane kontaktowe znajdziecie w laptopie w recepcji oraz w aktach medycznych w prawej szufladzie biurka. Wszystko, co wydarzyło się od ich przyjazdu (a także wcześniej), zapisałam na dołączonych kartkach.

      Mam nadzieję, że tego nie czytacie. Mam nadzieję, że mój list leży pomięty na dnie kosza i że udało mi się uciec. Nie wiem, co jeszcze dodać. Proszę, powiedzcie moim rodzicom, że ich kocham, a Alexowi, że mam nadzieję, że nic mu nie jest i niech nie czuje się winny z powodu tego, jak potoczyły się sprawy. Żałuję, że w ogóle tu przyjechałam. Żałuję, że się zgodziłam Żałuję wielu rzeczy. Ale najbardziej żałuję tego, że nie mogę cofnąć czasu.

Anna WillisPełniąca obowiązki dyrektora hotelu Bay View, wyspa Rum

      PS Bardzo mi przykro z powodu tego, co stało się z Davidem. Proszę, powiedzcie jego rodzinie, że był cudownym człowiekiem, dobrym i zabawnym, i bardzo go lubiłam. Proszę, zapewnijcie ich, że jego śmierć była szybka i bezbolesna.

      CZĘŚĆ PIERWSZA

      Rozdział 2

Anna

      TRZY MIESIĄCE WCZEŚNIEJ

      Niedziela, 25 lutego

      Nastrój w samochodzie jest zupełnie inny niż w piątek. W drodze do Brecon Beacons rozmowy i śmiech były tak głośne, że nie słyszałam radia. Kiedy powiedziałam im, że w lutym czeka nas weekendowy wyjazd integracyjny, kręcili nosem i marudzili, ale większość z nich odzyskała dobry humor, gdy tylko wsiedli do samochodu. Teraz, w drodze powrotnej do Londynu, są przygnębieni – fizycznie i psychicznie wykończeni i – prawdopodobnie skacowani. Siedzący obok mnie na miejscu pasażera Mohammed chrapie w najlepsze. Peter, który wczoraj przy kolacji rozbawiał wszystkich, parodiując Michaela Mackintosha, teraz siedzi z głową opartą o szybę i kurtką zarzuconą na ramiona. Obok niego Freddy Laing drzemie ze słuchawkami na uszach i z ramionami skrzyżowanymi na piersi. Wątpię, czy pamięta, co powiedział o mnie wczoraj wieczorem. Wiem, że był pijany, wszyscy byli pijani, ale to nie tłumaczy tego, co mówił, kiedy myślał, że poszłam spać.

• • •

      – Nie wierzę, że ubiega się o stanowisko dyrektora do spraw marketingu. Nie ma szans.

      Głos Freddy’ego niósł się przez hotelowy hol aż do biurka, przy którym czekałam zniecierpliwiona, aż recepcjonistka wymieni moją uszkodzoną kartę do pokoju. Od razu wiedziałam, że mówi o mnie. Helen Mackesy, dyrektorka do spraw marketingu, została podkupiona przez konkurencję i zwolnił się etat. Byłam idealną kandydatką na to stanowisko. Niestety, Phil Acres, kierownik działu promocji i marketingu, przebąkiwał, że również jest zainteresowany.

      – Laska nie ma pojęcia o e-marketingu – ciągnął Freddy. – Siedzi na swoim stanowisku od tylu lat, że chyba zapuściła korzenie.

      Rozległ się niski śmiech, prawdopodobnie Mohammeda. Wiedziałam, że to nie Peter, który miał czterdzieści lat, o osiem więcej niż ja, i zwykle trzymał się na uboczu. Mohammed i Freddy byli w podobnym wieku – mieli po dwadzieścia pięć lat – i siedzieli razem w pracy. Więcej gadali, niż pracowali, ale nigdy ich nie uciszałam.